Artykuły

Nie bajka

Za górami, za lasami,
Tak zaczyna się z bajkami,

Ja wam mówię dzieci złote,
Że to było w tą sobotę.

Przyszła zima nad mój domek,
Miała śniegu cały worek.

Lecą srebrne gwiazdki z nieba,
Parasolu tu nie trzeba.

Dzieci oczy przecierają,
Przecież na wiosnę czekają.

Było słońce, ptaków śpiew,
A tu zimie przyszła chęć

Narozrabiać, nosy zmrozić,
Bo nie myśli stąd odchodzić.

Zimo droga, zimo piękna,
Aleś nam teraz dopiekła!

Mamcia ciuszki segreguje,
Na wiosnę modne szykuje,

A ty wracasz niespodzianie,
Tacie dajesz znów zadanie.

Odśnieżanie, roztapianie
W śniegu ścieżek wytyczanie.

Bierz się zimo stąd kochana,
Bo nie dotrzymasz do rana!

Poprosimy słońce złote
O wiosenną znów pogodę.

 

Artykuł udostępniony przez:

jdfoto
Przejdź do pełnej wersji serwisu