A to już tylko i wyłącznie dlatego, że Polacy to świnie i brudasy!!! Przykro to powiedzieć ale taka jest prawda. Wystarczy popatrzeć po ulicach. Każdego dnia sprzątam sprzed posesji papiery, folie i puste butelki. A co do śmieci, to u mnie na bank przyjeżdżają trzy różne samochody i wręcz o różnych porach!
Dokładnie to samo co Herbaciana zaobserwowały moje dzieci (już dorosłe), które przekonywałam o konieczności segregacji i wyrzucania do ustawionych pod wieżowcem a jakże odpowiednich kontenerów. Podjechała śmieciara i zgarnęła wszystko do jednego wozu!! Czy to nie jest paranoja?? a może ja czegoś nie rozumiem?!
Ja też jestem przerażona tym, co dzieje się z naszymi śmieciami. W dodatku na niemal każdym spacerze zbieram garście potłuczonego szkła, którym mogą skaleczyć się dzieci i zwierzaki :(
Właśnie przed chwilą wszystkie śmieci, tzn. segregowane i zmieszane wylądowały w jednym samochodzie! Po co ja walczę o każdy skrawek plastiku i szklaną butelkę, żeby wylądowały w odpowiednim pojemniku?Brrrrrrr , zepsuli mi humor na cały dzień!
Najlepiej wsiasc w samochod i pojechac za smieciarka,zeby zobaczyc, gdzie te smieci sa wysypywane i zobaczyc ten ekologiczny wysyp. Jesli tak jest faktycznie, to ok. , ale jesli wszystko idzie do ''jednego wora'', to po co jest ta segregacja smieci i po co sa, az tak wysokie oplaty za segregacje?
Segreguję (...i mam nadzieję, że...) prawidłowo. Z umytymi puszkami po karmie, kubeczkami po śmietanie, bo nie chcę, żeby (bez)pańskie zwierzaki rozerwały worek. Sąsiedzi też segregują. Jedyną wadą jest w Lublinie cena za śmieci - dużo wyższa, niż w innych regionach Polski. Natomiast parę dni temu dowiedziałam się, że ściąganiem opłat za wywóz śmieci ma sie zająć Urząd Skarbowy, bo jest kiepsko z egzekucją. No i tego już nie rozumiem.... A po co Straż Miejska????? Wystarczy wziąć w łapkę listę posesji, których właściciele nie podpisali umowy i wsiąść w piękną służbową Navarę...
Ciekawy artykuł, smutny jednak... My segregujemy i sąsiedzi też, ale co z tego , jak jedna śmieciarka pełna ( ta z niesegregowanymi) nie pomieści wszystkich śmieci, to przyjeżdża mniejsza, ta na segregowane i zabiera również te niesegregowane, które się nie zmieściły do pierwszej, i wszystko ląduje razem, worki się rozrywają i śmieci się mieszają, i nasza segregacja o du....rozbić . Zgłaszaliśmy , bez odzewu. Teraz syn się szykuje aby im zrobić zdjęcie i posłać gdzie trzeba , bo innej rady nie ma :(
Świetny tekst , szczególnie puenta. No cóż ustawa ustawą a na naród śmieciarzy nie ma dobrej ustawy. Wystarczy popatrzeć na piaskownice, park co milusińcy robią z papierkiem po lodzie , cukierku, niestety nobliwi dziadkowie też nie dają dobrego przykładu i ... tak to się dalej turla efektem śnieżnej kulki .. (((
Dżanina Fonda (2015-05-19 09:55)
A to już tylko i wyłącznie dlatego, że Polacy to świnie i brudasy!!! Przykro to powiedzieć ale taka jest prawda. Wystarczy popatrzeć po ulicach. Każdego dnia sprzątam sprzed posesji papiery, folie i puste butelki.
A co do śmieci, to u mnie na bank przyjeżdżają trzy różne samochody i wręcz o różnych porach!
renataz36 (2015-05-19 09:51)
Dokładnie to samo co Herbaciana zaobserwowały moje dzieci (już dorosłe), które przekonywałam o konieczności segregacji i wyrzucania do ustawionych pod wieżowcem a jakże odpowiednich kontenerów. Podjechała śmieciara i zgarnęła wszystko do jednego wozu!!
Czy to nie jest paranoja?? a może ja czegoś nie rozumiem?!
Wkn (2015-05-19 09:18)
Ja też jestem przerażona tym, co dzieje się z naszymi śmieciami. W dodatku na niemal każdym spacerze zbieram garście potłuczonego szkła, którym mogą skaleczyć się dzieci i zwierzaki :(
Herbaciana (2015-05-19 09:15)
Właśnie przed chwilą wszystkie śmieci, tzn. segregowane i zmieszane wylądowały w jednym samochodzie! Po co ja walczę o każdy skrawek plastiku i szklaną butelkę, żeby wylądowały w odpowiednim pojemniku?Brrrrrrr , zepsuli mi humor na cały dzień!
nadia (2015-04-15 09:23)
Najlepiej wsiasc w samochod i pojechac za smieciarka,zeby zobaczyc, gdzie te smieci sa wysypywane i zobaczyc ten ekologiczny wysyp. Jesli tak jest faktycznie, to ok. , ale jesli wszystko idzie do ''jednego wora'', to po co jest ta segregacja smieci i po co sa, az tak wysokie oplaty za segregacje?
Dżanina Fonda (2015-04-15 08:57)
Segreguję (...i mam nadzieję, że...) prawidłowo. Z umytymi puszkami po karmie, kubeczkami po śmietanie, bo nie chcę, żeby (bez)pańskie zwierzaki rozerwały worek. Sąsiedzi też segregują. Jedyną wadą jest w Lublinie cena za śmieci - dużo wyższa, niż w innych regionach Polski. Natomiast parę dni temu dowiedziałam się, że ściąganiem opłat za wywóz śmieci ma sie zająć Urząd Skarbowy, bo jest kiepsko z egzekucją. No i tego już nie rozumiem.... A po co Straż Miejska????? Wystarczy wziąć w łapkę listę posesji, których właściciele nie podpisali umowy i wsiąść w piękną służbową Navarę...
Zupa75 (2015-04-15 00:30)
Dobry artykuł. Jeszcze sporo nauki przed naszym społeczeństwem....
makusia (2015-04-14 22:29)
Ciekawy artykuł, smutny jednak...
My segregujemy i sąsiedzi też, ale co z tego , jak jedna śmieciarka pełna ( ta z niesegregowanymi) nie pomieści wszystkich śmieci, to przyjeżdża mniejsza, ta na segregowane i zabiera również te niesegregowane, które się nie zmieściły do pierwszej, i wszystko ląduje razem, worki się rozrywają i śmieci się mieszają, i nasza segregacja o du....rozbić . Zgłaszaliśmy , bez odzewu. Teraz syn się szykuje aby im zrobić zdjęcie i posłać gdzie trzeba , bo innej rady nie ma :(
megi65 (2015-04-14 21:14)
Świetny tekst , szczególnie puenta. No cóż ustawa ustawą a na naród śmieciarzy nie ma dobrej ustawy. Wystarczy popatrzeć na piaskownice, park co milusińcy robią z papierkiem po lodzie , cukierku, niestety nobliwi dziadkowie też nie dają dobrego przykładu i ... tak to się dalej turla efektem śnieżnej kulki .. (((