Zawsze mi się takie pierożki podobały, moja Mama tak umie i siostra, a mnie nie chcą wyjść takie ładne za nic w świecie. Chyba muszę jeszcze dużo popróbować.......... Ale się nie poddam!!
Kursik super. Moja mama tak zwija pierogi nauczona tej sztuki tuż po ślubie przez tate który twierdzi po dziś dzień że nie godzi się pierogów inaczej lepić. i wieeeele razy próbowałam i i tak nie umiem. Nie wiem czy ja mam kołki zamiast palcy? No ale może teraz jak mam kurs w domu i nikt nie będzie patrzył na ręce..? Hmm...Muszę zaplanować perogi na przyszly tydzień.
Dorotko, najmocniej przepraszam za zamieszanie... Pierwsza część mojej wypowiedzi była... hm... odrobinkę podbarwiona ironią. Rozbawił mnie komentarz anny_orlando_santos i te jej wykrzykniki, no i zareagowałam jak zareagowałam... Widać mało czytelnie... mimo dodania tej drugiej części ;-)
_iwona przeciez jezeli nawet kuchnia galicyjska powyzsza technike zna to wcale nie znaczy, ze jest to odkrycie jedyne na skale globalna i ze w Hiszpanii jej nie znano zupelnie niezaleznie od techniki lepienia znanej w Galicji. Kazda z Was mna racje zapewne. Raczej Ty ztareagowalas bardzo emocjonalnie bo kontrahentka nic nie pisze o tym ze take wykonczenie pieroga to specjalnosc wylacznie hiszpanska. Co najwyzej pisze, ze tez hiszpanska :-))
Nieprawda! Te zawijasy są z kuchni galicyjskiej! Moja babcia zawsze robi takie, jak robi pierogi z kapustą i grzybami! Pozdrowienia dla hiszpańskiego męża i odrobinki dystansu do świata życzę ;-)
Nareszcie wiem jak TO się robi, ja do tej pory robiłam "szczypanki" - kciuk i palec środkowy podkładamy pod spód brzegu, wskazujący na wierzch i "ściskamy" powstaje "szczypanka", ale ta falbanka podoba mi się dużo bardziej, tylko nigdy nie wiedziałam jak to zrobić. Dzięki serdeczne!!
wygladaja slicznie. Skuszona kiedys wygladem zdjecia takich pierogow zrobilam taki brzeg. Szczerze mowiac nie zachwycil mnie ....smakiem. Moje ciasto pierogowe wychodzi miekkie i taki byl tez zawsze falbaniasty brzeg. Brzeg zrobiony w powyzszy sposob jest jednak, jak na moj gust, poprzez zgrubieni ciasta dosc twardy co mi nie bardzo smakuje.
dziękuję za super kursik-wczoraj gotowałam pierogi i właśnie tak je wykonałam. zawsze podobały mi się tak zlepione pierogi ,ale nigdy mi nie wychodziły,a po twoim kursie wyszły,jeszcze raz dziękuję.
ania205 (2012-03-08 20:43)
a ja zaczynam,, podwijac falbankę''od gory w doł..i wychodzi super.-))
kjadwiga50 (2012-03-08 19:51)
Podoba mi się falbanka-nie umię,ale myślę,że według tego kursu nauczę się.
marikka23 (2012-02-24 09:40)
Zawsze mi się takie pierożki podobały, moja Mama tak umie i siostra, a mnie nie chcą wyjść takie ładne za nic w świecie. Chyba muszę jeszcze dużo popróbować.......... Ale się nie poddam!!
czarownica (2011-01-05 17:10)
Kursik super. Moja mama tak zwija pierogi nauczona tej sztuki tuż po ślubie przez tate który twierdzi po dziś dzień że nie godzi się pierogów inaczej lepić. i wieeeele razy próbowałam i i tak nie umiem. Nie wiem czy ja mam kołki zamiast palcy? No ale może teraz jak mam kurs w domu i nikt nie będzie patrzył na ręce..? Hmm...Muszę zaplanować perogi na przyszly tydzień.
