Gotowałam oddzielnie, ale za szybko połączyłam składniki bo marchewka była twardawa i już nie chciała się dogotować do całkowitej miękkości. Na szczęście blender sobie poradził. :) Po oficjalnym próbowaniu doszliśmy w domu do wniosku, że to będzie dobry sos pomidorowy do makaronu (dałam mniej cukru). Tak więc dziś dołożę jeszcze drugą porcję już samych pomidorów, doprawię na ostro i będzie świetny sos do makaronu na zimę...:).
Super. Tym razem część pieprzu zastąpiłam papryczką chili i warzywa gotowałam w szybkowarze, a z pomidorami rozprawiłam się oddzielnie. Wszystko zmiksowałam, połączyłam razem i wstawiłam do odparowania. Polecam ten przepis. Pozdrawiam autorkę
Zrobiłam z podwójnej porcji. niestety musiałam szybko wynieść słoiczki do piwnicy . Mój syn- fanatyk ketchupu, stwierdził, że to jest tak dobre, że można jeść łyżeczką na śniadanie, obiad i kolację... I wyjadł przez dzionek 3 słoiczki...Dzięki Ekkore za ten przepis :))))
Zrobiłam ten keczup. Jest smaczny. Początkowo zdawał się nieco za ostry i żałowałam, że dałam tyle octu co w przepisie ale później nieco złagodniał na szczęście, jednak następnym razem będę dodawac ocet wg własnego smaku, reszta na 5+.
Pomidory przepuściłam przez maszynkę do soków co bardzo skróciło mi czas gotowania. Warzywa zaś potraktowałam najpierw maszynką do mięsa a po ugotowaniu dodatkowo blenderem i gotowałam 3 X po ok pół godz z całkowitym chłodzeniem w tzw." międzyczasie" a to z braku czasu na stanie przy kuchni.
Poniewaz dzieci jedza wszystko z ketchupem postanowilam sprobowac i zrobilam z polowy porcji. Duzo z nim pracy, bo jeszcze przez sitko na koniec przecedzalam zeby dzieci nic nie znalazly. Gdy syn po sprobowaniu powiedzial super az mi sie ulzylo. Na pewno bede robic nastepne słoiczki. Dzieki za pyszny przepis :)))
Bardzo smaczny, zrobiony z własnych ogrodowych składników, wkrótce następna porcja gdy dojrzeją mi pomidory. A oto mój dzisiejszy wyrób. Dzięki i pozdrawiam autrokę przepisu
Zrobiłem keczup z tego przepisu "na spróbowanie" i podzielę się swoim doświadczeniem i spostrzeżeniami :)
1. Na pewno trzeba uważać z pieprzem :) Dodałem za dużo i wyszedł za ostry
2. Popełniłem błąd przy gotowaniu warzyw, zmiksowałem je za szybko, muszą być naprawde bardzo miękkie, żeby nie powiedzieć rozgotowane żeby wyszła gładka masa (jeżeli ktoś miksuje np. blenderem to dobrym sposobem jest zakończenie gotowania dopiero jak marchewka jest na tyle miękka żeby bez większego trudu można było ją przetrzeć przez sitko widelcem lub łyżką)
3. Co do pomidorów to u mnie w domu ani ja ani Żona nie lubimy ich obierać więc wpadłem na pewnien pomysł, kroję pomidory tylko na pół i gotuję ze skórką, później jak się podgotują to wyławiam te połówki i skórka sama odchodzi :)
4. W duskusji autorka przepisu napisała że nie dodaje wody do gotowania warzyw, ja dodałem a powstały wywar oddcedziłem i też wyszło dobre (A wywar wykorzystałem do zupy pomidorowej :) )
5. Padło także pytanie w dyskusji ile wychodzi keczupu? Jako że robiłem na spróbowanie to podzieliłem wszystkie składniki dokładnie na 4. Czyli z pół kilograma pomidorów wyszło mi niemal dokładnie pół kilograma keczupu o normalnej keczupowej konsystencji. Podejrzewam że jeżeli robimy proporcjonalnie to wychodzi tyle keczupu ile użyło się pomidorów.
