Jak zrobić panią Jajczyńską - Wielkanoc z najmłodszymi

Wielkanoc to doskonały czas, żeby spędzić nieco czasu z najmłodszymi, wymyślając dekoracje. Niektóre mogą się okazać małymi dziełami sztuki i po świętach, zamiast do kosza, trafić do pudełka, żeby wyskoczyć z niego za rok i znów cieszyć oko.

Panią Jajczyńską wymyśliliśmy nie wiadomo jak i kiedy. Po prostu powstała. W przysłowiową minutę. Do jej wykonania wykorzystaliśmy styropianowe jajo, mały fragment piór umocowanych na tasiemce (można takie pierzaste pasy, już gotowe i zszyte kupić w pasmanteriach), cienkie filcowe kwiatki (lub z agrowłókniny, lub z innego sztucznego tworzywa), szpilki, drobne koraliki, kawałek czerwonego filcu na buzię i plastikowe oczka.

Pierzastą spódniczkę i kwiatową czuprynkę mocujemy za pomocą szpilek. Buzię i oczka przyklejamy dowolnym klejem, który mamy pod ręką (kropelka, klej magiczny, klej z pistoletu klejowego lub najzwyklejszy biurowy).

Jak Wam się podoba Pani Jajczyńska? Może zrobicie własną i podzielicie się zdjęciami?