Komentarze otrzymane przez użytkownika aasia

  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2008-07-12 20:27)
    Ha! Ha! Ha! Kto nie był w Radomiu to nie wie co to gryzka!! Jest to po prostu długa pszenna bułka dość słona(!) z charakterystycznymi ukośnymi nacięciami! Pamiętam z dzieciństwa, które spędzałem u dziadków.
    autor: saburg
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2008-01-12 13:03)
    rysia tak to oznacza mniej wiecej...poprostu knedelek nie moze kleic sie do rak..ma byc elastyczny jak plastelina i tyle
    autor: aasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2008-01-12 13:00)
    mlodym gospodyniom polecam z jednego gara..przepis strasznie prosty..a pieknie wyglada smakuje i zawsze sie udaje....
    autor: aasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2008-01-12 12:31)
    macie racie na oko to duze utrudnienie ...jak bede ponownie robic knedelka..podam dokladnie ile skladnikow...bo prawde mowiac...dawno temu robilam. pozdrawiam
    autor: aasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2008-01-06 19:45)
    aasiu jest tutaj bardzo duzo młodych - gotujacych i na "oko" "mniej-więcej" itp. nie bardzo przechodzi a napewno chciałyby się nauczyć
    :):):)
    autor: Olina
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2008-01-06 14:20)
    A janie bardzorozumiem to:  poniewaz jest to przepis bardzo stary i robi sie go na<>wiec z maki... Robi się go na<>...hm?
    O co z tym <> chodzi? Czy oznacza to mniej- więcej?
    autor: Rysia2006
  • Komentarz do z jednego gara

    (autorstwa aasia ) (2007-11-02 14:09)
    dzieki jasia...masz racje ten przepis bedzie smakowal nawet wtedy jak doda sie orzechy wloskie...wieprzowine marynowana ..poprostu skladniki musza w jednym czasie sie upiec..ja ostatnio sypnelam rodzynki tak na 10 minut...i tez wyszlo ok..pozdrawiam.
    autor: aasia
  • Komentarz do z jednego gara

    (autorstwa aasia ) (2007-11-01 21:09)
    aasia, to mi zrobiłaś wielka ucztę...dziękuje. Skorzystalam z twojego przepisu, chociaz miałam łopatke, a nie drób. Ale oplacalo sie, lopatke wcześniej zamarynowalam, w oleju z przyprawami i octem winnym. Póżniej na blachę, tylko dodałam nieco pieczarek, po za tym wg twojej rady...ziemniaczki, papryka , jabłuszka ( pychotka), czosnek, cebula (wyszla lekko twardawa, ale powinnam ja też wcześniej zamarynować- mój błąd).  Nooo i 45 minut i uczta jak się patrzy. Tak więc duże, duże dzięki za przepis i wszystkim polecam...p-aluszki lizać
    autor: jasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-31 15:15)
    zwykly knedelek a dal ludziom do myslenia ..no i narozrabial knedelek jeden
    autor: aasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-31 15:12)
    do pokrojenia nadaje sie w zasadzie kazde czerstwe pieczywo
    autor: aasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-31 15:10)
    to poprostu czerstwe buleczki...sory
    autor: aasia
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-31 08:12)
    moim zdaniem to sucha bułka.... chyba
    autor: teresa55
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-30 19:45)
    ja bym stawiała na grzanki chlebowe- takie gotowe lub pokrojoną bułkę. Bo kaszy mannej nie pokroi sie w kostkę
    autor: ekkore
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-30 19:25)
    no wlasnie co to jest??
    Kasza manna? czyli grysik?
    autor: elkab
  • Komentarz do knedel do mięs mojej mamy

    (autorstwa aasia ) (2007-10-30 17:40)
    Też jestem ciekawa tej gryzki.
    autor: majus
Pokaż więcej opinii
Przejdź do pełnej wersji serwisu