Nie bardzo rozumiem jaki z bajki tej morał wypływa? Czyżby tylko szkoły prywatne były lekiem na całe zło? Bo w tych "dla plebsu" uczyć nie umieją i marnują talenty?
Zupełnie jak w mojej podstawówce, gimnazjum i liceum, tyle że tych nieszczęsnych obiektów jeszcze nie pozamykali.
pasiata (2008-10-01 20:44)
Nie bardzo rozumiem jaki z bajki tej morał wypływa? Czyżby tylko szkoły prywatne były lekiem na całe zło? Bo w tych "dla plebsu" uczyć nie umieją i marnują talenty?
liyery486 (2008-09-27 14:23)
Zupełnie jak w mojej podstawówce, gimnazjum i liceum, tyle że tych nieszczęsnych obiektów jeszcze nie pozamykali.