Wiesz Ewuniu, myślę, że w życiu każdego człowieka nic nie dzieje się bez powodu- uważam, że tak własnie miało być. Dzieki Alicji ( i tutaj pokłon w Jej stronę), która mobilizowała mnie do umieszczenia bajek, która przypominała mi, że wciąż czeka, która dawała mi wiarę w to, że ktoś w ogóle czyta te bajki, Ty także zainteresowałaś się nimi.. Popatrz, Marylka dostrzegła to,że my także ofiarowałyśmy sobie kawałek serca (mimo, że ani ja, ani Ty nie znamy sie zupełnie). I to jest właśnie piękno płynace prosto z niego. Od kilku dni mam wrażenie, że maleńkimi kroczkami zyskuję "bratnie dusze"- Ciebie Ewuniu, Marylkę i od bardzo dawna Alicję, którą darzę ogromną sympatią, mimo, że dopiero od kilku dni wiem, jak ma na imię. Mam nadzieję, że każda z Was przeczyta to, co w tej chwili napisałam. Dziękuję Wam dziewczyny z całego mojego serca- dziękuję Tobie Ewuniu, dziękuję Marylce i dziękuję Alicji. Pozdrawiam serdecznie-Kasia
Kasiu, ta bajka to jakby dalszy ciąg Twojej bajki o sercu, które nie jest już z kamienia, ale - jak w bajce - z ....piernika. Co można zrobić z tak pięknym piernikiem? Rozdać kochając. Rozdać z miłości. Podzielić się. Pięknie napisała Luckystar, że ofiarowalyśmy sobie kawałek serca. Bo naprawdę, często tak niewiele trzeba. A przez każdą bliznę i zranienie zagląda w głąb maleńkiego serduszka Nadzieja i ..... patrzy, uśmiecha się, i ona już dobrze wie, że to serce JEST PIĘKNE. Kurkumie dziękuję, że wystawiła komentarze do bajek Kasi, bo właśnie tak je znalazłam. Wszystkiego dobrego! Ewa.
Dorado nie chce sie powtarzac, bo Kurkuma napisala juz wszystko i to bardzo trafnie, ale wlasnie mysle, ze i Ty i Kasia ofiarowalyscie sobie kawalek serca w tym momencie. Piekna jest ta bajka i rowniez piekna jest osoba, ktorej ja zadedykowalas, ale przeciez nie mozna w tym pominac Twojego piekna i wrazliwosci ..... tacy wlasnie ludzie jak Ty i Kasia ciagle daja mi nowa wiare w dobro czlowieka, czynia ten swiat piekniejszym miejscem do zycia, a to jest wlasnie piekne i warto zyc dla takich chwil......dziekuje....maryla
dorado, dziękuję za bajkę, a przede wszystkim za dedykację dla Kasi. Jej bajki są tak piękne, że niezawodnie płyną nie z "maleńkiego" lecz z WIELKIEGO serca, w którym jak sama pisze jest już, mimo młodego wieku, wiele blizn i bruzd. Tobie dorado też dużo dobrego życzę.
Nawet nie wiesz dorado, jaką ogromną przyjemność sprawiłaś mi dedykując tę bajkę- tylko, czy ja na nią zasłużyłam? Pewnie tak, skoro otrzymałam tyle pozytywnych komentarzy odnośnie moich bajek( w tym także od Ciebie). Dziekuję Ci z całego mojego maleńkiego seruszka, które mimo, że jeszcze młode ma w sobie wiele blizn i wiele bruzd. -Dlaczego? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Morał, tej bajki jest taki, że najpiękniejsze serce, to takie, na którym odciśnięty jest znak, to także takie doświadczone przez życie, a nie gładkie i lśniące. Może powinnam zacząć wierzyć, że moje też jest piękne? W życiu każdego z nas ważne jest, by umieć ofiarować drugiemu człowiekowi to, co ma się najważniejsze. A najważniejsze w człowieku jest właśnie SERCE. Dziękuję jeszcze raz- bardzo, bardzo, bardzo mocno:)- Kasia
Rosa (2007-07-28 17:59)
to daje tak wiele do myślenia
Kasia z Płocka (2007-07-17 23:56)
Wiesz Ewuniu, myślę, że w życiu każdego człowieka nic nie dzieje się bez powodu- uważam, że tak własnie miało być. Dzieki Alicji ( i tutaj pokłon w Jej stronę), która mobilizowała mnie do umieszczenia bajek, która przypominała mi, że wciąż czeka, która dawała mi wiarę w to, że ktoś w ogóle czyta te bajki, Ty także zainteresowałaś się nimi.. Popatrz, Marylka dostrzegła to,że my także ofiarowałyśmy sobie kawałek serca (mimo, że ani ja, ani Ty nie znamy sie zupełnie). I to jest właśnie piękno płynace prosto z niego. Od kilku dni mam wrażenie, że maleńkimi kroczkami zyskuję "bratnie dusze"- Ciebie Ewuniu, Marylkę i od bardzo dawna Alicję, którą darzę ogromną sympatią, mimo, że dopiero od kilku dni wiem, jak ma na imię.
