Fajnie jest to wszystko mieć bo się ma wtedy pełną spiżarnię:) Dzisiaj to już można zamówić gotowe jedzenie przez internet, jak się nic nie ma a przyszli niespodziewanie goście:) Kiedyś trzeba bylo pilnować żeby nie zabrakło mąki i cukru:)
ups bardzo przepraszam za orta - oczywiście miało być wyposażona, a nie przez "rz", obciach jak nie wiem, ale czasem się tak wbije bezmyślne klepiąc na klawiaturze i autokorekta nie zadziała.
wyposażenie spiżarki w kuchni to jest chyba bardzo indywidualna sprawa. Ja kdla mnie to na przykład wiele z wymienionych rzeczy jest nie potrzebne na codzień, jak jest potrzeba ugotowania czegoś konkretnego to zawsze zaopatrzam się na bierząco. Chociaż jak ktoś jest zabiegany to jego kuchnia powina być dobrze wyposarzona, żeby nie zawracać sobie głowy potem że czegoś nie ma.
Bardzo ciekawy artykuł. Faktem jest, że u każdego te podstawy wyglądają trochę inaczej. Ja muszę mieć koniecznie brązowy ryż, płatki owsiane, otręby i jabłka.
Prawda że to dobry sposób? Myślałam że wszyscy tak robią, nie wpadłabym żeby to spisać.Na pewno taka lista przyda się młodym gospodynią . Super pomysł ..Najlepsze jest to , że nawet gdy spiżarka jest pełna to i tak znajdzie się coś co warto by dorzucić, i w zależności od naszych humorów w każdym miesiącu schodzą szybciej inne produkty.....Myślę że każdy czuje się lepiej wiedząc że ma pełną spiżarkę i że nic nas nie zaskoczy , bo nie każdy lubi biegać po sąsiadach i pożyczać. A upór maniaka-jak pisze vena1980 to po prostu dobry gospodarz.pozdrowienia;)))
Uff..fajnie ze nie jestem sama w moim obłędzie :) ja zawsze jak mi czegoś braknie albo sie skończy to zapisuje na karteczce z aktualnymi zakupami no i szybko uzupełniam braki
Tak, przecier pomidorowy musze miec zawsze pod reka, bo albo dodaje do zupy pomidorowej,albo do pizzy,spaghetti a w sytuacjach,gdy sie skonczy ketchup tez moge wykorzystac w minimalnej ilosci ;)
:)Myślałam, że tylko ja z uporem maniaka uzupełniam takie zapasy w kuchni. Ja jeszcze zawsze mam przecier pomidorowy w kartoniku. Faktycznie lista niezbędnych produktów rośnie wraz z umiejętnościami kulinarnymi.
donata...;) nawet mi nie mów. u mnie mam nadzieję nigdy się nie pojawi. a jeśli tak, to wydam na pastwę trzech drapieżców. i będę im kibicować. oczywiście nie oglądając rzezi :)))
Podstawowy zestaw faktycznie wyczerpany, chociaż ja bym jeszcze do tego dadał śmietane kremówkę! Czy do sosów, czy do deserów. Nie wyobrażam sobie kuchni bez tego podstawowego wyposażenia, a którym napisałaś. Już w akademiku miałem zapchaną cała szafkę rozmaitościami, których uzywałem do pichcenia. Zawsze wszyscy mi się dziwili po co mi to wszytsko,ale pozniej sie dziwili, że takie smaczności potrafię zrobic z "niczego". Oczywiście teraz mam o wiele więcej pochowane po kuchennych szafkach. Moje niezbędne minimum sie rozrasta wraz z doświadczeniem kulinarnym :)
Zazdroszcze Wam dziewczyny za taki spokoj i umiar w szafkach i spizarni! U mnie w domu jak w hurtowni, moj maz ma chyba jakis kompleks niedosytu (z poprzedniego wcielenia?) i na okraglo donosi zapasy .... A poniewaz spizarniane polki to nie muzealne jednorzedowe i na dodatek podswietlane gabloty, to niestety tzw uzupelnianie zapasow rowna sie wyrzucaniu zapasow starszych.
Zeby nie pisac goloslownie polecialam na mala inspekcje w kierunku spizarni : papryczek chili w roznych wersjach cos okolo 15 sloikow,
konserw rybnych ze trzydziesci (a na Boga nigdy, przenigdy do niczego nie uzywam takich konserw), hot wasabi peas, malo tego, jakis african product pt: chinchard-thomson, jakies przestarzale chrupki.... Od jutra nad tym zapanuje. Jesli o polki nad ktorymi panuje, to ryz, makarony, kasze, rozne pomodori, ze czterdziesci przypraw, rozne sole, algi , herbat ze dwadziescia, kawy, kakao, herbatniki, ale sie tego zebralo! Dzieki za temat, widze, ze powinnam wydzielic sobie polowe spizarni na garderobe. Byloby mniej strat.
