Już czerwienieje jarzębina,
owoce w sadach dojrzewają.
Znów coś się kończy, coś zaczyna,
dni jak pociągi odjeżdżają
 
We mnie tęsknoty coraz więcej
za tym co mija , co ucieka,
więc mi miłością ogrzej serce
niech następnego lata czeka
 
Wędrownych ptaków klucz na niebie
ponad ścierniskiem już szybuje
I w pożegnalnym lata śpiewie
Znów do odlotu sie szykuję
 
Przydrożne drzewa wciąż żegnają,
całe w zadumie i tęsknocie,
Tych co w codziennośc powracają
i tak mijają dni i noce.
 
We mnie tęsknoty coraz więcej
za tym co mija, co ucieka
Więc mi miłością ogrzej serce
niech następnego lata czeka.
 
 
 
Bieszczady 2000
 
	
	owoce w sadach dojrzewają.
Znów coś się kończy, coś zaczyna,
dni jak pociągi odjeżdżają
We mnie tęsknoty coraz więcej
za tym co mija , co ucieka,
więc mi miłością ogrzej serce
niech następnego lata czeka
Wędrownych ptaków klucz na niebie
ponad ścierniskiem już szybuje
I w pożegnalnym lata śpiewie
Znów do odlotu sie szykuję
Przydrożne drzewa wciąż żegnają,
całe w zadumie i tęsknocie,
Tych co w codziennośc powracają
i tak mijają dni i noce.
We mnie tęsknoty coraz więcej
za tym co mija, co ucieka
Więc mi miłością ogrzej serce
niech następnego lata czeka.
Bieszczady 2000

 Artykuły
Artykuły 
		
	 
	 Najnowsze przepisy
Najnowsze przepisy Ostatnie artykuły
Ostatnie artykuły Najnowsze galerie
Najnowsze galerie Najnowsze filmy
Najnowsze filmy Ostatnio na forum
Ostatnio na forum Ostatnie komentarze
Ostatnie komentarze Tagi
Tagi