Kurt Scheller

Kurta Schellera nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Zaskakujący jest fakt, iż rozpoznają go zarówno osoby starsze, młodzież jak i dzieci… Kilka tygodni temu byliśmy razem w Poznaniu, spacerowaliśmy po Starym Browarze. W pewnym momencie minęło nas dwóch, ubranych w dresy nastolatków ( mieli może około 14 lat), przeszli koło nas a następnie zawrócili, po czym przyjrzeli się Kurtowi i poszli dalej. Usłyszeliśmy tylko.. ‘zobacz to ten słynny wąsaty Mistrz Kuchni..”

Kim zatem Kurt Scheller jest tak naprawdę?

Kurt Scheller to jeden z najbardziej cenionych mistrzów sztuki kulinarnej w Polsce. Doświadczenie zawodowe zdobywał niemal na wszystkich kontynentach. W Polsce specjałów kuchni Kurta Schellera mieli w pierwszej kolejności okazje próbować goście Hotelu Bristol gdzie zajmował stanowisko Naczelnego Szefa Kuchni, Hotelu Sheraton będąc Dyrektorem Pionu Kulinarnego oraz Hotelu Rialto. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród.

Dzisiaj z powodzeniem prowadzi Akademię Kulinarną. To wyjątkowe miejsce spotkań gdzie profesjonaliści, entuzjaści gotowania oraz amatorzy zgłębiają tajniki sztuki kulinarnej inspirowani przez swego Mistrza. Akademia Kurta Schellera to niezwykłe miejsce w którym spotykają się zarówno osoby stawiające pierwsze kroki w świecie kulinarii, jak i doświadczeni, pełni miłości do gotowania smakosze. Postanowiliśmy dowiedzieć się czegoś więcej od Kurta Schellera na ten temat, a dokładniej mówiąc kilka sekretów wyciągnęła od niego Monika Kruszewska, która jakiś czas temu przeprowadziła z nim wywiad, który ukazał się w magazynie First Class.

Dzieło życia Mistrza czyli … Akademia Kulinarna Kurta Schellera

Kto przychodzi do Akademii Kurta Schellera?

Głównie amatorzy, stanowią jakieś 90% moich klientów. To osoby, które nie chcą co wieczór wychodzić do restauracji, aby coś zjeść. Kurs zaczynamy od najprostszych rzeczy, czyli robienia śniadań, na przykład omletów. Tylko w sporadycznych przypadkach mam do czynienia z zawodowymi kucharzami. Zauważyłem też ciekawą tendencję – przychodzi coraz więcej mężczyzn. Prawie jak w profesjonalnej rzeczywistości, gdzie w kuchni pojawia się coraz więcej mężczyzn. Tylko w Europie Wschodniej wśród najlepszych szefów kuchni jest więcej kobiet. Na Zachodzie prawie ich nie ma – w Niemczech na tym stanowisku pracują trzy kobiety, w Austrii – jedna. Bo szef kuchni jest jak szef firmy – musi być bardzo dobrym menedżerem, umieć zarządzać ludźmi, finansami, wybierać dostawców, kontrolować jakość. To ciężka i odpowiedzialna praca. Szef kuchni nie gotuje, od tego są kucharz.

Czy w Akademii korzysta Pan z urządzeń jakie mamy w domach, czy są to profesjonalne maszyny niczym z kuchni restauracyjnych?

Mam w Akademii sprzęt marki Kenwood, który jest dostępny dla każdego. Jest tu robot kuchenny Cooking Chef, z którego mogą też korzystać profesjonaliści – na przykład z nakładki z maszynką do mielenia, mikserem czy rozdrabniaczem do zup. Jest on też doskonały do użytku domowego ze względu na wbudowaną płytę indukcyjna. Jeśli chodzi o inne sprzęty, korzystam z wielofunkcyjnego robota Excela, blenderów ręcznych Triblade, a także m.in.: tosterów. To są idealne urządzenia dla kogoś, kto robi pokazy dla niewielkiej liczby osób. Nie mam dzięki temu zbyt dużo zmywania…

(Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Monikę Kruszewską. Wywiad ukazał się w magazynie First Class)

Mistrzowskie gotowanie przy użyciu … mistrzowskiego sprzętu

Nie jest tajemnicą, iż jest Pan ogromnym fanem Kenwood Cooking Chefa, co wielokrotnie podkreśla Pan w wielu wywiadach i programach telewizyjnych. W czym tkwi siła tego urządzenia?

Cooking Chef to mała rewolucja - zarówno dla profesjonalnych szefów kuchni jaki i dla amatorów gotowania w domu. Dla szefa kuchni, takiego jak ja jest bardzo ważne, że teraz przygotowując nawet wyszukane danie, nie musi korzystać z wielu różnych urządzeń, wystarcza to jedno. Jest to możliwe dzięki wielu, rozmaitym przystawkom, z których możemy korzystać w profesjonalnym gotowaniu, od bardzo drobnego siekania, przez szybkie mielenie, mieszanie i rozdrabnianie.

Kulinarne podróże i … inspiracje Mistrza

Jaka potrawa jest Pana specjalnością?

Risotto – to robię często i lubię je przyrządzać. Nie jest to proste, bo mamy bardzo wiele odmian ryżu. Trzeba każdą poznać i umieć ugotować. Nie gotuję ryżu do końca, więc niektórzy narzekają, że jest za twardy. Lecz wtedy pytam – od czego macie zęby?

Pracował Pan w wielu krajach, w różnych częściach świata. Czy któraś z lokalnych kuchni inspiruje Pana do dziś?

Z dalekich wojaży zostało mi chyba tylko jedno przyzwyczajenie – dodaje do potraw dużo przypraw arabskich. Jak choćby arabski kmin.

(Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Monikę Kruszewską. Wywiad ukazał się w magazynie First Class)

Mistrz, który … uwielbia jadać w innych restauracjach

Gdy zaprasza Pan do Polski zagranicznych przyjaciół, to gotuje Pan sam czy zabiera ich do restauracji?

Lodówka w moim domu jest pusta, są tam tylko napoje. Mam za to listę kilku sprawdzonych restauracji z polskim jedzeniem, do których prowadzam znajomych. Lubię polską kuchnię i chętnie pokazuję ją innym.

Zostanie Pan w Polsce na dobre?

Czuję się tu jak w domu i to jest dla mnie najważniejsze. Dlatego parę lat na pewno jeszcze w Polsce zostanę. Szwajcarię kocham, ale wystarczy mi, gdy czasem pojadę tam na weekend. Mieszkać wolę tu. Tym bardziej że nie zamierzam przejść na emeryturę, raczej umrę na blacie kuchennym.

(Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Monikę Kruszewską. Wywiad ukazał się w magazynie First Class)