Zrobiłam i zamiat dżemu mam syrop... Właśnie dostałam od sąsiadki bardzo starą książkę, w której jest napisane cyt: "Nie podgrzewa się dłużej niż 20 minut, ponieważ gotowanie niszczy pektynę. Po tym czasie nalewamy odrobinę płynu na zimny talerz: gdy nierozpływa się a z łyżki spadają gęste krople wtedy jest gotowy." I rzeczywiście na początku było tak jak w opisie ale zachciało mi się dłużej gotować ok.40 minut - no i przedobrzyłam...
już czuję zapach tego dżemiku,gdyby nie to że jest niedziela i mój osiedlowy warzywniak jest zamknięty już zabrałabym się do pracy.no cóż poczekam do jutra,mam nadzieję że mój zapał nie ostygnie.
Ja też zostawiłam wiśnie na noc i rzeczywiście puściły dość dużo soku. Gotowałam je na baardzo malutkim ogniu i baardzo długo, ale dzemik wyszedł taki jak lubię , ani za gęsty ani za rzadki. Dzięki za radę Doroto
szkapino to po prostu smazylas w za wysokiej temperaturze za szybko sciemnial nie majac czasu odparowac. Dzemy takie jak sdawniej czyli bez zelfixow trzeba smazyc bardzo pomalu na baardzo malym gazie czesto z przerwami czyli 1czy 2 godziny w jeden dzien i czesto 1 czy 2 godziny jutro. tym bardziej jesli pewnie (jesli nie dolewalas wody) wisnie puscily bardzo duzo soku i staly sie bardziej wodniste. Nieraz trzeba czesc soku zlac i jako sok zakonserwowac aby nie smazyc zbyt dlugo. Czas smazenia w przepisie moze byc tylko orientacyjny dlatego proba spodka daje gwarancje. W przepisie podany jest tez(jak rozumiem) najkrotszy mozliwy czas smazenia.Pozdrawiam serdecznie!
Szkapino to trzeba bylo dalej smazyc..az konsystencja na zimnym spodeczku bedzie Ci odpowiadala. Przepis jest prosty i sprawdzony. Tu nie ma co sie nie udac. Pozdrawiam
zrobiłam z pół kilograma ale wystarczyło dosłownie na chwilkę gotować trzeba około godziny tak przynajmniej moje wisienki potrzebowały efekt rewelacyjny na śniadanko ze świeżą bułeczką i kakaem polecam i POZDRAWIAM
Bella-Cosa (2012-07-06 10:50)
Zrobiłam i zamiat dżemu mam syrop... Właśnie dostałam od sąsiadki bardzo starą książkę, w której jest napisane cyt: "Nie podgrzewa się dłużej niż 20 minut, ponieważ gotowanie niszczy pektynę. Po tym czasie nalewamy odrobinę płynu na zimny talerz: gdy nierozpływa się a z łyżki spadają gęste krople wtedy jest gotowy." I rzeczywiście na początku było tak jak w opisie ale zachciało mi się dłużej gotować ok.40 minut - no i przedobrzyłam...
donia-jimmy (2009-07-13 13:25)
właśnie przygotowałam wiśnie... miałam tylko mniej cukru a niechciało mi się iść do sklepu ale... najwyżej będą troszkę kwaśniejsze :)
anna gdan (2008-08-20 19:56)
dżem wyszedl bardzo dobry. :) dziekuję. :))
kasia2000 (2008-07-27 09:32)
już czuję zapach tego dżemiku,gdyby nie to że jest niedziela i mój osiedlowy warzywniak jest zamknięty już zabrałabym się do pracy.no cóż poczekam do jutra,mam nadzieję że mój zapał nie ostygnie.
gosiaczek123 (2008-07-16 14:36)
Dziekuję bardzo dzisiaj zabieram się za swój pierwszy raz w życiu dżemik.
alfa_beta (2008-07-16 13:13)
Gosiaczku, dżem wkładasz do słoiczków bardzo gorący, zakręcasz słoiczek, odwracasz do góry dnem i tyle. Juz nie pasteryzujesz.
gosiaczek123 (2008-07-16 09:47)
czy trzeba gp pasteryzować jesli chciałabym zostawić go na zimę. Nigdy nie robiłam dżemu dlatego pytam. Pozdrawiam
Miśka75 (2008-07-15 18:06)
właśnie zrobiłam dżemik według tego przepisu pachnie rewelacyjnie smakuje wybornie dziękuję za przepis!!!
Dorota zza plota (2007-07-06 16:27)
Chetnie sluze Monia24A cieszy mnie jesli w czyms pomoglam. Milego i smacznego Weekendu zycze!
Mona24A (2007-07-06 15:12)
Ja też zostawiłam wiśnie na noc i rzeczywiście puściły dość dużo soku. Gotowałam je na baardzo malutkim ogniu i baardzo długo, ale dzemik wyszedł taki jak lubię , ani za gęsty ani za rzadki. Dzięki za radę Doroto
szkapina (2007-07-04 16:43)
Dorota zza plota (2007-07-04 15:08)
szkapino to po prostu smazylas w za wysokiej temperaturze za szybko sciemnial nie majac czasu odparowac. Dzemy takie jak sdawniej czyli bez zelfixow trzeba smazyc bardzo pomalu na baardzo malym gazie czesto z przerwami czyli 1czy 2 godziny w jeden dzien i czesto 1 czy 2 godziny jutro. tym bardziej jesli pewnie (jesli nie dolewalas wody) wisnie puscily bardzo duzo soku i staly sie bardziej wodniste. Nieraz trzeba czesc soku zlac i jako sok zakonserwowac aby nie smazyc zbyt dlugo. Czas smazenia w przepisie moze byc tylko orientacyjny dlatego proba spodka daje gwarancje. W przepisie podany jest tez(jak rozumiem) najkrotszy mozliwy czas smazenia.Pozdrawiam serdecznie!
aga9999 (2007-07-04 14:21)
Szkapino to trzeba bylo dalej smazyc..az konsystencja na zimnym spodeczku bedzie Ci odpowiadala.
Przepis jest prosty i sprawdzony. Tu nie ma co sie nie udac. Pozdrawiam
szkapina (2007-07-04 14:15)
przeczytałam dokładnie przepis,napisałam że "próba spodeczkowa" nie wypadła pomyślnie...a teraz dżem jest zimny i nic a nic nie zgęstniał...
Dorota zza plota (2007-07-03 13:22)
szkapino a przeczytalas dokladnie przepis? Cytuje: dzem na goraco moze byc bardzo rzadki....
szkapina (2007-07-03 13:14)
szkapina (2007-07-03 13:13)
Besia28 (2006-07-25 17:19)
zrobiłam z pół kilograma ale wystarczyło dosłownie na chwilkę gotować trzeba około godziny tak przynajmniej moje wisienki potrzebowały efekt rewelacyjny na śniadanko ze świeżą bułeczką i kakaem polecam i POZDRAWIAM
Uretan (2006-07-25 16:59)
Co najmniej pół godziny. KONIECZNIE zrób "próbę spodeczkową" maksymalny czas ok. 1,5 h
dorka (2006-07-24 23:38)
Jerzy, jedno pytanie: jak długo gotować? Wiśnie zasypałam cukrem, poczekają do rana.