Mam nadzieję, że każda z Was przeczyta to, co w tej chwili napisałam.
Dziękuję Wam dziewczyny z całego mojego serca- dziękuję Tobie Ewuniu, dziękuję Marylce i dziękuję Alicji. Pozdrawiam serdecznie-Kasia
dorada (2007-07-16 23:58)
Kasiu, ta bajka to jakby dalszy ciąg Twojej bajki o sercu, które nie jest już z kamienia, ale - jak w bajce - z ....piernika. Co można zrobić z tak pięknym piernikiem? Rozdać kochając. Rozdać z miłości. Podzielić się. Pięknie napisała Luckystar, że ofiarowalyśmy sobie kawałek serca. Bo naprawdę, często tak niewiele trzeba. A przez każdą bliznę i zranienie zagląda w głąb maleńkiego serduszka Nadzieja i ..... patrzy, uśmiecha się, i ona już dobrze wie, że to serce JEST PIĘKNE. Kurkumie dziękuję, że wystawiła komentarze do bajek Kasi, bo właśnie tak je znalazłam. Wszystkiego dobrego! Ewa.
luckystar (2007-07-16 21:56)
Dorado nie chce sie powtarzac, bo Kurkuma napisala juz wszystko i to bardzo trafnie, ale wlasnie mysle, ze i Ty i Kasia ofiarowalyscie sobie kawalek serca w tym momencie. Piekna jest ta bajka i rowniez piekna jest osoba, ktorej ja zadedykowalas, ale przeciez nie mozna w tym pominac Twojego piekna i wrazliwosci ..... tacy wlasnie ludzie jak Ty i Kasia ciagle daja mi nowa wiare w dobro czlowieka, czynia ten swiat piekniejszym miejscem do zycia, a to jest wlasnie piekne i warto zyc dla takich chwil......dziekuje....maryla
kurkuma (2007-07-16 21:38)
dorado, dziękuję za bajkę, a przede wszystkim za dedykację dla Kasi. Jej bajki są tak piękne, że niezawodnie płyną nie z "maleńkiego" lecz z WIELKIEGO serca, w którym jak sama pisze jest już, mimo młodego wieku, wiele blizn i bruzd. Tobie dorado też dużo dobrego życzę.
Kasia z Płocka (2007-07-16 21:16)
Nawet nie wiesz dorado, jaką ogromną przyjemność sprawiłaś mi dedykując tę bajkę- tylko, czy ja na nią zasłużyłam? Pewnie tak, skoro otrzymałam tyle pozytywnych komentarzy odnośnie moich bajek( w tym także od Ciebie). Dziekuję Ci z całego mojego maleńkiego seruszka, które mimo, że jeszcze młode ma w sobie wiele blizn i wiele bruzd. -Dlaczego? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
Morał, tej bajki jest taki, że najpiękniejsze serce, to takie, na którym odciśnięty jest znak, to także takie doświadczone przez życie, a nie gładkie i lśniące. Może powinnam zacząć wierzyć, że moje też jest piękne?
W życiu każdego z nas ważne jest, by umieć ofiarować drugiemu człowiekowi to, co ma się najważniejsze. A najważniejsze w człowieku jest właśnie SERCE.
Dziękuję jeszcze raz- bardzo, bardzo, bardzo mocno:)- Kasia