NIestety bułeczki mi nie wyszły. W parowarze nawet ładnie rosły, niestety przy wyjmowaniu zrobiły się pomarszczone i płaskie. Co prawda dało się je zjeść i w smaku były nawet nawet. Mimo to byłam rozczarowana
bardzo chce zrobic te cudaki :) mam jednak pytani odnosnie parowania, czy moge to w parowarze? czy ma byc pod przykryciem czy nie???? z gory dziekuje za odpowiedz
Już dodaje do ulubionych:). Jako dziecko zajadałam się tym daniem pod nazwą "paróny" na wakacjach u dziadków na Podlasiu. Smak dzieciństwa:). Muszę koniecznie zaserwować moim pociechom.
Ja jutro spróbje zrobić buleczki dla moich chlpakow! Myśle że nie będe mial problemow z ciastem bo wiele razy drożdżowe robilam ale przypadki chodzą po ludziach więc na razie się jeszcze nie chwale! Świetny przepis więc na pewno będo pyszne a wersja na slono też ochoczo wyglada!!
Ciesze się że bułeczki się udały, na zdjęciu wyglądają przepysznie, jeszcze nigdy nie robiłam na słono ale na pewno spróbuje twojej wersji, dziękuje za miły komentarz i pozdrawiam.
Zrobiłam z małymi zmianami. A mianowicie zmieniłam troszkę kolejność dodawanych składników. Drożdże wymieszałam z odrobiną cukru, dodałam ciepłe mleko i trochę mąki. Po wyrośnięciu wsypałam resztę mąki, sól, żółtka i masło i wyrobiłam wszystko razem. Zmniejszyłam ilość mleka do 1/5 l (czyli 200 ml) i nie musiałam dosypywać mąki. Ciasto było gładkie, elastyczne, pięknie rosło. Nie miałam żadnych problemów, ani z wyrabianiem, ani z wałkowaniem. Z braku owoców zrobiłam na słono, redukując ilość cukru. No i gotowałam w parowarze elektrycznym ok. 7 min. Buleczki wyszły puszyste, mięciutkie (co widać na zdjęciu). Podałam z wędzonym boczkiem podsmażonym z cebulką. Jednym słowem pyszne. Napewno jeszcze zrobię. Polecam!
Tak, sól daje do zaczynu i zawsze wszystko mi ładnie wyrasta, ale dziękuje za rade, dobrze wiedzieć, w sumie równie dobrze można dodać tą sól do mąki, a do zaczynu warto dodać odrobinę cukru bo to dobra pożywka dla drożdży.Pozdrawiam
Ja też robię z tego przepisu,ale daję całe jajka a nie tylko żółtka i gotuję 5 minut na parze.Poza tym sól wsypuję do mąki oprócz zaczynu,nie wiem czy dobrze cię zrozumiałam czy ty dajesz sól do drożdży do zaczynu?Jeśli tak ,to drożdże gorzej "rosną".
Przykro mi bardzo że bułeczki nie wyszły, niestety nie mam pojęcia jaka mogła być tego przyczyna, robiłam je wiele razy i zawsze wychodziły, myśle ze zwiększenie ilości mąki może spowodować że wyjdą ciężkie gnioty a nie puszyste bułeczki. Mnie też ciasto klei się do rąk, ale dobrze je wyrabiam, myje ręce, opruszam jeszcze mąką z wszystkich stron i wtedy delikatnie zagniatam. Życze powodzenia o ile jeszcze masz zamiar próbować. Pozdrawiam.
Ech, jema4 jak tu się nie denerwować kiedy "pomysł na obiad" trafił... szlag;-) A zaczyn był w ciepłym miejscu (tyle pojęcia to mam o drożdżach, chociaż niewiele więcej), może faktycznie mogłam dać więcej mąki, ale bo to wcześniej o tym wiedziałam.... mądra jak zwykle jestem po szkodzie
dajanka może trzeba było odstawić zaczyn w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i dodać więcej mąki do ciasta w trakcie wyrabiania, żeby się nie kleiło. Poza tym nie wolno Ci się denerwować:)
No, tak zapomniałam o najważniejszym, może masz Aniulo pomysł dlaczego parowce mi nie wyszły? Wszystkie składniki były świeże i robiłam wszystko również zgodnie z przepisem:( Może mimo wszystko dałam zbyt mało mąki i dlatego xciasto było kleiste? Proszę o rady, bo mam chęć na te bułeczki, a nie mam pojęcia jak je zrobić:( Pozdrawiam!