Dziękuję za piękny artykół.Z przyjemnością go czytałam i przyznam że sama tez uzupełniam swoją listę która prawie niczym się nie różni od Twojej. Zawsze tez mam koncentrat barszczu, rózne herbatki owocowe( te lecznicze i smakowe) i zasze zapas płatków kukurydzianych. Dziękuję i pozdrawiam!
Ja mam jeszcze po puszce groszku, kukurydzy, ananasa, fasolę czerwoną i białą,mleko skondensowane słodzone, tuńczyka, słoik selera ,bułkę tartą i butlę oleju,herbatę w duzych ilościach wszelakich odmian i kawkę od ziarnistej po zbożową Anatol i inkę
Zgadza się Regina, nie ma żadnego słoiczka :) a faktycznie przydaje się - albo ogórki, albo papryka konserwowa. No cóż..jak napisałam w podsumowaniu, nie da się pamiętać o wszystkim ;)
Doskonała ściąga dla początkujących i przypomnienie dla weteranów bojów kuchennych, u mnie dodatkowo paczka Maltanek - bo uzależniłam się od nich okrutnie ;)
anay , z prawdziwą przyjemnością czytałam Twój artykuł. Czułam się, jakbyś była gościem w mojej kuchni.Tylko nie zajrzałaś do szafki, gdzie zawsze stoi słoik miodu, albo dwa. Jednak czekoladę wypatrzyłaś ! Bardzo serdecznie pozdrawiam!
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Klinton (2014-01-29 16:36)
Fajnie jest to wszystko mieć bo się ma wtedy pełną spiżarnię:) Dzisiaj to już można zamówić gotowe jedzenie przez internet, jak się nic nie ma a przyszli niespodziewanie goście:) Kiedyś trzeba bylo pilnować żeby nie zabrakło mąki i cukru:)
Marcin_Bok (2013-08-14 19:33)
ups bardzo przepraszam za orta - oczywiście miało być wyposażona, a nie przez "rz", obciach jak nie wiem, ale czasem się tak wbije bezmyślne klepiąc na klawiaturze i autokorekta nie zadziała.
Marcin_Bok (2013-08-14 19:28)
wyposażenie spiżarki w kuchni to jest chyba bardzo indywidualna sprawa. Ja kdla mnie to na przykład wiele z wymienionych rzeczy jest nie potrzebne na codzień, jak jest potrzeba ugotowania czegoś konkretnego to zawsze zaopatrzam się na bierząco. Chociaż jak ktoś jest zabiegany to jego kuchnia powina być dobrze wyposarzona, żeby nie zawracać sobie głowy potem że czegoś nie ma.
libelu (2013-01-09 20:26)
Bardzo ciekawy artykuł. Faktem jest, że u każdego te podstawy wyglądają trochę inaczej. Ja muszę mieć koniecznie brązowy ryż, płatki owsiane, otręby i jabłka.
lucyna67 (2011-04-25 02:55)
Koniecznie dodalabym puszke groszku zielonego i fasoli oraz puszke tunczyka i jakis ryb, .....i mamy zestaw na wypadek wojny :)
lulusia20ino (2010-06-27 10:51)
niestety nie wszyscy mają takie zapasy, zwłaszcza jak kasy brak :(
lobo (2010-02-22 12:18)
Prawda że to dobry sposób? Myślałam że wszyscy tak robią, nie wpadłabym żeby to spisać.Na pewno taka lista przyda się młodym gospodynią . Super pomysł ..Najlepsze jest to , że nawet gdy spiżarka jest pełna to i tak znajdzie się coś co warto by dorzucić, i w zależności od naszych humorów w każdym miesiącu schodzą szybciej inne produkty.....Myślę że każdy czuje się lepiej wiedząc że ma pełną spiżarkę i że nic nas nie zaskoczy , bo nie każdy lubi biegać po sąsiadach i pożyczać. A upór maniaka-jak pisze vena1980 to po prostu dobry gospodarz.pozdrowienia;)))
Ada2012 (2009-08-30 14:50)
Tego jest tak dużo, że mam wrażenie jakbym połowę sklepu musiała obrobić :)) Ale dobrze,że pamiętała Pani o czekoladzie- tej nigdy nie może zabraknąć.
