Artykuły

Stroiki świąteczne dla początkujących - jak zrobić prostą, ładną ozdobę z żywych gałązek

Stroiki z żywych gałązek są modne i efektowne

Nie jestem zbyt biegła w sztuce florystycznej. Ilekroć usiłowałam wykonać stroik ze świeżych świerkowych gałązek, kończyło się jego rozmontowaniem lub w najlepszym razie położeniem w niezbyt eksponowanej części mieszkania. Być może do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i na stroiki mocowane na gąbce florystycznej lub ustawiane na stelażu z kory nie nadszedł jeszcze czas. Na szczęście na rynku dostępne są bardzo wygodne półprodukty w postaci wianuszków z jodłowych gałązek, które stanowią wspaniałą bazę stroika. Wystarczy dobrać ulubione dekoracje oraz dokupić świeczkę, którą umieszczamy w środku.

Wieńce przygotowywane są z różnych gałązek. Najczęściej na stroiki używa się tradycyjnego świerka oraz droższej jodły, często jej gałązki są przeplatane z tują. Jeśli mam wolne przedpołudnie, wybieram się na giełdę towarowo-kwiatową. Gdy za oknem jeszcze ciemno, a domy wciąż pogrążone są w pierwszym grudniowym śnie, ja wsiadam do samochodu i z mruczącym w tle radiem przemierzam miasto, zastanawiając się, co ciekawe napotkam w tym roku wśród bombek, lasek cynamonu i anyżowych gwiazdek.

O 6 rano giełda zachowuje się zupełnie tak, jakby podczas żniw dzwoniono na anioł pański. Wybiła połowa pracy, sprzedawcy zamiast krzątać się wokół interesantów, zalewają wrzątkiem kawę lub zupki chińskie i otwierają niewiadomego pochodzenia styropianowe pudełka z kurczakiem, cząstkami ziemniaków i listkiem sałaty. Większość z nich pracuje od 2 lub 3 w nocy, jeśli to wiemy, przerwa obiadowa nad ranem przestaje dziwić.

Gdzie mam kupić ozdoby potrzebne do wykonania stroika?

Na giełdach towarowych oraz w supermarketach, w których zaopatrują się właściciele sklepów oraz pracownicy mniejszych i większych firm, produkty często sprzedawane są zarówno w hurcie jak i w detalu. Pieczątka firmy nie zawsze jest konieczna, ale przed planowaną wizytą w wybranym miejscu warto zadzwonić i spytać o warunki sprzedaży.

Czy obowiązują jakieś zasady łączenia elementów?

Czego powinniśmy szukać, aby nasz stroik wyszedł ładnie? Nie ma jednej sprawdzonej recepty. Szukamy ozdób ładnych, w miarę tanich oraz pasujących do siebie. Jeśli planujemy wykonanie tylko jednego stroika, nie ma sensu wybierać się na giełdę, aby nabyć większe ilości ozdób, z którymi później nie będziemy wiedzieli, co zrobić. Wystarczy kupić pojedyncze dekoracje w kwiaciarniach, na ryneczku, w sklepie papierniczym lub w zwykłym supermarkecie. Stroik będzie wówczas droższy, ale tylko pozornie, ponieważ nie wydamy zbędnych kwot na nadplanowe drobiazgi.

Aby stroik wyglądał efektownie warto łączyć materiały naturalne ze sztucznymi, np. anyż z różnokształtnymi dekoracjami, gwiazdki z kory drzewnej lub łupin kokosa z gwiazdkami brokatowymi w kontrastowym kolorze. Gdzie jest granica pomysłowości i dobrego smaku, musicie ocenić sami. Niektórzy lubią stroiki krzykliwe, inni stonowane i jednolite kolorystycznie. Zdecydujcie, do której grupy należycie i użyjcie materiałów, jakie podpowiada Wam gust.

Ja zwykle najpierw cierpliwie wędruję wzdłuż stoisk z elementami dekoracyjnymi i zastanawiam się, jak połączyć te, które wpadły mi w oko oraz jaki będzie koszt zakupu kuszących produktów. Dzielę rzeczy na te, które:

- muszę mieć, ponieważ mam plan, jak je wykorzystać

- takie, które pasują do tych, które muszę mieć

- oraz wszystkie, które wpadły mi w oko, ale nie jestem pewna, czy są mi potrzebne

Następnie, pamiętając o limicie kwotowym, jaki ustanowiłam sobie przed wyjazdem, nabywam wszystkie produkty z grupy pierwszej, większość z drugiej i symboliczną ilość z ostatniej kategorii, która czasem okazuje się być czarnym koniem i wygrywa wyścig po pierwsze miejsce oraz tytuł mistera użyteczności.

Ja przyczepić ten złośliwy kawałek anyżu?

Dekoracje na swoich pierwszych stroikach umocowałam, korzystając z pociętego na krótkie kawałki drutu florystycznego. Efekt był doskonały, lecz dość czasochłonny i sprawdzał się wyłącznie w przypadku przywiązywania ozdób, przez które można przewlec nitkę lub drucik. Niestety sprawa komplikuje się, gdy chcemy wykorzystać brokatowe gwiazdki, anyż lub ozdoby wycięte z korka lub łupin orzecha. W takiej sytuacji ratuje nas pistolet klejowy. Drobne elementy, a nawet dekoracje w postaci kokard mocujemy za pomocą kropli rozgrzanego kleju silikonowego. Bardzo łatwe i bardzo trwałe. Zakup pistoletu klejowego na pewno szybko się zwróci, można go używać przy przeróżnych okazjach. Przydaje się podczas klejenia choinki z makaronu, szyszek, lub orzechów, robienia aniołków z makaronu, konstruowania wymyślnych zdobień wielkanocnych i wielu innych.

Dopieszczamy stroik

Aby stroik prezentował się efektownie i odświętnie, możemy spryskać go lakierem florystycznym z drobinkami brokatu. Gdy wyschnie, w środek wstawiamy świecę o średnicy dopasowanej do otworu w stroiku. Jeśli świeca jest za mała, można owinąć ją sizalem. Stroiki przeznaczone na prezenty ustawiamy na okrągłych twardych podstawkach (talerzach ceramicznych lub tekturowych, kołach wyciętych z grubego brystolu i innych) i pakujemy w celofan, związując go na górze kawałkiem rafii, wstążki lub ozdobnego sznurka. Zamiast po celofan możemy też sięgnąć po kartony w odpowiednim rozmiarze (jak do pakowania tortów).

Jak długo stroik zachowa świeżość?

Stroiki z jodłowych gałązek są bardzo trwałe. Jeśli udało nam się kupić świeże żywe wieńce, nasze stroiki wykonane w ostatnich dniach listopada postoją na pewno do końca grudnia, zachowując urodę. Z czasem zielone gałązki staną się kruche i zaczną szarzeć, a końcówki igiełek przebarwią się na szarobrązowy kolor, ale do tego czasu na pewno zdążymy nacieszyć się naturalną ozdobą naszego mieszkania.

Zachęcam do samodzielnego wykonywania bożonarodzeniowych stroików. Jest to jednocześnie duża przyjemność i ciekawe wyzwanie, które w okresie adwentu przynosi wiele satysfakcji tworzącemu i mnóstwo radości obdarowanym tymi wdzięcznymi ozdobami.

Artykuł udostępniony przez:

Wkn
Przejdź do pełnej wersji serwisu