6. Jarzyny dałem w proporcji marchew 3/5 seler i pietruszka po 1/5 (pora nie dawałem)
7. Na koniec chciałbym się podzielić moim małym kuchennym zboczeniem ;) Mianowicie lubię wyliczać koszty przygotowanych rzeczy. Jako że robiłem wczoraj, a więc w zimie to cena będzie najwyższa lub jedna z najwyższych możliwych. Za 0.5 kg keczupu wyszło mi dokładnie: 4,84 łącznie z ceną gazu. Dla porównania keczup pudliszki kosztuje ok 4.30 za taką samą ilość z tym że na etykiecie znajdziemy "substancje konserwujące" "substancje zagęszczające i wzmacniające smak i zapach"
Moje ketchupki :) Dodatkowo włożyłam mały koncentrat pomidorowy dobrej firmy, kilka kropel TABASCO i zamiast octu - zalewę z korniszonów. Oczywiście pasteryzowałam, bo nie ufam słoikom zakręcanym tylko na gorąco. POLECAM! Dzięki serdeczne, ekkore :)
Świetnie podane proporcje. Najpierw warzywka przepuściłam przez sokowirówkę, potem odpady wymieszałam z sokiem i gotowałam w szybkowarze. Idealny dodatek do kanapek, kupny ketchup się nie umywa do tego. Jest idealnie doprawiony. Czekam na niższą cenę pomidorów i zamierzam zrobić tego cuda więcej na zimę. Polecam
Świetny dodatek do kanapek! Po zrobieniu i spróbowaniu pierwszej porcji, szybko zaopatrzyłam się w składniki i ugotowałam kolejną. Przepis mam w ulubionych i na 100% za rok wrócę do niego. Dziekuję ekkore za podzielenie się pomysłem !
Na pierwsze pytanie - nie wiem. Ocet balsamiczny jest dużo łagodniejszy od spirytusowego. Ale zawsze można spróbować. Jakbyś sie zdecydowała - daj znać. Zawsze to cos nowego.
Papryczke jak najbardziej możesz dać. Ja bym dała na początku - aby się wygotowała oddając cały smak .
Ale równie dobrze możesz dać na koniec - drobno posiekaną - wtedy kawałeczki będą wyczuwalne
ja mam pytanie:po pierwsze chciałabym dodać do tego keczupu ocet balsamiczny,czerwony- nie wiem czy można, po drugie - mam papryczkę pepperoni - nie wiem czy obrać ją ze skórki i rozgotować ,czy może też pokroić drobniutko w kosteczkę i dodać na końcu?
Hmmm. Wiesz, że nie wiem. Nie pamietam już kiedy robiłam z porcji podstawowej.
Jak nastawiam to pełen 5-litrowy gar - co się będę rozdrabniać
Ale patrząc na ilość uzyskiwanego dżemu - to z podobnych proporcji powinno wyjść koło 10 słoików dżemowych - takich 300-400 ml (może 9 - bo woda odparuje). Moim zdaniem lepiej jednak robić w mniejszych słoikach.
dziś właśnie robię ten ketchup zainspirowana waszymi komentarzami trochę go zmodyfikowałam a mianowicie warzyw dałam 2 średnie marchewki 1 małą pietruszkę pora troszkę a selera połówkę średniego w sumie 35dkg. zamiast 2 dałam 3 duże liście laurowe,cukru 1/4szklanki potem jeszcze troche dosypałam a musztardy tylko 1 łyżkę, dodatkowo dodałam 4 ziela angielskie 4 ząbki czosnku,tymianek i oregano pachnace które sobie z Grecji przywiozłam.Kuchnia cała spryskana ale co tam zapach w całym domu unosi się cudowny a ja oblizuję łyżkę za każdym razem jak mieszam,warto zrobić w smaku jest rewelacyjny przypomina dobry ketchup z sklepu,powiem tak NIEBO w GĘBIE !!!!!!!!!!!!!!!!!
