Buleczki nadziewane miesem - jak paszteciki
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Przepis od kolezanki, z Turcji :)
Skladniki na ciasto
500g maki
40g drozdzy swiezych
lub 10g suszonych
250g chudego serka, homogenizowanego
150ml mleka
100ml oleju
1jajko + jedno zoltko
1/2 paczuszki proszku do pieczenia
1 lyzeczka soli
1/2 lyzeczki cukru
dodatkowo:
1 jajko do posmarowania
Farsz:
250g miesa wolowego, mielonego
1 cebula
Tluszcz do podsmazenia
2 lyzki stolowe pasty paprykowej, ew. gotowego
produktu "Ajvar" ostry
(Mozna tez dodac koncentratu pomidorowego, gdy nie mamy
tej pasty paprykowej)
pol peczka pietruszki
sol, pieprz
Temperatura pieczenia:
180°C Termoobieg
lub 200° Normalnie (gora i dol)
czas:
20 minut, az beda zlociste :)
500g maki
40g drozdzy swiezych
lub 10g suszonych
250g chudego serka, homogenizowanego
150ml mleka
100ml oleju
1jajko + jedno zoltko
1/2 paczuszki proszku do pieczenia
1 lyzeczka soli
1/2 lyzeczki cukru
dodatkowo:
1 jajko do posmarowania
Farsz:
250g miesa wolowego, mielonego
1 cebula
Tluszcz do podsmazenia
2 lyzki stolowe pasty paprykowej, ew. gotowego
produktu "Ajvar" ostry
(Mozna tez dodac koncentratu pomidorowego, gdy nie mamy
tej pasty paprykowej)
pol peczka pietruszki
sol, pieprz
Temperatura pieczenia:
180°C Termoobieg
lub 200° Normalnie (gora i dol)
czas:
20 minut, az beda zlociste :)
Opis:
Przygotowanie:
Z podanych skladnikow zamiesic ciasto drozdzowe, mozna dac wszystkie skladniki naraz, wazne aby temp. ich byla podobna.
Drozdze najlepiej rozpuscic w letnim mleku.
Pozostawic do wyrosniecia.
Mieso:
Cebule pokroic w kostke i przysmazyc na tluszczu, nastepnie dodac mieso.
Przesmazyc dobrze na koniec dodac paste paprykowa, ew. koncentrat pomidorowy.
Na koniec dodac zielona pietruszke i przyprawic calosc sola i pieprzem.
Z wyrosnietego ciasta, porcjowac kawalki wielkosci jajka.
Rozwalkowywac na owal i nakladac ok. pol plaskiej lyzki farszu.
jeden brzeg zalozyc na farsz, posmarowac jajkiem
i zalozyc drugi brzeg ciasta, nastepnie
calosc posmarowac jajkiem.
Z podanej porcji wyszlo mi 22 sztuki.
Ciasto wyrasta stosunkowo szybko.
Drozdze i proszek do pieczenia dziwnie sie neutralizuja
i otrzymujemy bardzo smaczne buleczki,
nadajace sie np. jako dodatek do jesiennej gestej zupy..
czy tez barszczu..albo bulionu.
Niezjedzone buleczki zamrozilam..
i beda na jakis zimny, mokry pluchowaty dzien..aby mnie zagrzac od srodka.
Smacznego!!