Jejciu, dziękuję za fotki w komentarzach, ale się ucieszyłam :) Śliczny lampion wyszedł. Ja właśnie jestem w trakcie szaleństwa robienia stroików świątecznych, może też zachęcę kogoś do ich wykonania http://www.wielkiezarcie.com/article105664.html
Witam, właśnie złożyłam lampionik. Wprawdzie pierniczki już dawno upieczone, ale nie mogłam sobie odmówić zrobić tego lampionu. Jest śliczny i wprowadza iście świąteczny klimat. Pozdrawiam gorąco i życzę Wesołych Świąt, słodkich i białych ;)
Wkn a jak smakują później te roztopione landrynki? Czy są takie jak galaretki czy raczej nadal twarde? Pytanie może banalne ale naprawdę jestem ciekawa... :)
Dziękuję Ewelinko_inko, ale pomysł z landrynkami podpowiedzieli mi wiele lat temu... forumowicze Żarłoczki. Na próbę upiekłam wtedy pierniczki serduszka z szybkami, o takie właśnie:
Upiecz koniecznie - nasz lampion, który był robiony z dwa lata temu, rozświetlał wieczory przez cały miesiąc, a potem mieliśmy problem, jak tu wytłumaczyć dziecku, że przestał był jadalny z powodu nałapania kurzu :D Koniecznie więc trzeba piec więcej niż jeden - jeden świeci - reszta jest pożerana :D
Ha, właśnie czekoladowy lukier trzyma się doskonale, wielogodzinne testy zostały przeprowadzone - piernikowy lampion dzięki temu, że jest bez dachu nie nagrzewa się prawie wcale i konsystencja lukru niezmiennie jest stała :) Równolegle do testów ustawiłam domek klejony na czekoladę (bo skoro bez dachu, to może zaryzykować i nie popłynie), ale czekolada oczywiście nie przetrwała.
Wniosek jest jeden - lampiony kleimy na lukier, czekoladowy lub zwykły, z barwnikami lub bez :)
pozdrawiam wszystkich "dłubiących" z niespokojnymi głowami, po których wciąż wędrują pomysły
Wkn (2013-12-01 16:27)
Jejciu, dziękuję za fotki w komentarzach, ale się ucieszyłam :) Śliczny lampion wyszedł. Ja właśnie jestem w trakcie szaleństwa robienia stroików świątecznych, może też zachęcę kogoś do ich wykonania http://www.wielkiezarcie.com/article105664.html
renia09@poczta.onet.pl (2013-12-01 14:50)
Witam, właśnie złożyłam lampionik. Wprawdzie pierniczki już dawno upieczone, ale nie mogłam sobie odmówić zrobić tego lampionu. Jest śliczny i wprowadza iście świąteczny klimat. Pozdrawiam gorąco i życzę Wesołych Świąt, słodkich i białych ;)
madina99 (2013-11-29 12:01)
Ja już zrobiłam cały szkielet domku i myślałam właśnie o lampionie-jednak byłaś szybsza:)Pozdrawiam.
Wkn (2013-11-29 11:26)
Landrynki po upieczeniu i ostygnięciu są twarde, chrupią - jak szybki :)
Iloria (2013-11-29 10:55)
Wkn a jak smakują później te roztopione landrynki? Czy są takie jak galaretki czy raczej nadal twarde? Pytanie może banalne ale naprawdę jestem ciekawa... :)
ewka63 (2013-11-28 21:37)
Dziękuję za odpowiedź, bo na chatkę lub lampionik na pewno się skuszę :)
Wkn (2013-11-28 16:49)
Dziękuję Ewelinko_inko, ale pomysł z landrynkami podpowiedzieli mi wiele lat temu... forumowicze Żarłoczki. Na próbę upiekłam wtedy pierniczki serduszka z szybkami, o takie właśnie:
Ewelinka_inka (2013-11-28 16:29)
super pomysł z tymi landrynkami :)
Wkn (2013-11-28 15:35)
Upiecz koniecznie - nasz lampion, który był robiony z dwa lata temu, rozświetlał wieczory przez cały miesiąc, a potem mieliśmy problem, jak tu wytłumaczyć dziecku, że przestał był jadalny z powodu nałapania kurzu :D Koniecznie więc trzeba piec więcej niż jeden - jeden świeci - reszta jest pożerana :D
joana30 (2013-11-28 12:14)
Śliczny, właśnie zastanawiałam się aby córeczce cos takiego upiec na Święta :)
Wkn (2013-11-28 10:40)
Ha, właśnie czekoladowy lukier trzyma się doskonale, wielogodzinne testy zostały przeprowadzone - piernikowy lampion dzięki temu, że jest bez dachu nie nagrzewa się prawie wcale i konsystencja lukru niezmiennie jest stała :) Równolegle do testów ustawiłam domek klejony na czekoladę (bo skoro bez dachu, to może zaryzykować i nie popłynie), ale czekolada oczywiście nie przetrwała.
Wniosek jest jeden - lampiony kleimy na lukier, czekoladowy lub zwykły, z barwnikami lub bez :)
pozdrawiam wszystkich "dłubiących" z niespokojnymi głowami, po których wciąż wędrują pomysły
ewka63 (2013-11-28 10:35)
Bardzo ciekawa propozycja :) Czy lukier się nie stopi od ciepła świeczki?