Moja miłość jest wspaniała...
chociaż tak niedoskonała...
czasami nie wie co chce
wybucha złością bez przyczyny
krzywi się,grymasi ,płacze
...mój aniołek jedyny...
A gdy śpi-łagodny uśmiech ma na twarzy
jasne powieki opuszczone na oczy
Patrzeć na nią-to samo co marzyć...
Żyć z nią-to kochać i przez nią być kochaną
...tak jak dzieci kochają...
P.S.Robiłam porządki w swoich "papierzyskach" i wyszperałam kalendarzyk z wierszydłami.Dziecię moje przeczytało i pyta:-Mamo?To o mnie?...
Wrzuć to "do neta",bo zginie a szkoda...