Na szczęscie jeszcze nie robiłam keczupu z tego przepisu,bo musiałam zmienić klejność robienia przetworów,ale w tym roku napewno zrobie,dziękuję za odpowiedz :)
Wspaniały po prostu! W końcu ketchup, który poprawia smak potraw, urozmaica go, a nie maskuje. Zrobiłam z połowy porcji parę miesięcy temu, ale planuję dorobić więcej, póki pomidory są w przystępnej cenie.
Właśnie skończyłam próbną turę keczupu i..............Keczup jest smaczny, choć przyznam szczerze że spodziewałam się czegoś więcej po przeczytaniu tylu pozytywnych komentarzy...Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź. Ja pestki jednak usunę, ale dam chyba z poł kilo więcej pomidorów. O efektach napiszę za jakiś miesiąc lub więcej. Mam nadzieje, że wyjdzie pysznie...mmm...
Pestki w pomidorach to sprawa osobistych preferencji. Mnie samej osobiście nie przeszkadzają - do wstępnego gotowania wykorzystuję termomix, więc są trochę przemielone - wobec czego nie usuwam ich (zresztą do przecierów też nie usuwam). Ale jeżeli czujesz dyskomfort w trakcie jedzenia - wtedy warto przetrzeć przez sito.
gabigold (2022-09-03 05:38)
Do kolejki.
m.sosenka (2017-08-22 11:30)
Gotowałam oddzielnie, ale za szybko połączyłam składniki bo marchewka była twardawa i już nie chciała się dogotować do całkowitej miękkości. Na szczęście blender sobie poradził. :) Po oficjalnym próbowaniu doszliśmy w domu do wniosku, że to będzie dobry sos pomidorowy do makaronu (dałam mniej cukru). Tak więc dziś dołożę jeszcze drugą porcję już samych pomidorów, doprawię na ostro i będzie świetny sos do makaronu na zimę...:).
ekkore (2017-08-17 14:39)
Powiem, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam, i tak wszystko do miksowania i dalszego gotowania. Zawsze wrzucalam wszystko razem.
m.sosenka (2017-08-17 09:38)
Czy warzywa gotować razem z pomidorami? Czy marchewka ugotuje się do miękkości w "kwasie pomidorowym"?
ekkore (2014-09-13 02:39)
Z czystego lenistwa miksuję. Ale - ja miksuję wszystko w blenderze, jeżeli używasz żyrafy coś mi mówi, że rozdrobnienie może być utrudnione
Kamiona (2014-09-13 00:30)
Witam.
Mam pytanko, czy przyprawy (liście, goździki) też miksuję?
bogdzia (2014-09-11 17:47)
Super. Tym razem część pieprzu zastąpiłam papryczką chili i warzywa gotowałam w szybkowarze, a z pomidorami rozprawiłam się oddzielnie. Wszystko zmiksowałam, połączyłam razem i wstawiłam do odparowania. Polecam ten przepis. Pozdrawiam autorkę
Cletti (2014-07-28 12:04)
Robi sie kolejna porcja :) Dla tych co maja nadmiar pomidorków Polecam gorąco :)
gorgon (2014-06-23 18:08)
Robiłem na sposób z przepisu, wyszedł równie smaczny jaki kupiłem w sklepie, mały słoiczek bodajże z gomaru. Polecam - nieprzesadzając.
sylwia1112 (2013-10-04 17:21)
Bardzo smaczny - polecam
beata66 (2013-09-15 14:36)
Zrobiłam z podwójnej porcji. niestety musiałam szybko wynieść słoiczki do piwnicy . Mój syn- fanatyk ketchupu, stwierdził, że to jest tak dobre, że można jeść łyżeczką na śniadanie, obiad i kolację... I wyjadł przez dzionek 3 słoiczki...Dzięki Ekkore za ten przepis :))))
eva67 (2013-08-26 21:38)
Kolejny rok dziękuję za przepis. w tym roku zrobiłam z 3 porcji. Zaszalałam
Klaudia83 (2013-08-26 11:05)
Biorę się do roboty, zobaczymy co wyjdzie, podzielę się opinią po zrobieniu
janeczka669 (2013-08-21 20:35)
Zrobiłam ten keczup. Jest smaczny. Początkowo zdawał się nieco za ostry i żałowałam, że dałam tyle octu co w przepisie ale później nieco złagodniał na szczęście, jednak następnym razem będę dodawac ocet wg własnego smaku, reszta na 5+.
