@maniuś - jeśli mogę się wtrącić do Twojego przepisu to kilka uwag: goryczka powstaje od białej części skórki cytryny tzw albedo, najlepiej jest obrać cieniutko cytryny z zółtej części skórki wrzucić ją do słoja następnie dokładnie obrać cytryny z białej skórki - wyrzucić ją - a cytryny pokroić - dokładnie wypestkować - pestki też dają goryczkę - i dodać do słoja, będzie można trzymać dłużej; moim zdaniem tydzień to niezbędne minimum... z reguły przy produkcji nalewek trzyma się macerowane owoce około miesiąca w alkoholu... jeśli chcecie otrzymać wófdkę o lekko cytrynowym posmaku tydzień powinien wystarczyć... co do zalewania wódką - spokojnie można zamiast spirytusu i wody dodać poprostu wódkę (objętościowo powinno się to zgadzać); aby uzyskać likier należy zamiast podanej w przepisie ilości wody dać wódkę a zamiast podanej ilości spirytusu tak ok 3/4 l wody otrzyma się wtedy moc alkoholu w przedziale 20-25%, likier powinien być dośc słodki, dlatego po zlaniu likieru proponowała bym go dosłodzić rozpuszczając cukier w jak najmniejszej ilości wody - już wg uznania, zawsze lepiej słodzić nalewkę na końcu i powoli zeby nie przedobrzyć, dosłodzić można zawsze w drugą stronę już się niestety nie da... im więcej cukru tym moc alkoholu będzie mniejsza (zapewniam ze nie będzie to wyczuwalne) z podaną ilością cukru, zaproponowane przeze mnie wersja likierowa powinna mieć ok 25% pozdrawiam i przepraszam ze się wtrącam ;)
Ja cytryny pokroiłam w plastry grubsze, zostawiłam to na godzinkę, a później zalałam bimberkiem(1l).Zlałam po 24 godzinach.Pycha.Nikt nie pomyśli,że to z bimbru. Dzięki za przepis,maniuś.
A gdybym zastąpiła spirytus wódką? I jak długo mam cierpieć oczekując tego momentu gdy już wolno mi będzie delektować się napitkiem? Rzecz jasna o ile z wódką to wyjdzie....
a. (2009-05-10 18:27)
@maniuś - jeśli mogę się wtrącić do Twojego przepisu to kilka uwag:
goryczka powstaje od białej części skórki cytryny tzw albedo, najlepiej jest obrać cieniutko cytryny z zółtej części skórki wrzucić ją do słoja następnie dokładnie obrać cytryny z białej skórki - wyrzucić ją - a cytryny pokroić - dokładnie wypestkować - pestki też dają goryczkę - i dodać do słoja, będzie można trzymać dłużej; moim zdaniem tydzień to niezbędne minimum... z reguły przy produkcji nalewek trzyma się macerowane owoce około miesiąca w alkoholu... jeśli chcecie otrzymać wófdkę o lekko cytrynowym posmaku tydzień powinien wystarczyć...
co do zalewania wódką - spokojnie można zamiast spirytusu i wody dodać poprostu wódkę (objętościowo powinno się to zgadzać);
aby uzyskać likier należy zamiast podanej w przepisie ilości wody dać wódkę a zamiast podanej ilości spirytusu tak ok 3/4 l wody otrzyma się wtedy moc alkoholu w przedziale 20-25%, likier powinien być dośc słodki, dlatego po zlaniu likieru proponowała bym go dosłodzić rozpuszczając cukier w jak najmniejszej ilości wody - już wg uznania, zawsze lepiej słodzić nalewkę na końcu i powoli zeby nie przedobrzyć, dosłodzić można zawsze w drugą stronę już się niestety nie da... im więcej cukru tym moc alkoholu będzie mniejsza (zapewniam ze nie będzie to wyczuwalne) z podaną ilością cukru, zaproponowane przeze mnie wersja likierowa powinna mieć ok 25%
pozdrawiam i przepraszam ze się wtrącam ;)
maniuś (2009-02-12 10:23)
makusia ja cytryny wycisnąłem ale wypiłem osobno nie dolewałem do wódki
Lucylla (2009-02-11 19:26)
Ja cytryny pokroiłam w plastry grubsze, zostawiłam to na godzinkę, a później zalałam bimberkiem(1l).Zlałam po 24 godzinach.Pycha.Nikt nie pomyśli,że to z bimbru. Dzięki za przepis,maniuś.
makusia (2009-02-11 19:10)
maniuś , wycisnąć później te cytryny?
maniuś (2009-01-12 14:41)
Salmissara (2008-12-06 21:42)
No nic, zrobię z wódką , rzecz jasna bez wody i zobaczymy. A to wychodzi taki likierek czy rzadkie?
maniuś (2008-12-06 19:46)
basiulka mi też się wydawało że doba to za mało ale taki przepis dostałem a kolega mówił mi że jak będzie stało za długo to zrobi się gorzkie :)
maniuś (2008-12-06 19:43)
Salmissara myślę że z wódką też by można ale chyba wtedy już bez wody :)
basiulka (2008-12-06 18:23)
1 doba to za malo: cytryny musza sie moczyc conajmniej tydzien;) pic z umiarem...pychotka
Salmissara (2008-12-06 17:32)
A gdybym zastąpiła spirytus wódką? I jak długo mam cierpieć oczekując tego momentu gdy już wolno mi będzie delektować się napitkiem? Rzecz jasna o ile z wódką to wyjdzie....