a u mnie w dalszym ciagu kupuję ziemniaki w odmianach. W każdym warzywniaku sa co najmniej 2 odmiany. Najczęściej mozna kupić odmiany: lord, irga, irys, denar, vineta i moje ulubione bella rosa
Ja też lubię paćkę z sosem, ale co wolno w domowym zaciszu, tego już np. na proszonym obiedzie u znajomych robić nie wypada :) Poza tym "soczystej" paćki nie da się w kółko jeść, chyba że ziemniak sam w sobie średnio smaczny, to cóż robić, trzeba zabić smak sosem :D Szkoda, że moda na sprzedawanie wielu gatunków ziemniaków przeminęła tak szybko - dziś wraca w sprzedaży moda na ziemniaki "stare, młode i polskie", tak jak kiedyś były dwa gatunki sera: biały i żółty...
Dasz wiarę ,że wszyscy moi znajomi (łącznie z mężowatym zalewają ziemniaki sosem i pół biedy jak tak jedzą ale jak ''ugwaźdają'' na papkę widelcem .... brr ) Ja za to rozkoszuję się smakiem ziemniaka. Do tej pory pamiętam ziemniaki parowane w ogromnym kotle na wsi, przełupane na połowę lekko maźnięte masełkiem swojskiej roboty i aromatyczne ogóraski z wielkiego kamiennego gara pachnące koprem i czosnkiem. Mc...wysiada .
Ba, jak tu pyry nie bronić - toż pyszna jest sama w sobie :) Nie trzeba codziennie zalewać jej litrami zawiesistego sosu ani mieszać z jajkiem na twardo i majonezem. Taki na przykład ziemniak w mundurku prosto z ogniska lub z piekarnika to rarytas nad rarytasy :)
No nareszcie ktoś broni ziemniaka ... jestem ogromną fanką ''dobrej pyry jadalnej''. Od lat ziemniaków nie polewam żadnym sosem czy tłuszczem tylko posypuje zieleniną. Tak utaplane ziemniaki tracą swój smak . Sos owszem ale tylko odrobinę pod sztukę mięsa. Wyjątek stanowią purre z masłem i śmietanką ale bardzo sporadycznie i wtedy ani kropli sosu.
Krystyna911 (2016-02-24 20:14)
a u mnie w dalszym ciagu kupuję ziemniaki w odmianach. W każdym warzywniaku sa co najmniej 2 odmiany. Najczęściej mozna kupić odmiany: lord, irga, irys, denar, vineta i moje ulubione bella rosa
Wkn (2016-02-24 19:40)
Ja też lubię paćkę z sosem, ale co wolno w domowym zaciszu, tego już np. na proszonym obiedzie u znajomych robić nie wypada :) Poza tym "soczystej" paćki nie da się w kółko jeść, chyba że ziemniak sam w sobie średnio smaczny, to cóż robić, trzeba zabić smak sosem :D Szkoda, że moda na sprzedawanie wielu gatunków ziemniaków przeminęła tak szybko - dziś wraca w sprzedaży moda na ziemniaki "stare, młode i polskie", tak jak kiedyś były dwa gatunki sera: biały i żółty...
megi65 (2016-02-24 19:12)
Dasz wiarę ,że wszyscy moi znajomi (łącznie z mężowatym zalewają ziemniaki sosem i pół biedy jak tak jedzą ale jak ''ugwaźdają'' na papkę widelcem .... brr ) Ja za to rozkoszuję się smakiem ziemniaka. Do tej pory pamiętam ziemniaki parowane w ogromnym kotle na wsi, przełupane na połowę lekko maźnięte masełkiem swojskiej roboty i aromatyczne ogóraski z wielkiego kamiennego gara pachnące koprem i czosnkiem. Mc...wysiada .
Wkn (2016-02-24 18:58)
Ba, jak tu pyry nie bronić - toż pyszna jest sama w sobie :) Nie trzeba codziennie zalewać jej litrami zawiesistego sosu ani mieszać z jajkiem na twardo i majonezem. Taki na przykład ziemniak w mundurku prosto z ogniska lub z piekarnika to rarytas nad rarytasy :)
megi65 (2016-02-24 18:56)
No nareszcie ktoś broni ziemniaka ... jestem ogromną fanką ''dobrej pyry jadalnej''. Od lat ziemniaków nie polewam żadnym sosem czy tłuszczem tylko posypuje zieleniną. Tak utaplane ziemniaki tracą swój smak . Sos owszem ale tylko odrobinę pod sztukę mięsa. Wyjątek stanowią purre z masłem i śmietanką ale bardzo sporadycznie i wtedy ani kropli sosu.