casablanca (2010-12-26 14:01)
super :)
bunia (2010-04-24 21:07)
:)
leniszcze (2010-03-16 15:08)
piękne,ja zdobie widelcem też ładnie wygladaja:)
Sanik (2010-02-12 22:14)
Podziwiam te kucharki, które robią to same. Ja mam foremki, które mi składają pierożki
_iwona_ (2009-12-02 11:22)
Dorotko, najmocniej przepraszam za zamieszanie... Pierwsza część mojej wypowiedzi była... hm... odrobinkę podbarwiona ironią. Rozbawił mnie komentarz anny_orlando_santos i te jej wykrzykniki, no i zareagowałam jak zareagowałam... Widać mało czytelnie... mimo dodania tej drugiej części ;-)
Dorota zza plota (2009-12-02 10:42)
_iwona przeciez jezeli nawet kuchnia galicyjska powyzsza technike zna to wcale nie znaczy, ze jest to odkrycie jedyne na skale globalna i ze w Hiszpanii jej nie znano zupelnie niezaleznie od techniki lepienia znanej w Galicji. Kazda z Was mna racje zapewne. Raczej Ty ztareagowalas bardzo emocjonalnie bo kontrahentka nic nie pisze o tym ze take wykonczenie pieroga to specjalnosc wylacznie hiszpanska. Co najwyzej pisze, ze tez hiszpanska :-))
_iwona_ (2009-12-02 10:21)
Nieprawda! Te zawijasy są z kuchni galicyjskiej! Moja babcia zawsze robi takie, jak robi pierogi z kapustą i grzybami!
Pozdrowienia dla hiszpańskiego męża i odrobinki dystansu do świata życzę ;-)
anna_orlando_santos (2009-12-01 17:28)
te zawijasy sa z kuchni hiszpanskiej! moj maz zawsze robi takie, jak robi empanadas!
till (2009-11-30 13:11)
:)
nadal początek i koniec pierogowej falbanki nie przypominają tego, co powinny, ale jeszcze popracuję nad techniką...
pozdrawiam!
matani (2009-11-25 12:26)
Nareszcie wiem jak TO się robi, ja do tej pory robiłam "szczypanki" - kciuk i palec środkowy podkładamy pod spód brzegu, wskazujący na wierzch i "ściskamy" powstaje "szczypanka", ale ta falbanka podoba mi się dużo bardziej, tylko nigdy nie wiedziałam jak to zrobić. Dzięki serdeczne!!
Dorota zza plota (2009-11-24 16:28)
wygladaja slicznie. Skuszona kiedys wygladem zdjecia takich pierogow zrobilam taki brzeg. Szczerze mowiac nie zachwycil mnie ....smakiem. Moje ciasto pierogowe wychodzi miekkie i taki byl tez zawsze falbaniasty brzeg. Brzeg zrobiony w powyzszy sposob jest jednak, jak na moj gust, poprzez zgrubieni ciasta dosc twardy co mi nie bardzo smakuje.
aggusia35 (2009-11-24 14:14)
Fantastycznie wykonanie :) Ja nigdy nie widziałam tak wykonanych pierogów.
Hi Hi no to rodzince zrobie niespodziankę :)
Dzieki za kurs
bozena28 (2009-11-24 11:29)
dziękuję za super kursik-wczoraj gotowałam pierogi i właśnie tak je wykonałam.
zawsze podobały mi się tak zlepione pierogi ,ale nigdy mi nie wychodziły,a po twoim kursie wyszły,jeszcze raz dziękuję.
skopolendra (2009-11-23 07:44)
Znam takie pierozki, w mojej rodzinie robi sie takie od zawsze.Tak wygladaja w moim wykonaniu:
Olek (2009-11-22 17:34)
Cyt. "Poniższy materiał nie należy może do najdoskonalszych i nie przedstawia fragmentu jakiejś szczególnie wyrafinowanej sztuki kulinarnej".
Moim zdaniem jest to mistrzostwo świata;)