Zgadzam się s Tobą dana39, to jest tylko cytat...z w/w książki, a nie uogólnienie dla wszystkich dzieciaczków, z zespołem Downa. A wiem coś o tym, bo znam kilkoro takich dzieci...
Książka napewno świetna, nie miałam okazji jej przeczytać ale nadrobię to niebawem; jednak muszę dodać, że nie każde dziecko, które rodzi się z Zespołem Downa rozwija się tak samo, kazde z tych dzieci jest inne, zależy to od wielu czynników. Pracowałam z dziewczynką z Zespołem Downa przez 2 lata i nie jest prawdą, że język ciągle wystaje z ust i cieknie ślina, potrzeby fizjologiczne załatwiane są w taki sposób, jak robia to inne dzieci w wieku 5, 6 lat. Nie należy uogólniać, każdy Muminek jest inny i zależy to głownie od stopnia upośledzenia umysłowego towarzyszącego temu genetycznemu schorzeniu.
jolus (2008-08-15 21:29)
książka świetna, przeczytałam i płakałam jak moje poprzedniczki:)
solka (2008-08-14 16:44)
Książka naprawdę godna polecenia . Płakałam i czytałam z zapartym tchem :)
Teresa.Marcjan (2008-08-13 18:08)
Zgadzam się s Tobą dana39, to jest tylko cytat...z w/w książki, a nie uogólnienie dla wszystkich dzieciaczków, z zespołem Downa. A wiem coś o tym, bo znam kilkoro takich dzieci...
dana39 (2008-08-12 22:42)
Książka napewno świetna, nie miałam okazji jej przeczytać ale nadrobię to niebawem; jednak muszę dodać, że nie każde dziecko, które rodzi się z Zespołem Downa rozwija się tak samo, kazde z tych dzieci jest inne, zależy to od wielu czynników. Pracowałam z dziewczynką z Zespołem Downa przez 2 lata i nie jest prawdą, że język ciągle wystaje z ust i cieknie ślina, potrzeby fizjologiczne załatwiane są w taki sposób, jak robia to inne dzieci w wieku 5, 6 lat. Nie należy uogólniać, każdy Muminek jest inny i zależy to głownie od stopnia upośledzenia umysłowego towarzyszącego temu genetycznemu schorzeniu.
mamusia_muminka (2008-08-12 18:45)
Również czytałam tą książkę i płakałam jak bóbr.............Ale naprawdę szczerze polecam!
dajanka (2008-08-12 18:26)