Trącasz delikatnie swoimi palcami
Gitary starej struny napięte
Burząc ich dźwiękiem mur między nami,
Słowa nucąc tak proste, wnikające w serce.
Kwiaty w kolorach tęczy mi dajesz kochany,
Dłońmi trzymając je tak czule jak dziecię,
Serce wkładając w ten ruch, tak mi znany,
Jak tego nikt, nigdy, nie zrobił na świecie.
Na górskiej ścieżce, w kosodrzewinie,
Czy na polanie w nizinnym lesie,
Po latach, myśl o mnie, jak o dziewczynie,
Jak gdybyś wtedy wiedział, co los nam przyniesie.
Chociaż lat tyle nam wspólnie minęło,
Jesteś ten sam, choć lata ci włosy wybieliły,
I wciąż jesteś takim … jakby się zaczęło…
Tak, jakby … minione dodało ci siły.
Gitary starej struny napięte
Burząc ich dźwiękiem mur między nami,
Słowa nucąc tak proste, wnikające w serce.
Kwiaty w kolorach tęczy mi dajesz kochany,
Dłońmi trzymając je tak czule jak dziecię,
Serce wkładając w ten ruch, tak mi znany,
Jak tego nikt, nigdy, nie zrobił na świecie.
Na górskiej ścieżce, w kosodrzewinie,
Czy na polanie w nizinnym lesie,
Po latach, myśl o mnie, jak o dziewczynie,
Jak gdybyś wtedy wiedział, co los nam przyniesie.
Chociaż lat tyle nam wspólnie minęło,
Jesteś ten sam, choć lata ci włosy wybieliły,
I wciąż jesteś takim … jakby się zaczęło…
Tak, jakby … minione dodało ci siły.
(22.07.2007.)