Deserek zrobiony, w większości zjedzony. Zostało niewiele :| Bardzo smaczny. Jedyne co mi troszkę przeszkadzało, to to, że biszkopt był troszkę za suchy. Ja bym jednak owoców nie odsączała. Poza tym, rewelacja:)
sa 2 zdjęcia do porównania, to po lewej jest upieczone i jak widac wierzch jest spieczony wiec jego odkrajamy lub zdzieramy z biszkopta zeby bylo jasne, bo do spiczonego krem sie nie przyklei :)
oj jak zrobisz to szybko ci zniknie dosłownie rozpływa sie w ustach. Sama nie wiedziałam jak to bedzie smakowało, ale sie nie rozczarowalam jak smacznie wyglada, tak samo smakuje pozdrawiam
Piękna oprawa, każde zdęcie super opisane. Brawo dużo pracy w to włożyłaś. Świetny pomysł na niedzielny deserek, mam kilka galaretek chyba skorzystam z twojego przepisu jutro pozdrawiam.
moni1983 (2009-03-01 20:32)
Deserek zrobiony, w większości zjedzony. Zostało niewiele :| Bardzo smaczny. Jedyne co mi troszkę przeszkadzało, to to, że biszkopt był troszkę za suchy. Ja bym jednak owoców nie odsączała. Poza tym, rewelacja:)
bocian (2008-04-22 09:42)
Dziękuję bardzo za wyjasnienie, ostatnio robię ciasta z galaretka i chciałabym zrobić Twój deserek
monia585 (2008-04-21 22:05)
monia585 (2008-04-21 22:03)
po upieczeniu i ostudzeniu biszkopta kruszymy spieczona górną część, lub odkrajamy nożem
bocian (2008-04-21 13:28)
Nie rozumiem tego zdania ( 1 Upieczony wystygnięty biszkopt. Kruszymy warstwę górną) proszę o wyjaśnienie
monia585 (2008-04-20 18:50)
Patrzcie na inne moje desery galaretkowe
monia585 (2008-04-20 18:47)
oj jak zrobisz to szybko ci zniknie dosłownie rozpływa sie w ustach. Sama nie wiedziałam jak to bedzie smakowało, ale sie nie rozczarowalam jak smacznie wyglada, tak samo smakuje pozdrawiam
Ola1979 (2008-04-19 23:08)
Piękna oprawa, każde zdęcie super opisane. Brawo dużo pracy w to włożyłaś. Świetny pomysł na niedzielny deserek, mam kilka galaretek chyba skorzystam z twojego przepisu jutro pozdrawiam.