Komentarze wystawione przez użytkownika Mika K

Bardzo się cieszę że przepis przypadł do gustu:) U mnie co roku zajadamy się tą kapustką i jeszcze się nam nie znudziła:)Każda modyfikacja jest wskazana jeśli tylko ma nam poprawić smak.Ja też chętnie skorzystam z twojej podpowiedzi:)Jeszcze raz smacznego:)

Margo 7 Tak zalewy nie wychodzi dużo tak ma być:).Ta kapusta w słoiku tak na prawdę nie ma prawie wcale nie ma zalewy.

Moja siostra często robi taki deserek tylko z kilku różnokolorowych galaretek.Wylewa na dużą blachę warstwami lub w formie zappa i wszyscy sobie kroją ile chcą:). Polecam bo szybko i łatwo się robi.

W Kauflandzie firma Bakaland ma  takie kiełki:)

Uwielbiam kapustę z grochem i nie wyobrażam sobie bez niej Wigilii.Moja mama też taką robi jest po prostu pyszna!

Ja akurat gotuję bo uważam że są lepsze.Nie nadziewa się tak źle.Raz nadziewałam na surowo ale canelloni wyglądało na sflaczałe:).Kwestia gustu i czasu.Z obgotowywaniem zajmuje go więcej.

Mój mąż taką zapiekankę z resztek też nazywa śmietnikiem ale nie przeszkadza mu to w jedzeniu:).Nazwa wzięła się po prostu z tego że zbieramy resztki z lodówki i wychodzi super zapiekanka bez marnowania jedzenia.

U nas mama robiła podobnie tylko przekładała mak chałką warstwa po warstwie i polewała chałkę ciepłym mlekiem.Ja używam maku z puszki bo mi taki smakuje.:)

Dziękuję wolałam dla pewności spytać.

Witam mam może banalne pytanie ale te ciasteczka pieczesz w piekarniku czy na oleju?

Jak najbardziej można:)

Ja też poproszę o bardziej szczegółową instrukcję.Widziałam już te cuda ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać a same złożone karteczki nie pobudziły mojej wyobraźni:)

Uwielbiam to danie.Zawsze robię więcej i wekuję w słoikach na leniwe dni:).Zawsze jak nie mam czasu gotować to taki słoiczek mam pod ręką.PYSZNE i co tu dodać?

Bardzo fajny i łatwy przepis.Już sprzedany w świat:)Mężowi bardzo smakował nawet nie zdążył się przegryźć.Przepraszam przegryza się już w jego żołądku:)

Bardzo mi miło że twoja rodzina dołączyła do grona miłośników tej kapustki:).Ja zrobiłam zapas na 2 lata a pewnie znowu nie dotrwa nawet do końca zimy:)