Pomidory przepuściłam przez maszynkę do soków co bardzo skróciło mi czas gotowania. Warzywa zaś potraktowałam najpierw maszynką do mięsa a po ugotowaniu dodatkowo blenderem i gotowałam 3 X po ok pół godz z całkowitym chłodzeniem w tzw." międzyczasie" a to z braku czasu na stanie przy kuchni.
bogdzia (2013-08-21 20:10)
Wczoraj zrobiłam ponownie z podwójnej porcji, dla mnie pyszności, polecam wszystkim.
piszczalka (2013-08-01 13:49)
Poniewaz dzieci jedza wszystko z ketchupem postanowilam sprobowac i zrobilam z polowy porcji. Duzo z nim pracy, bo jeszcze przez sitko na koniec przecedzalam zeby dzieci nic nie znalazly. Gdy syn po sprobowaniu powiedzial super az mi sie ulzylo. Na pewno bede robic nastepne słoiczki. Dzieki za pyszny przepis :)))
bogdzia (2013-07-30 18:13)
Bardzo smaczny, zrobiony z własnych ogrodowych składników, wkrótce następna porcja gdy dojrzeją mi pomidory. A oto mój dzisiejszy wyrób. Dzięki i pozdrawiam autrokę przepisu
pina13 (2013-06-14 16:05)
rewelacja zrobilam w zeszlym roku i tak wszystkim smakowalo ze tym razem zrobie napewno pychotka
matrax (2013-02-20 15:11)
Zrobiłem keczup z tego przepisu "na spróbowanie" i podzielę się swoim doświadczeniem i spostrzeżeniami :)
1. Na pewno trzeba uważać z pieprzem :) Dodałem za dużo i wyszedł za ostry
2. Popełniłem błąd przy gotowaniu warzyw, zmiksowałem je za szybko, muszą być naprawde bardzo miękkie, żeby nie powiedzieć rozgotowane żeby wyszła gładka masa (jeżeli ktoś miksuje np. blenderem to dobrym sposobem jest zakończenie gotowania dopiero jak marchewka jest na tyle miękka żeby bez większego trudu można było ją przetrzeć przez sitko widelcem lub łyżką)
3. Co do pomidorów to u mnie w domu ani ja ani Żona nie lubimy ich obierać więc wpadłem na pewnien pomysł, kroję pomidory tylko na pół i gotuję ze skórką, później jak się podgotują to wyławiam te połówki i skórka sama odchodzi :)
4. W duskusji autorka przepisu napisała że nie dodaje wody do gotowania warzyw, ja dodałem a powstały wywar oddcedziłem i też wyszło dobre (A wywar wykorzystałem do zupy pomidorowej :) )
5. Padło także pytanie w dyskusji ile wychodzi keczupu? Jako że robiłem na spróbowanie to podzieliłem wszystkie składniki dokładnie na 4. Czyli z pół kilograma pomidorów wyszło mi niemal dokładnie pół kilograma keczupu o normalnej keczupowej konsystencji. Podejrzewam że jeżeli robimy proporcjonalnie to wychodzi tyle keczupu ile użyło się pomidorów.
6. Jarzyny dałem w proporcji marchew 3/5 seler i pietruszka po 1/5 (pora nie dawałem)
7. Na koniec chciałbym się podzielić moim małym kuchennym zboczeniem ;) Mianowicie lubię wyliczać koszty przygotowanych rzeczy. Jako że robiłem wczoraj, a więc w zimie to cena będzie najwyższa lub jedna z najwyższych możliwych. Za 0.5 kg keczupu wyszło mi dokładnie: 4,84 łącznie z ceną gazu. Dla porównania keczup pudliszki kosztuje ok 4.30 za taką samą ilość z tym że na etykiecie znajdziemy "substancje konserwujące" "substancje zagęszczające i wzmacniające smak i zapach"
Pozdrawiam Adam z Gdyni :)
sylwia_m1 (2012-11-20 20:39)
W tym roku robiłam trzy porcje i sądzę, że za mało.
