Domowe Pierniczki Świąteczne
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Ciasto
- 6 szklanek mąki pszennej (przesianej przez sito)
- 1 kostka margaryny
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka miodu / melasy
- 4 łyżki octu
- 2 roztrzepane jajka
- 1 łyżeczka sody
- 1 całe opakowanie przyprawy do piernika
- 1/4 łyżeczki soli
Dodatki
- 400 g cukru pudru
- sok z 1/4 cytryny
- 1 łyżeczka wody
- barwniki (opcjonalnie)
Rodzaj potrawy: Świąteczna / Deser / Podwieczorek/ Wypieki
Opis:
Domowe Pierniczki
Świąteczne
Bardzo smaczne, domowy posag :)
Przygotowanie ciasta: 10 min.
Piecznie: 10 -15 min.
Dekoracja: około 10 min.
Całkowity czas oczekiwania: 1 godz
Temp. piekarnika: 160st (termo), 180st (trady.)
Ilość: sporo porcji (ale nigdy dość!)
Autor: Corin
Świąteczne
Bardzo smaczne, domowy posag :)
- Rozpuść margarynę w rondelku na małym ogniu, gdy margaryna się rozpuści dodaj cukier, miód (melasę) oraz ocet. Podgrzewaj całość aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru, odstaw do wystygnięcia.
- Rozkłóć jajka. Dodaj do tłuszczu, starannie wymieszaj.
- Wsyp mąkę do miski, dodaj tłuszcz z jajkami, oraz pozostałe składniki.
- Wyrób ciasto. Owiń w folię spożywczą, odłóż do lodówki na 30 min.
- Schłodzone ciasto podziel na kawałki. Foremkami wytnij pierniczki. Ułóż je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w temp. 160st (dla termoobiegu) lub 180st (dla tradycyjnych piekarników), aż się z wierzchu zarumienią (odradzam spieczenie pierniczków, lepiej niech są jaśniejsze).
- Po wystudzeniu możesz je udekorować. Ja do tego celu używam lukru: do cukru pudru dodaj parę kropelek cytryny oraz wody, jeśli potrzeba. Wszystko wymieszaj, aby uzyskać kleistą konsystencję (ale nie rzadką). Możesz pierniczki zanurzyć w lukrze lub je po prostu posmarować, dowolną techniką.
Pierniczki już drugiego dnia są idealnie kruche, miękkie i aromatyczne.
W moim domu znikają już po upieczeniu! Tuż przed świętami piekę parę partii, aby cokolwiek zostało na Święta.
Piecznie: 10 -15 min.
Dekoracja: około 10 min.
Całkowity czas oczekiwania: 1 godz
Temp. piekarnika: 160st (termo), 180st (trady.)
Ilość: sporo porcji (ale nigdy dość!)
Autor: Corin