Artykuły

Piękny dzień

Deszcz padał przez dwa tygodnie. Potem niebo nagle przejaśniło się i nastał cudowny słoneczny dzień. Był on tak piękny, że pięknijeszy trudno sobie wyobrazić.
Prace na roli były bardzo opóźnione i pewnien gospodarz zaczął nerwowo szukać swojego pomocnika.
Wysłał córkę, aby go odszukała.
Ta znalazła go wyciągniętego na słońcu przed swoją chałupą z twarzą wystawioną ku słońcu.
Zganiła go za lenistwo i stanowczo wezwała do pracy.
Ten przyjrzał się jej z usmiechem i powiedział: "Czy ty naprawdę myślisz, że dam ci sie wynająć w tak piękny dzień?"



Przyzwyczailiśmy się tak bardzo do tego, że mozemy sprzedawać i kupować wszystko, na co mamy ochotę. Przestaliśmy zdawać sobie sprawę z tego, że istnieją jeszcze rzeczy 'bezcenne'.



Opowiadanie pochodzi z książeczki "Zna to tylko wiatr" Bruno Ferrero

Artykuł udostępniony przez:

zosiek
Przejdź do pełnej wersji serwisu