Cuda Natury część 3-"dziurawiec"

Moja babcia od dawna zbiera, suszy i robi herbatki, nalewki i olej z dziurawca zwyczajnego. Bylina ta ma bardzo dużo nazw więc czasami możemy w literaturze spotkać ją pod takimi nazwami jak: "świetojańskie zioło", Boża krew", "ziele łaski Bożej" w Niemczech bardzo często jest używana nazwa "krew św, Jana" napewno ciekawi was dlaczego?.Krew dlatego że aby rozpoznać rośline powinniśmy w dłoniach pocierać kwiatki tej roślinki jeśli puści ona sok zabarwiony kolorem czerwonym oznacza, że mamy do czynienia z dziurawcem (kwiat zawiera barwnik-heperycynę).A dlaczego św Jana???...a bo w wierzeniu staropolskim twierdzono że w dniu św, Jana Chrzciciela bylina ta najbardziej rozkwita i żeby wszystkie nalewki, oleje i susz na herbatki miały swoje własciwości to w tym dniu powinno sie go zbierac, a dzień ten przypada 24 czerwca.Także drogie Panie i Panowie w tym dniu planujemy narodowe zrywanie dziurawca. Okres kwitnienia przypada od czerwca do wrzesnia.Napewna nie jedna z nas przechodziła koło tej rosliny bowiem rośnie on na łąkach, w przydrożnych rowach, na skraju lasów a także przy drodze.Roślina ta wyrasta na ok 60 cm, z jednej łodygi wychodzi kilka rozgałęzień z drobnymi listkami, rozgałęzienia te zakończone są kiliszem drobnych kwiatów w kolorze żółto-pomarańczowym.Njlepiej jesli zaraz po zerwaniu kilka łodyg zwiążemy ze sobą i powieśimy w miejscu sychym aby się wysuszyły( w pomieszczeniu takim temperatura nie powinna przekraczać 35 stopni).

Dziurawiec najczęściej stosuje się w ziołolecznictwi (jest bardzo cenioną rośliną) a za swoje zadanie ma:

• złagodzenie objawów nerwicy i depresji,
• stosuje sie przy uszkodzeniach systemu nerwowego,
• przeciwdziała w biegunce,
• mozna leczyć nim zaburzeniamawy i lunatyzm,
• poprawia pracę układu krwionosnego i oddechowego,
• odbudowyje żołądek, wątrobe, jelita i trzustkę,
• olej z dziurawca stosowany jest do przemywania ran i okaleczeń,
• pomaga w oparzeniach słonecznych i wrzątkiem,

Cikawostką jest to że olejkiem z dziurawca powinniśmy smarować brzuszki naszym dzieciakom, szczególnie wtedy gdy ich boli lub w przypadku niemowlaków kiedy mają ataki kolkowe.Niewielką ilość olejku wlewamy na dłonie i pocieramy je tak aby go rozgrzać i kolistymi ruchami smarujemy bolący brzuszek.

Podziele się z wami sprawdzonymi przepisami z dodatkiem dziurawca zwyczajnego: UWAGA kwiaty dziurawca zbieramy tylko w słoneczne dni!!! bowiem wtedy zawierają najwięcej własciwośći i nigdy nie zrywajmy dziurawca, który rośnie przy drodze lub w rowach ze względy na dym z samochodów.

NALEWKA: 2 pełne garście kwiatów wsypujemy do garnka i zalewamy litrem wódki, tak aby kwiaty były przykryte cieczą, przyprywamy i odstawiamyh w ciepłe dni na około 3 tygodnie( w tym czasie kwiaty puszczą kolor i nalewka zrobi się jasno czerwona, na zdjęciu poniżej prezentuje moją naleweczkę z dodatkiem wsypanej 1 galaretki truskawkowej-tak dla ładniejszego koloru i smaku).

OLEJ-do butelki najlepiej takiej w ciemniejszym kolorze np brązowym lub zielonym wkladamy kwiaty dziurawca i zalewamy oliwą z oliwek lub olejem lnianym, butelkę zakręcamy i odstawiamy na około 4 tygodnie w cieplejsze miejsce. Po pewnym czasie zmieni kolor na jsano czerwony (ja dodaje jeszcze jedną sypką galaretke truskawkową), odsączamy i przeciskamy przez scierkę. Jesli chcemy go zakonserwowac aby dłużej go przetrzymywać to dodajemy około 1-3 łyżeczek olejku lawendowego.

A to mój ususzony dziurawiec z którego robimy herbatki( 2 łyżkeczki suszu zalewamy wrzątkiem i zaparzamy przez około 3 minuty).Często pijemy ją w pochmurne i smutne dni aby odpędzić zmęczenie i nerwy według mnie pomaga.

Zadziwnia mnie to, że prawie każda roślinka rosnaca na łące czy na polanach ma ogromne znaczenie nie tylko w lecznictwie, ale spełniają swoje role w kosmetyce, medycynie i kuchni.