Przepisy

Golonka po mojemu

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

8 golonek bez skóry i kości (można kupić takie np w Tesco) - porcja dla 8 osób lub 4 baardzo głodnych:)

1opakowanie mrożonej włoszczyzny w paski

2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1-2 łyżeczki musztardy

Marynata:
sól
pieprz
kolendra mielona
majeranek
liść laurowy
ziele angielskie
2-3 owoce jałowca
tymianek suszony
ewentualnie gotowa przyprawa do wieprzowiny + vegeta
olej

Opis:

Golonki myjemy, usuwamy ewentualny nadmiar tłuszczu, osuszamy.
Robimy marynatę: mieszamy olej z przyprawami. Ilość przypraw w zależności od upodobań - tak, żeby było smaczne i dość słone, no i w takiej ilości, żeby nią pokryć cale mięso.
Mieszamy marynatę z mięsem i odstawiamy do lodówki na 2 godziny, a najlepiej na całą noc.

Po tym czasie goloneczki wrzucamy na dużą, dość głęboką patelnię, już bez dodawania oleju, razem z marynatą, obsmażamy dość mocno z każdej strony, następnie dusimy na minimalnym ogniu pod przykryciem do miękkości. W razie potrzeby można dolać trochę wody.
Miękkie golonki wyjmujemy, zostawiając cały sos, w którym się dusiły.

Na pozostały sos wrzucamy zamrożone warzywa i dusimy do miękkości.

 Dodajemy koncentrat i musztardę oraz tyle wody, żeby wyszedł niezbyt gęsty sos, ewentualnie doprawiamy do smaku. Jak jest zbyt kwaśne, można dodać odrobinę cukru.
Do gotowego sosu warzywnego wkładamy goloneczki i jeszcze przez parę minut razem dusimy.

Podajemy np ze smażonymi lub pieczonymi ziemniakami, chrzanem i ogórkiem kiszonym.

Smacznego!

Przepis udostępniony przez:

enika65
Przejdź do pełnej wersji serwisu