Domowy sos BBQ wg ekkore
-
Stopień trudności
Łatwy -
Czas wykonania
Średni -
Ilość porcji
11 porcji
Składniki:
1 cebula
trochę oliwy do przesmażenia cebuli
3 ząbki czosnku
2 ostre papryczki (u mnie chili i jalapenio)
2 łyżki czerwonej papryki
2 łyżeczki soli + (gdyby ktoś preferował bardziej słone, albo nie było dobrze zbalansowane pod jego kubki smakowe
sok z dwóch limetek
500 ml przecieru pomidorowego lub tyle samo zmiksowanych świeżych pomidorów
3 łyżki brązowego cukru
3 łyżki "dymu" wędzarniczego w płynie
3 łyżki sosu worcestershire
trochę oliwy do przesmażenia cebuli
3 ząbki czosnku
2 ostre papryczki (u mnie chili i jalapenio)
2 łyżki czerwonej papryki
2 łyżeczki soli + (gdyby ktoś preferował bardziej słone, albo nie było dobrze zbalansowane pod jego kubki smakowe
sok z dwóch limetek
500 ml przecieru pomidorowego lub tyle samo zmiksowanych świeżych pomidorów
3 łyżki brązowego cukru
3 łyżki "dymu" wędzarniczego w płynie
3 łyżki sosu worcestershire
Opis:
Sklepowe sosy składają się z octu i cukru. Lokalne sosy, w ramach przywiązania do tradycji, porażają ilością cukru (2 cup) i zawierają gotowy ketchup, którego nie używam w żadnej ilości. Ocet w każdej postaci i odmianie też jest coraz rzadziej używany.
A sos był mi potrzebny do żeberek. To stworzyłam swoją wersję, dodając powoli kłopotliwe dla mnie składniki (słodycz i kwaśność) - z której jestem bardziej zadowolona. Zbalansowana słodycz, ostrość i kwaśność, żaden ze smaków nie dominuje, ustępując miejsca kolejnemu. Następna będzie zawierała wędzoną paprykę - ale ta akurat wyszła, dlatego dym w płynie.
Będzie doskonałą bazą do różnych wariacji (np z whisky i bourbonem)
Cebulę zeszklić na oliwie (zalać oliwą i dopiero wtedy włączyć maksymalne grzanie na bardzo krótko - żeby oliwa nam się nie rozgrzała maksymalnie, wtedy zmniejszyć do połowy). Dodać czosnek, drobno posiekane ostre papryki. Wymieszać i chwilę przesmażać razem
Powoli dodawać pozostałe składniki - zagotować, a następnie zmniejszyć grzanie na minimalne "pyrkanie", dusić około 30 minut. Po tym czasie zmiksować żyrafą lub w blenderze. Dalej gotować - jakieś 10-15 minut do uzyskania konsystencji dosyć gęstego sosu.
Gorące przelać do słoików, odwrócić do góry nogami, żeby się zapasteryzowało. Lub przeznaczyć do bieżącego spożycia.
Z podanych składników powinny wyjść ok 3 słoiki 150 ml.
A sos był mi potrzebny do żeberek. To stworzyłam swoją wersję, dodając powoli kłopotliwe dla mnie składniki (słodycz i kwaśność) - z której jestem bardziej zadowolona. Zbalansowana słodycz, ostrość i kwaśność, żaden ze smaków nie dominuje, ustępując miejsca kolejnemu. Następna będzie zawierała wędzoną paprykę - ale ta akurat wyszła, dlatego dym w płynie.
Cebulę zeszklić na oliwie (zalać oliwą i dopiero wtedy włączyć maksymalne grzanie na bardzo krótko - żeby oliwa nam się nie rozgrzała maksymalnie, wtedy zmniejszyć do połowy). Dodać czosnek, drobno posiekane ostre papryki. Wymieszać i chwilę przesmażać razem
Powoli dodawać pozostałe składniki - zagotować, a następnie zmniejszyć grzanie na minimalne "pyrkanie", dusić około 30 minut. Po tym czasie zmiksować żyrafą lub w blenderze. Dalej gotować - jakieś 10-15 minut do uzyskania konsystencji dosyć gęstego sosu.
Gorące przelać do słoików, odwrócić do góry nogami, żeby się zapasteryzowało. Lub przeznaczyć do bieżącego spożycia.
Z podanych składników powinny wyjść ok 3 słoiki 150 ml.