Nie wyszły... absolutnie, ale to wogóle:( Sądząc po innych komentarzach to moja wina, ale naprawdę nie wiem co robiłam źle. Najpierw zaczyn nie chciał wyrosnąć, później ciasta nie można było nazwać elastycznym ani sprężysym tylko klejącą się do ręki ciapą.... Totalnie mi ręce opadły... :-(
jejku te bułki to pyracka specjalnośc, uwielbiam je jak nie ma kasy na obiad lub jako lekki obiadek :) polecam tez s sosem myśliwskim z mieskiem mielonym
Mniam moja mama robiła nam takie buły w dzieciństwie bardzo czesto pycha. Tylko zamiast musu my robilismy koktajl truskawkowy. Pychotka mi niestety nie wychodzą takie jak mamie ale spróbuję twojego przepisu pozdrawiam
stokrotka7711 (2011-02-09 21:11)
NIestety bułeczki mi nie wyszły. W parowarze nawet ładnie rosły, niestety przy wyjmowaniu zrobiły się pomarszczone i płaskie. Co prawda dało się je zjeść i w smaku były nawet nawet. Mimo to byłam rozczarowana
Sara_R (2009-12-29 17:43)
dziekuje za odpowiedz. jescze w tym tygodniu wyprobuje re cudaki :)
Aniula27 (2009-12-29 16:40)
Nigdy nie robiłam tych bułek w parowarze ale myśle że powiiny się udać, muszą się robić pod przykryciem, pozdrawiam.
Sara_R (2009-12-29 01:22)
bardzo chce zrobic te cudaki :)
mam jednak pytani odnosnie parowania,
czy moge to w parowarze? czy ma byc pod przykryciem czy nie????
z gory dziekuje za odpowiedz
bbbkkk (2009-11-11 18:31)
Bułeczki smakują rewelacyjnie!
joanna28 (2009-09-15 11:20)
Mi nie wyszly:(( Szkoda,na parze wogöle mi niewyrosly,a buleczki byly w smaku kleiste i bardzo bylo czuc drozdze.
ewelina111 (2008-12-29 12:35)
Już dodaje do ulubionych:). Jako dziecko zajadałam się tym daniem pod nazwą "paróny" na wakacjach u dziadków na Podlasiu. Smak dzieciństwa:). Muszę koniecznie zaserwować moim pociechom.
Lo-la (2008-12-09 15:22)
Yviana (2008-08-07 16:01)
Bułeczki wyszły świetne badzo dobry przepis i rzeczywiście dolałam mniej mleka około 200 ml i wyszło akurat!!!
Yviana (2008-08-06 21:09)
Ja jutro spróbje zrobić buleczki dla moich chlpakow! Myśle że nie będe mial problemow z ciastem bo wiele razy drożdżowe robilam ale przypadki chodzą po ludziach więc na razie się jeszcze nie chwale! Świetny przepis więc na pewno będo pyszne a wersja na slono też ochoczo wyglada!!
Aniula27 (2008-07-16 09:01)
Ciesze się że bułeczki się udały, na zdjęciu wyglądają przepysznie, jeszcze nigdy nie robiłam na słono ale na pewno spróbuje twojej wersji, dziękuje za miły komentarz i pozdrawiam.
jema4 (2008-07-11 20:16)
Zrobiłam z małymi zmianami. A mianowicie zmieniłam troszkę kolejność dodawanych składników. Drożdże wymieszałam z odrobiną cukru, dodałam ciepłe mleko i trochę mąki. Po wyrośnięciu wsypałam resztę mąki, sól, żółtka i masło i wyrobiłam wszystko razem. Zmniejszyłam ilość mleka do 1/5 l (czyli 200 ml) i nie musiałam dosypywać mąki. Ciasto było gładkie, elastyczne, pięknie rosło. Nie miałam żadnych problemów, ani z wyrabianiem, ani z wałkowaniem. Z braku owoców zrobiłam na słono, redukując ilość cukru.
No i gotowałam w parowarze elektrycznym ok. 7 min. Buleczki wyszły puszyste, mięciutkie (co widać na zdjęciu). Podałam z wędzonym boczkiem podsmażonym z cebulką. Jednym słowem pyszne. Napewno jeszcze zrobię. Polecam!
Aniula27 dziękuję za przepis i pozdrawiam!
