Bigos Viki Alyzzii (inaczej chilli bigos

Stopień trudności
Średnio trudny

Składniki:

[proporcje jak kto woli, ja staram sie mniej wiecej 2/3 kapuchy, 1/3 reszty.]

kapusty kiszonej dużo.
białej tylko jak ktoś lubi. jeśli lubi to powinno być pół na pół.

boczek (taki ładny, nietłusty), mięsiwo różne (np. jakieś wieprzowe, jakieś wołowe, jakieś drobiowe), kiełbasa najlepiej jałowcowa lub myśliwska, (do mięsa cebula i czosnek plus marynata, może być gotowa, jeśli przyrządzamy sami to w oliwie z oliwek i cytrynie i dużej ilości przypraw)

pieczarki (lub grzyby),

pomidory (mogą być z puszki), przecier pomidorowy lub ketchup z pudliszek (pikantny), cebula, czosnek,

papryka chilli lub sos chilli (ostry zwany też z czeska omaśćką cili), pieprz, sól, kminek, listek laurowy, przyprawa do bigosu Kamis, pieprz cayenne.

litr wytrawnego lub pół-wytrawnego wina czerwonego (egri bikaver sie świetnie nadaje)

Opis:

przepis z pozdrowieniami dla Anay oraz wszystkim mniamków i ex-mniamków z [mhkm]

mięsa dobrze zamarynować (rodzaj marynaty zostawiam Wam do wyboru, osobiście radzę dużo wszystkiego, w oliwie z cytryną, można też użyć gotowej), potem upiec, najlepiej w dużej ilości cebuli i czosnku. pieczarki usmażyć na masełku z pieprzem. kapuchę kiszoną (w ilości lots) gotować z boczkiem i kminkiem, oczywiście dolać wody. boczek wyjąc po półgodzinie. kapustę gotować do prawie miękkości (testować organoleptycznie). mięsiwa pokroić, boczek pokroić, podsmażyć jałowcową, wrzucić do kapusty, cebulę z pieczenia też, wrzucić pieczarki, dodać pomidory, przecier lub ketchup (wedle uznania albo wszystko razem), doprawić sosem chilli (lub podsmażona pokrajaną papryką chilli), może też być pieprz cayenne lub papryka w proszku, dosolić jeśli konieczne. można dodać przetartego czosnku.

a potem gotować, gotować, podlewać winem i gotować, schładzać, gotować podlewać winem. aż pójdzie cała butelka. i mieszać od czasu do czasu. (wino polecam, doskonale postarza bigos, jeśli nie mamy sił ani ochoty gotować go całe tradycyjne 7 dni)

ostrzeżenie, w trakcie kiedy bigos pyrkoce na garze, najczęściej w niewyjaśnionych okolicznościach znika mniej więcej 1/3 jego pierwotnej objętości... (szczególnie jeśli w pobliżu pałętają się mniamki)

a poza tym i tak każdy bigos robi po swojemu...

uwaga końcowa: ten akurat bigos nie powinien być tłusty i na tym polega jego cały urok. za to musi być ostry :-)

smacznego! i powodzenia!