Ładne focie,apetyczne śliweczki. Dzisiaj zakupiłam ostatnią partię węgierki i tym samym skończyłam ''powidlenie''. Mój - nasz smak to powidła ze szczyptą (no może dwoma) cynamonu. Czekolada, kakao jakoś nam nie pasuje. W tym roku zrobiłam partie powideł ze śliwy lubaszki. Bardzo przyzwoicie zachowywała się w garze a teraz w słoiczku niczego sobie wygląda.
Wkn (2015-10-18 14:27)
Dziękuję :) U mnie właśnie ostatni gar śliwek na czekośliwkę pyrka na wolnym ogniu. Potem pozostaną zdjęcia i pałaszowanie :D
megi65 (2015-10-17 23:15)
Ładne focie,apetyczne śliweczki. Dzisiaj zakupiłam ostatnią partię węgierki i tym samym skończyłam ''powidlenie''. Mój - nasz smak to powidła ze szczyptą (no może dwoma) cynamonu. Czekolada, kakao jakoś nam nie pasuje. W tym roku zrobiłam partie powideł ze śliwy lubaszki. Bardzo przyzwoicie zachowywała się w garze a teraz w słoiczku niczego sobie wygląda.