Faworki dobre na karnawał i nie tylko
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
1 i 1/4 szklanki mąki
5 żółtek
2 łyżeczki gęstej śmietany
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka octu lub soku z cytryny
tłuszcz do smażenia (ok. 50 dag)
cukier puder do posypania
5 żółtek
2 łyżeczki gęstej śmietany
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka octu lub soku z cytryny
tłuszcz do smażenia (ok. 50 dag)
cukier puder do posypania
Opis:
Z mąki, żółtek, śmietany, cukru i octu zagnieść ciasto (może być ciężko, ale na pewno się zagniecie). Dokładnie je wyrobić i pozostawić na 30 min do wypoczęcia.
Ciasto cienko rozwałkować. Wycinać cienkie paski o długości ok10-12 cm. Naciąć je w środku i przez otwór przewlec jeden koniec i przeciągnąć.
Rozgrzać tłuszcz i smażyć faworki z obu stron do zrumienienia. Po usmażeniu odsączyć na bibule i posypać cukrem pudrem.
Na początku myslałam że faworki trudno jest zrobić i wymaga to dużo pracy, jednak kiedy juz się odważyłam okazało się że nie jest tak źle! No i ciastka są dużo lepsze niż kupione (przynajmniej wszyscy domownicy tak mówią).
Ciasto cienko rozwałkować. Wycinać cienkie paski o długości ok10-12 cm. Naciąć je w środku i przez otwór przewlec jeden koniec i przeciągnąć.
Rozgrzać tłuszcz i smażyć faworki z obu stron do zrumienienia. Po usmażeniu odsączyć na bibule i posypać cukrem pudrem.
Na początku myslałam że faworki trudno jest zrobić i wymaga to dużo pracy, jednak kiedy juz się odważyłam okazało się że nie jest tak źle! No i ciastka są dużo lepsze niż kupione (przynajmniej wszyscy domownicy tak mówią).