Artykuły

Letnie pożegnania

Już czerwienieje jarzębina,
owoce w sadach dojrzewają.
Znów coś się kończy, coś zaczyna,
dni jak pociągi odjeżdżają

We mnie tęsknoty coraz więcej
za tym co mija , co ucieka,
więc mi miłością ogrzej serce
niech następnego lata czeka

Wędrownych ptaków klucz na niebie
ponad ścierniskiem już szybuje
I w pożegnalnym lata śpiewie
Znów do odlotu sie szykuję

Przydrożne drzewa wciąż żegnają,
całe w zadumie i tęsknocie,
Tych co w codziennośc powracają
i tak mijają dni i noce.

We mnie tęsknoty coraz więcej
za tym co mija, co ucieka
Więc mi miłością ogrzej serce
niech następnego lata czeka.



Bieszczady 2000

Artykuł udostępniony przez:

atas
Przejdź do pełnej wersji serwisu