Polecam, jest PRZEPYSZNY
atobi (2012-10-03 21:06)
yhm, yhm. pyszotka. zstosowalam mniejsza ilosc octu.
joasiek (2012-09-18 19:12)
Zrobiłam, pyszny! Nawet teściowa się skusiła i też zrobiła i też chwaliła! :)
Tak sobie myślę, że ten keczup to można też jako bazę do sosu wykorzystać przy zapiekaniu makaronu na przykład.
anrubi (2012-09-15 17:08)
Moje ketchupki :) Dodatkowo włożyłam mały koncentrat pomidorowy dobrej firmy, kilka kropel TABASCO i zamiast octu - zalewę z korniszonów. Oczywiście pasteryzowałam, bo nie ufam słoikom zakręcanym tylko na gorąco. POLECAM! Dzięki serdeczne, ekkore :)
bahus (2012-09-11 23:30)
Zrobiłem po raz kolejny tym razem z 10 kg pomidorów...musiałem dokupić słoików...Polecam wszystkim...REWELACJA !!!!!!
diar (2012-09-10 21:34)
Przepyszny!!!
ewunia4467 (2012-08-21 15:56)
Właśnie robię próbną turę keczupu......jak na razie w smaku jest super,tylko koloru nie ma takiego jak keczup,pozdrawiam
motomysz25 (2012-08-17 16:18)
Świetnie podane proporcje. Najpierw warzywka przepuściłam przez sokowirówkę, potem odpady wymieszałam z sokiem i gotowałam w szybkowarze. Idealny dodatek do kanapek, kupny ketchup się nie umywa do tego. Jest idealnie doprawiony. Czekam na niższą cenę pomidorów i zamierzam zrobić tego cuda więcej na zimę. Polecam
ekkore (2011-09-14 12:09)
Jabłka dowolne - według własnego gustu
sylwiawro (2011-09-09 13:30)
a jaki rodzaj jabłek użyc do tego ketchupu? kwasnych?
dorku (2011-08-31 09:14)
Świetny dodatek do kanapek! Po zrobieniu i spróbowaniu pierwszej porcji, szybko zaopatrzyłam się w składniki i ugotowałam kolejną. Przepis mam w ulubionych i na 100% za rok wrócę do niego. Dziekuję ekkore za podzielenie się pomysłem !
ekkore (2011-08-30 09:19)
Na pierwsze pytanie - nie wiem. Ocet balsamiczny jest dużo łagodniejszy od spirytusowego. Ale zawsze można spróbować. Jakbyś sie zdecydowała - daj znać. Zawsze to cos nowego.
Papryczke jak najbardziej możesz dać. Ja bym dała na początku - aby się wygotowała oddając cały smak .
Ale równie dobrze możesz dać na koniec - drobno posiekaną - wtedy kawałeczki będą wyczuwalne
iwett (2011-08-29 21:03)
ja mam pytanie:po pierwsze chciałabym dodać do tego keczupu ocet balsamiczny,czerwony- nie wiem czy można, po drugie - mam papryczkę pepperoni - nie wiem czy obrać ją ze skórki i rozgotować ,czy może też pokroić drobniutko w kosteczkę i dodać na końcu?
emeska1974 (2011-08-24 18:46)
dzięki juz mniej więcej mam pojęcie- pozdrawiam - przepis brzmi pysznie
ekkore (2011-08-24 18:30)
Hmmm. Wiesz, że nie wiem. Nie pamietam już kiedy robiłam z porcji podstawowej.
Jak nastawiam to pełen 5-litrowy gar - co się będę rozdrabniać
Ale patrząc na ilość uzyskiwanego dżemu - to z podobnych proporcji powinno wyjść koło 10 słoików dżemowych - takich 300-400 ml (może 9 - bo woda odparuje). Moim zdaniem lepiej jednak robić w mniejszych słoikach.
