Artykuły

Moje marzenia



W ogrodach liście jak marzenia palą,
Odchodzi w niebyt śpiew skowronka.
Jabłonie gałęzie coraz niżej kładą,
porannych mgieł cienie na łąkach.

A ja wśród chłodnych nocy,
szukam upalnych snów sierpniowych,
zamykam ciężkie, senne oczy
by choć przez chwilę z Tobą pobyć.

Odnależć wiatr na połoninie,
szczyty w błękicie zanurzone.
Różowym świtem na Wetlinie
Nasycić oczy roztęsknione.

Miodnego sadu zapach słodki
zamknąc w ramionach niczym w słoju.
Zatrzymać lata oddech krótki,
słoneczną smugę na ścianie pokoju

2004r

Artykuł udostępniony przez:

atas
Przejdź do pełnej wersji serwisu