Na zielonej, pięknej łące
Rosy kropel skrzą tysiące
Pajęczyny lśni się krocie
Kwiaty robią bal przy płocie.
W promienistej słońca bieli
Będzie miejsce dla kapeli
Już muzyki każdy słucha
Na puzonie zagra mucha.
Gra basówka w rękach bąka
Na gitarze komar brzdąka
Nie podlega to dyskusji
Pająk zagra na perkusji.
Nie przejmując się tym wcale
Kwiaty robią bal nad bale
Każdy kwiatek, młody, stary
Podobierał się już w pary.
Przy czerwonym z cegły murze
Narcyz prosi w tany różę
Do stokrotki podszedł bratek
Tango tańczy każdy kwiatek.
I trzymają się pod boki
Każdy tańczy tanga kroki
Nagle przyszedł kaktus właśnie
Każdy kwiatek jak nie wrzaśnie.
Kaktus na bal był za stary
I nie znalazł sobie pary
W szybkim tańcu, bo przy polce
Wbijał kwiatom swoje kolce.
Grać przestali skoczne nuty
Każdy kwiatek jest pokłuty
Przez tę złą kaktusa sławę
Zakończyli wnet zabawę.