w śniegu znów bawimy sie.
Saneczkowy kulig mamy
i sniezkami się rzucamy.
Snieżek biały tuli drzewa
o, bałwanka zrobić trzeba.
Z węgla oczy mu zrobimy,
szyję szalem otulimy.
W miejscu nosa jest marchewka
a czapeczka jest z garneczka.
Czyż nie sliczny nasz bałwanek,
taki duży ,roześmiany.