3 serowe jalapenio
-
Stopień trudności
Łatwy -
Czas wykonania
Średni -
Ilość porcji
24 porcji
Składniki:
12 papryk jalapenio
150 g sera philadelphia
150 potartego parmezanu
150 g sera z niebieską pleśnią
150 g drobno pokrojonych suszonych pomidorów w zalewie
24 plastry boczku wędzonego
rękawiczki jednorazowe
150 g sera philadelphia
150 potartego parmezanu
150 g sera z niebieską pleśnią
150 g drobno pokrojonych suszonych pomidorów w zalewie
24 plastry boczku wędzonego
rękawiczki jednorazowe
Opis:
Baza przepisu pochodzi z mojego programu zdrowotnego. Faszerowane jalapenio z philadelphią, owijane boczkiem robię od dawna, jeden z moich ulubieńszych przepisów. Przyszła pora na eksperymenty.
Przygotować masę serową - sery wymieszać z pokrojonymi pomidorami, wyjętymi z zalewy - nie nakładać specjalnie zalewy, ale też nie odciekać. Gdyby masa była za gęsta do wymieszania - dodawać łyżeczką po odrobinie zalewy - ona (masa) musi być gęsta, więc bardzo ostrożnie.
Nakładamy rękawiczki i pozostajemy w nich do momentu ułożenia papryk na blasze. To jedyna metoda, która pozwoli na uniknięcie poparzenia śluzówek do kilku godzin po zjedzeniu (bardzo długo ostrość pozostaje na rękach i pali przeokropnie, szczególnie oczy i nos)
Paprykę przekroić na pół każdą. Obciąć końcówki.Oczyścić z błon i ziarn dokładnie, umyć, osuszyć.
Faszerować połówki papryk, każdą owinąć boczkiem, układać na blaszce.
Nagrzać piekarnik do 200 stopni. piec papryki przez 30 minut. Po tym czasie, gdyby boczek nie wydawał nam się wystarczająco chrupiący dokładać czas po 5 minut, aż do uzyskania zadowalającego rezultatu (boczki są różne - zdarzyło mi się nawet piec 45 minut, ale to było jednorazowo).
Gotowe
SMACZNEGO!!!
Papryka w pieczeniu gubi swoją ostrość. Tylko niektóre egzemplarze pozostają lekko pikantne, a naprawdę rzadko trafi się egzemplarz o oryginalnej ostrości papryki.
Przygotować masę serową - sery wymieszać z pokrojonymi pomidorami, wyjętymi z zalewy - nie nakładać specjalnie zalewy, ale też nie odciekać. Gdyby masa była za gęsta do wymieszania - dodawać łyżeczką po odrobinie zalewy - ona (masa) musi być gęsta, więc bardzo ostrożnie.
Nakładamy rękawiczki i pozostajemy w nich do momentu ułożenia papryk na blasze. To jedyna metoda, która pozwoli na uniknięcie poparzenia śluzówek do kilku godzin po zjedzeniu (bardzo długo ostrość pozostaje na rękach i pali przeokropnie, szczególnie oczy i nos)
Paprykę przekroić na pół każdą. Obciąć końcówki.Oczyścić z błon i ziarn dokładnie, umyć, osuszyć.
Faszerować połówki papryk, każdą owinąć boczkiem, układać na blaszce.
Nagrzać piekarnik do 200 stopni. piec papryki przez 30 minut. Po tym czasie, gdyby boczek nie wydawał nam się wystarczająco chrupiący dokładać czas po 5 minut, aż do uzyskania zadowalającego rezultatu (boczki są różne - zdarzyło mi się nawet piec 45 minut, ale to było jednorazowo).
Gotowe
SMACZNEGO!!!
Papryka w pieczeniu gubi swoją ostrość. Tylko niektóre egzemplarze pozostają lekko pikantne, a naprawdę rzadko trafi się egzemplarz o oryginalnej ostrości papryki.