W wątłym ciele serce maleńkie,
dziecięce tęsknoty i pragnienia
Wokoło złudzeń nici cienkie
I nowy dzień, który nic nie zmienia.
 
Życie zamknięte pośród niebytu,
I obcy ludzie - jedyna rodzina.
Bez łez niczyich i zachwytu
tak każdy dzień sie zaczyna.
 
W plecaku wszystko, co życie dało
Radości , których było niewiele
Zbyt dużo żalu, nadziei mało.
Bez różnic - wtorki czy niedziele.
 
Tęsknota za tym , co nieznane
Za ciepłem, którego niebyło.
Życie na strzępy poszarpane
i tak daleko prawdziwa miłość
 
 
lipiec 2005
	
	dziecięce tęsknoty i pragnienia
Wokoło złudzeń nici cienkie
I nowy dzień, który nic nie zmienia.
Życie zamknięte pośród niebytu,
I obcy ludzie - jedyna rodzina.
Bez łez niczyich i zachwytu
tak każdy dzień sie zaczyna.
W plecaku wszystko, co życie dało
Radości , których było niewiele
Zbyt dużo żalu, nadziei mało.
Bez różnic - wtorki czy niedziele.
Tęsknota za tym , co nieznane
Za ciepłem, którego niebyło.
Życie na strzępy poszarpane
i tak daleko prawdziwa miłość
lipiec 2005

 Artykuły
Artykuły 
		
	 
	 Najnowsze przepisy
Najnowsze przepisy Ostatnie artykuły
Ostatnie artykuły Najnowsze galerie
Najnowsze galerie Najnowsze filmy
Najnowsze filmy Ostatnio na forum
Ostatnio na forum Ostatnie komentarze
Ostatnie komentarze Tagi
Tagi