Jeż
Idzie jeżyk krętą dróżką,
Tupnie czasem jedną nóżką,
Nie stój proszę mu na drodze,
Bo jest zagniewany srodze.
A tu sypie drobny śnieg,
Więc on musi szybko biec,
Bo nasz jeżyk głodny trochę,
Jeżyku, na co masz ochotę?
Spójrz, jak biegnie jeż do lasu,
I nie robi już hałasu,
A dlaczego? Powiem cichutko tu...
Bo jabłuszko dałam mu.