Aniula27 (2008-07-11 12:40)
Tak, sól daje do zaczynu i zawsze wszystko mi ładnie wyrasta, ale dziękuje za rade, dobrze wiedzieć, w sumie równie dobrze można dodać tą sól do mąki, a do zaczynu warto dodać odrobinę cukru bo to dobra pożywka dla drożdży.Pozdrawiam
ALICJA58 (2008-07-10 13:48)
Ja też robię z tego przepisu,ale daję całe jajka a nie tylko żółtka i gotuję 5 minut na parze.Poza tym sól wsypuję do mąki oprócz zaczynu,nie wiem czy dobrze cię zrozumiałam czy ty dajesz sól do drożdży do zaczynu?Jeśli tak ,to drożdże gorzej "rosną".
dajanka (2008-07-10 13:11)
Napewno jeszcze spróbuję, ale najpierw muszę ochłonąć po tej porażce:)
Aniula27 (2008-07-10 12:50)
Przykro mi bardzo że bułeczki nie wyszły, niestety nie mam pojęcia jaka mogła być tego przyczyna, robiłam je wiele razy i zawsze wychodziły, myśle ze zwiększenie ilości mąki może spowodować że wyjdą ciężkie gnioty a nie puszyste bułeczki. Mnie też ciasto klei się do rąk, ale dobrze je wyrabiam, myje ręce, opruszam jeszcze mąką z wszystkich stron i wtedy delikatnie zagniatam. Życze powodzenia o ile jeszcze masz zamiar próbować. Pozdrawiam.
jema4 (2008-07-09 22:22)
Nie martw się, następnym razem napewno Ci się uda. Ja też spróbuję. Jak mi nie wyjdzie, to przynajmniej razem będziemy rozpaczać:D
dajanka (2008-07-09 22:16)
jema4 (2008-07-09 22:14)
Chyba pisałyśmy w tym samym czasie. W każdym bądż razie ja też mam chęć na te bułeczki:)
jema4 (2008-07-09 22:08)
dajanka może trzeba było odstawić zaczyn w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i dodać więcej mąki do ciasta w trakcie wyrabiania, żeby się nie kleiło. Poza tym nie wolno Ci się denerwować:)
dajanka (2008-07-09 22:06)
No, tak zapomniałam o najważniejszym, może masz Aniulo pomysł dlaczego parowce mi nie wyszły? Wszystkie składniki były świeże i robiłam wszystko również zgodnie z przepisem:( Może mimo wszystko dałam zbyt mało mąki i dlatego xciasto było kleiste? Proszę o rady, bo mam chęć na te bułeczki, a nie mam pojęcia jak je zrobić:( Pozdrawiam!
dajanka (2008-07-09 19:59)
Nie wyszły... absolutnie, ale to wogóle:( Sądząc po innych komentarzach to moja wina, ale naprawdę nie wiem co robiłam źle. Najpierw zaczyn nie chciał wyrosnąć, później ciasta nie można było nazwać elastycznym ani sprężysym tylko klejącą się do ręki ciapą....
Totalnie mi ręce opadły... :-(
Tynka (2008-06-13 16:09)
Można zamiast sitka użyć gazy albo ścierki zawiązanej na garnku z wodą.
Goha96 (2008-06-13 15:50)
a czy bułeczki można gotować bez tego sitka??
malenstwojzl (2008-03-06 13:00)
jejku te bułki to pyracka specjalnośc, uwielbiam je jak nie ma kasy na obiad lub jako lekki obiadek :)
polecam tez s sosem myśliwskim z mieskiem mielonym
Aniula27 (2008-02-19 09:43)
Ciesze się że moje bułeczki wam smakują, edith83 będe musiała wypróbować twoją wersje brzmi całkiem smakowicie.
edith83 (2008-02-18 19:12)
Bułeczki rewelacyjne z wkładem z domowych zaprawianych śliwek- polane przesmażonym masełkiem z bułką tarta i opruszone cukrem PYCHOTA !!!
aloiram (2008-02-16 17:49)
Zrobiłam i .... jutro też je zrobię, super jedzonko. Dzieciakom bardzo smakowało :-)) Dziękuję za fajny przepis.
Aniula27 (2008-02-15 17:45)
aloiram (2008-02-15 11:35)
Aniula, proszę napisz, ile w przybliżeniu, wychodzi bułeczek z podanych proporcji?? Jutro zrobiłabym je na śniadanko :-))
Ola1979 (2008-02-14 16:13)
Mniam moja mama robiła nam takie buły w dzieciństwie bardzo czesto pycha. Tylko zamiast musu my robilismy koktajl truskawkowy. Pychotka mi niestety nie wychodzą takie jak mamie ale spróbuję twojego przepisu pozdrawiam