Czasami życie opiera się na nadzieji..... nadzieji.... nadzieji..... I robi się wszystko z nadzieją...że będzie lepiej.... smutny,ale pięknie napisany....
a może niema rzeczy niemożliwych?milość i chęci zniosą wszystko, a każdy próg przybliża nas do celu.wiem z doświadczenia że najłatwiej się poddać.analizując treści wiersza bardzo współczuje i Tobie i Jemu.ale czy naprawdę wszystko musi się tak skonczyć.?
Wiesz, tu chodziło o chłopca z Domu Dziecka, chcieliśmy go adoptować, niestety nie udało się. Jego traumatyczne przeżycia spowodowały, że resztę życia będzie musiał spędzić w tego rodzaju ośrodku . Cytuję " on się nie nadaje do funkcjonowania w normalnej rodzinie". Nie mogę się z tego otrząsnąć i tylko na odległość śledzę jego losy.
tajger (2007-01-18 16:38)
Czasami życie opiera się na nadzieji..... nadzieji.... nadzieji..... I robi się wszystko z nadzieją...że będzie lepiej.... smutny,ale pięknie napisany....
majka29 (2006-07-22 18:14)
a może niema rzeczy niemożliwych?milość i chęci zniosą wszystko, a każdy próg przybliża nas do celu.wiem z doświadczenia że najłatwiej się poddać.analizując treści wiersza bardzo współczuje i Tobie i Jemu.ale czy naprawdę wszystko musi się tak skonczyć.?
zabki (2006-07-22 10:57)
- to do wiersza. to do Ciebie.
atas (2006-07-21 12:13)
Wiesz, tu chodziło o chłopca z Domu Dziecka, chcieliśmy go adoptować, niestety nie udało się. Jego traumatyczne przeżycia spowodowały, że resztę życia będzie musiał spędzić w tego rodzaju ośrodku . Cytuję " on się nie nadaje do funkcjonowania w normalnej rodzinie". Nie mogę się z tego otrząsnąć i tylko na odległość śledzę jego losy.
Janek (2006-07-21 12:05)
Smutny oddający szarą rzeczywistość, tych którzy nie moga cieszyć się. Wiersz raczej osobisty. Adresat??
Pięknie oddałaś swoje uczucie...