Może to porównanie da Ci jakiś obraz
emeska1974 (2011-08-24 17:43)
mam pytanie - ile wychodzi tego ketchupu tak mniej wiecej?
bela (2011-08-24 16:38)
dziś właśnie robię ten ketchup zainspirowana waszymi komentarzami trochę go zmodyfikowałam a mianowicie warzyw dałam 2 średnie marchewki 1 małą pietruszkę pora troszkę a selera połówkę średniego w sumie 35dkg. zamiast 2 dałam 3 duże liście laurowe,cukru 1/4szklanki potem jeszcze troche dosypałam a musztardy tylko 1 łyżkę, dodatkowo dodałam 4 ziela angielskie 4 ząbki czosnku,tymianek i oregano pachnace które sobie z Grecji przywiozłam.Kuchnia cała spryskana ale co tam zapach w całym domu unosi się cudowny a ja oblizuję łyżkę za każdym razem jak mieszam,warto zrobić w smaku jest rewelacyjny przypomina dobry ketchup z sklepu,powiem tak NIEBO w GĘBIE !!!!!!!!!!!!!!!!!
mahika (2011-08-22 13:35)
coś wspaniałego. Cudowny smak!
punca (2011-08-15 08:57)
Na szczęscie jeszcze nie robiłam keczupu z tego przepisu,bo musiałam zmienić klejność robienia przetworów,ale w tym roku napewno zrobie,dziękuję za odpowiedz :)
ekkore (2011-08-15 08:34)
Moja odpowiedź to pewnie musztarda (a może ketchup?) po obiedzie. Nie było mnie...
Nie dodajemy wody - pomidory są bardzo soczyste i ich "woda" w zupełności wystarczy..
Jakby co możesz zmiksowac przed gotowaniem (lub potraktować blenderem)
punca (2011-07-30 07:05)
Mam jeszcze pytanie,czy do pomdorów i warzyw przed gotowaniem dolewani odrobine wody,a poem gotujemy?
Cletti (2011-07-24 17:51)
Już wystawiałam komentarz ale robie ten keczup co roku i chciałam tym, którzy go nie robią jeszcze polecić Coś wspaniałego :)
punca (2011-03-12 18:49)
dziękuję :)
ekkore (2011-03-12 16:58)
Tak. Postaram się jaśniej napisać w przepisie - bo w zasadzie nie wynika.
punca (2011-03-12 16:46)
jablka i paprke gotowac razem z warzywami,tak?
dibi (2009-12-16 12:49)
Sprawdziłam- Polecam ;)
ZlaWrozka (2009-11-07 17:43)
Wspaniały po prostu! W końcu ketchup, który poprawia smak potraw, urozmaica go, a nie maskuje. Zrobiłam z połowy porcji parę miesięcy temu, ale planuję dorobić więcej, póki pomidory są w przystępnej cenie.
kornelciaw (2009-07-26 23:30)
Właśnie skończyłam próbną turę keczupu i..............Keczup jest smaczny, choć przyznam szczerze że spodziewałam się czegoś więcej po przeczytaniu tylu pozytywnych komentarzy...Pozdrawiam.
justyna27 (2009-07-13 14:48)
Ekkore keczup jest super moje dzieci pochłaniają go jak bułeczki z masłem pozdrawiam!!
sunny (2009-06-25 21:17)
Dziękuję za odpowiedź. Ja pestki jednak usunę, ale dam chyba z poł kilo więcej pomidorów. O efektach napiszę za jakiś miesiąc lub więcej. Mam nadzieje, że wyjdzie pysznie...mmm...
ekkore (2009-06-24 13:20)
Pestki w pomidorach to sprawa osobistych preferencji. Mnie samej osobiście nie przeszkadzają - do wstępnego gotowania wykorzystuję termomix, więc są trochę przemielone - wobec czego nie usuwam ich (zresztą do przecierów też nie usuwam). Ale jeżeli czujesz dyskomfort w trakcie jedzenia - wtedy warto przetrzeć przez sito.