Gulaszówka po mojemu
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
60-80 dag wołowiny lub wieprzowiny bez kości
4 marchewki
2 pietruszki
1 mały seler
1 por
3 cebule
1/2 kg ziemniaków
smalec lub olej do smażenia
sól, papryka w proszku słodka i ostra
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
Opis:
Umyte mięso kroimy w sporą kostkę, lekko solimy i obsmażamy na tłuszczu, aż zacznie się rumienić. Przekładamy do garnka.
Oczyszczone warzywa ucieramy na tarce(marchew, pietrucha, seler) i smażymy na tłuszczu, przekładamy do garnka. Por, cebulę kroimy i również przesmażamy i dodajemy do warzyw i mięsa. Całość zalewamy zimną wodą, wkładamy listek laurowy, trochę ziela, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i na słabym gotujemy aż do miękkości mięsa ( w przypadku wołowiny to jest ok. 2-3 godzin, wieprzowinki - dużo krócej). Wówczas dodajemy pokrojone w drobną kostkę ziemniaki i gotujemy jeszcze 20 minut. Ja 2 ziemniaki ścieram na tarce jarzynowej, aby zupa miała naturalną gęstość. Dodajemy sproszkowaną paprykę, trochę ostrej, więcej słodkiej, aby zupa była pikantna, ale nie za ostra. Można dodać koncentrat i doprawić jeszcze do smaku. Czasami dodaję jeszcze groszek z puszki, ale jest to składnik niekonieczny.
Zupa jest lepsza odgrzewana i stanowi syty posiłek. Jest moją modyfikacją węgierskiej zupy gulaszowej. Polecam!