Artykuły

Śnieżna wyliczanka


Jeden płatek, drugi, trzeci
Z góry, z nieba szybko leci.
Czwarty, piąty, szósty jeszcze,
Wszystkie tańczą w rytm na wietrze.

Siódmy z ósmym i dziewiąty
Każdy w inne pląsa kąty.
Pięć kolejnych kółka kręci,
Śmieją się wesoło dzieci!

Gwiazdek śnieżnych mruga sto.
Kto je złapie pierwszy, kto?
Każdy chwyta sanki, narty
Ubaw będzie nie na żarty!

I tak wszystkie do tysiąca
Lecą z nieba, tak bez końca.
Wszystko błyszczy jak kryształy.
Zasypało świat już cały!

Ile płatków z nieba spadło?
Ile do komina wpadło?
Ile na chodniku puszku?
Biegnij na dwór mój Maluszku...


Artykuł udostępniony przez:

dj
Przejdź do pełnej wersji serwisu