wymyslilam cie na skrawku papieru
wymyslilam by napisac do ciebie bez celu
wymyslilam choc nie ma cie wcale
napisze klika slow do nikad niedbale
opowiem swoj zyciowy poemat ,ty go nie uslyszysz obojetny ci temat
jestes a jakby cie nie bylo
nie pytasz nie mowisz i mi niepotrzebne to bylo
wymyslilam tylko na momecik by ujrzec ciebie w pamieci
byles mysla niepokorna
poczochrana i swawolna
odszedles choc nie bylo cie wcale moze wrocisz ?
ja czekam wytrwale