bacha** (2008-10-30 21:14)
Uff..fajnie ze nie jestem sama w moim obłędzie :) ja zawsze jak mi czegoś braknie albo sie skończy to zapisuje na karteczce z aktualnymi zakupami no i szybko uzupełniam braki
piorunkowa (2008-10-27 21:12)
AAAA zapomniałam jeszcze o majonezie, chrzanie i kethupie
piorunkowa (2008-10-27 21:11)
a u mnie jeszcze nie może zabraknąć budyniu czekoladowego, galaretek, kisieli i bułki tartej
ludwina (2008-10-22 22:25)
Musztarda, zwykła albo wymyślna, jak kto woli. Dla mnie nieodzowna do mięs i sosów.
nadia (2008-10-22 15:18)
Tak, przecier pomidorowy musze miec zawsze pod reka, bo albo dodaje do zupy pomidorowej,albo do pizzy,spaghetti a w sytuacjach,gdy sie skonczy ketchup tez moge wykorzystac w minimalnej ilosci ;)
vena1980 (2008-10-18 10:27)
:)Myślałam, że tylko ja z uporem maniaka uzupełniam takie zapasy w kuchni. Ja jeszcze zawsze mam przecier pomidorowy w kartoniku. Faktycznie lista niezbędnych produktów rośnie wraz z umiejętnościami kulinarnymi.
Co do piwa - w zupełności się zgadzam:).
anay (2008-10-17 17:04)
donata...;) nawet mi nie mów. u mnie mam nadzieję nigdy się nie pojawi. a jeśli tak, to wydam na pastwę trzech drapieżców. i będę im kibicować. oczywiście nie oglądając rzezi :)))
Kluko (2008-10-17 13:07)
Podstawowy zestaw faktycznie wyczerpany, chociaż ja bym jeszcze do tego dadał śmietane kremówkę! Czy do sosów, czy do deserów. Nie wyobrażam sobie kuchni bez tego podstawowego wyposażenia, a którym napisałaś. Już w akademiku miałem zapchaną cała szafkę rozmaitościami, których uzywałem do pichcenia. Zawsze wszyscy mi się dziwili po co mi to wszytsko,ale pozniej sie dziwili, że takie smaczności potrafię zrobic z "niczego". Oczywiście teraz mam o wiele więcej pochowane po kuchennych szafkach. Moje niezbędne minimum sie rozrasta wraz z doświadczeniem kulinarnym :)
donata72 (2008-10-17 09:38)
anay (2008-10-17 08:45)
;) Ja też miewiam znacznie więcej rzeczy. Ale jest pewne minimum, które przydaje się przy gotowaniu.
kokliko (2008-10-17 02:18)
reniapos (2008-10-16 22:25)
pszczólka (2008-10-16 21:40)
Ja mam jeszcze po puszce groszku, kukurydzy, ananasa, fasolę czerwoną i białą,mleko skondensowane słodzone, tuńczyka, słoik selera ,bułkę tartą i butlę oleju,herbatę w duzych ilościach wszelakich odmian i kawkę od ziarnistej po zbożową Anatol i inkę
anay (2008-10-16 12:27)
Skupiłam się na produktach żywnościowych :)
Listę przydatnych utensyliów i przyrządów też planuję przygotować :)))
irena57 (2008-10-16 12:12)
Przepraszam to był taki żarcik.Do tej listy już chyba nie da się nic dodać,Mnie w kuchni zdarza się że zabraknie zapałek.
Balbina71 (2008-10-16 02:45)
Co do piwa, to ja musze walczyc (chlop ciezko pracujacy). Koniecznie ogorki konserwowe!!!!! i puszka tunczyka!
anay (2008-10-15 23:22)
irena, a czemu pytasz?
irena57 (2008-10-15 23:05)
Hi hi, czy na pewno macie/wszystkie/ elektryczne kuchenki?
anay (2008-10-15 14:22)
Zgadza się Regina, nie ma żadnego słoiczka :) a faktycznie przydaje się - albo ogórki, albo papryka konserwowa. No cóż..jak napisałam w podsumowaniu, nie da się pamiętać o wszystkim ;)
ewu (2008-10-15 10:21)
Doskonała ściąga dla początkujących i przypomnienie dla weteranów bojów kuchennych, u mnie dodatkowo paczka Maltanek - bo uzależniłam się od nich okrutnie ;)
tereska52 (2008-10-15 09:28)
Z przyjemnością przeczytałam. Dziękuję :-))
aloiram (2008-10-15 09:26)
anay, po raz kolejny z przyjemnością, czytam Twój artykuł:-)) Dodatkowo w mojej kuchni, tak na czarną godzinę musi być torebka żelatyny i glukoza :-))
Regina Florczak (2008-10-15 09:11)
Ale zapomniałaś o słoiczkach z przetworami w piwnicy . A tam ich jest niemało.
anay (2008-10-15 08:06)
;) Jak napisałam, to sobie przypomniałam o miodzie i dżemie/konfiturze :)
DorDa (2008-10-15 00:02)