Dzisiaj na kolacje były "Jajeczka na miętko". Powiem tak, wyszły fajne, ale ugotowały się różnie, bo gotowałam 6 sztuk i każde miało siłą rzeczy inny czas gotowania. Ogólnie spoko
Jak by się już tak upierać na te ułamki, to dla mnie nijak inaczej nie wychodzi, jak 3,70 = 3 min. 42 sek. :) Tak czy siak, muszę wypróbować bo jeśli ma to ręce i nogi, to taka ściągawka się przyda.
No, sorry, ale teraz to dopiero namieszane! 3,70 to 3 minuty i 70 sekund?! Czyli 4 minuty i 10 sekund. No cóż..... to tak jak na pytanie o godzinę odpowiedzieć 8,78 zamiast 18 po 9. To taki żart, którego nie zrozumiałam?
lakro2 dziekujemy, wiele osób ma z tym problem :) Czy możesz powiedzieć mi dlaczego nakłuwasz jajko skąd ten pomysł. Nigdy się z tym nie spotkałam, dlatego mnie to ciekawi :)
Arturze......od razu wiedziałysmy żeś "jajcarz" i nie obrazisz się jak trochę pożartujemy . Tez często używam takiego zwrotu. A Twoje rady bezcenne i do wypróbowania :) Ja aby jaja nie pekały solę troche wodę.
Słuchajcie..... Panie i Panowie.... 1. "miętko" - ja ten przepis tak nazwałem (to nie pomyłka językowa), Nazwa przepisu miała przyciągać ludzi, którzy lubią zjeść w niedziele rano smaczne jajeczka na miękko…. 2. Określenia czasowe, (które testowałem) np.: 3,7 min - to - 3 min - 70 s….. 3. Leciutko końcówką ostrego noża przekuwamy skorupkę jajka od spodu (jajko ma górę mniejszą i dół ,tam leciutko stukamy aż się zrobi mała dziurka) to obniża ciśnienie w skorupce i jajko nie pęka.. Polecam Wam i pozdrawiam Artur
To chyba saper bo taka precyzja....hehee Swoja droga warto wypróbować .... U mnie jak ma być na twardo to wychodzą lejące i na odwrót jak na "miętko" to można okna wybijać...:D:D
Wybaczcie ale nie rozumiem tych określeń czasowych - 3,7 min -> czyli 3 minuty i 7 sekund czy 3 minuty i 70 sekund bo i jedno i drugie jest bez sensu, z resztą jak się mówi,że coś ma się gotować "trzy i pół minuty" to zapis jest 3,5 min. I to "miętko" odstrasza :D
Agapis (2017-02-11 20:55)
Dzisiaj na kolacje były "Jajeczka na miętko". Powiem tak, wyszły fajne, ale ugotowały się różnie, bo gotowałam 6 sztuk i każde miało siłą rzeczy inny czas gotowania. Ogólnie spoko
Agapis (2017-02-10 13:18)
I po poprawkach podoba mi sie ta ściągawka, jasno i czytelnie. Dzisiaj sprawdzę w praktyce czy faktycznie działa ;)
Kormag (2017-02-10 09:26)
lakro mozesz edytowac swoj przepis i bezposrednio w nim naniesc zmiany. Nie kazdy czyta komentarze.
Dżanina Fonda (2017-02-10 07:30)
Dzieki, lakro. :)
Agapis (2017-02-10 07:24)
6 - 6 min. Grunt to dokładność
lakro2 (2017-02-10 07:12)
SORKI bardzo za pomyłkę. Powinno być tak 1-- 3min i 40s, 2-- 4min i 30s, 3-- 4min i 50s, 4-- 5min i 20s, 6-- 6min
Dżanina Fonda (2017-02-09 09:58)
Jak by się już tak upierać na te ułamki, to dla mnie nijak inaczej nie wychodzi, jak 3,70 = 3 min. 42 sek. :) Tak czy siak, muszę wypróbować bo jeśli ma to ręce i nogi, to taka ściągawka się przyda.
Agapis (2017-02-09 09:28)
Dżaninko pisałam o tym ciut wyżej wiec we dwie nie rozumiemy o co chodzi :D
Dżanina Fonda (2017-02-09 09:05)
No, sorry, ale teraz to dopiero namieszane! 3,70 to 3 minuty i 70 sekund?! Czyli 4 minuty i 10 sekund. No cóż..... to tak jak na pytanie o godzinę odpowiedzieć 8,78 zamiast 18 po 9. To taki żart, którego nie zrozumiałam?
iwett (2017-02-08 20:04)
Aggusiu to stary sprawdzony babciny sposób. Ja sole wode bo jak bym przekłuła skorupke to pewnikiem całe jajo by wypadło
aggusia35 (2017-02-08 16:38)
lakro2 dziekujemy, wiele osób ma z tym problem :) Czy możesz powiedzieć mi dlaczego nakłuwasz jajko skąd ten pomysł. Nigdy się z tym nie spotkałam, dlatego mnie to ciekawi :)
lakro2 (2017-02-08 13:51)
DziekOje za zainteresowanie, ale to wszystko było sprawdzone i dlatego podaje Wam Wszystkim.... pozdrawiam
koriiin (2017-02-08 13:34)
No mnie przyciągnąłeś, bo na kolacje zrobiłam jajka na miętko i szamaliśmy z dzieciakami :D
Agapis (2017-02-08 13:01)
Ale 3 minuty 70 sekund to 4 minuty i 10 sekund, po co takie kombinacje?
iwett (2017-02-08 10:32)
Arturze......od razu wiedziałysmy żeś "jajcarz" i nie obrazisz się jak trochę pożartujemy . Tez często używam takiego zwrotu.
A Twoje rady bezcenne i do wypróbowania :)
Ja aby jaja nie pekały solę troche wodę.
lakro2 (2017-02-08 07:10)
Słuchajcie..... Panie i Panowie.... 1. "miętko" - ja ten przepis tak nazwałem (to nie pomyłka językowa), Nazwa przepisu miała przyciągać ludzi, którzy lubią zjeść w niedziele rano smaczne jajeczka na miękko…. 2. Określenia czasowe, (które testowałem) np.: 3,7 min - to - 3 min - 70 s….. 3. Leciutko końcówką ostrego noża przekuwamy skorupkę jajka od spodu (jajko ma górę mniejszą i dół ,tam leciutko stukamy aż się zrobi mała dziurka) to obniża ciśnienie w skorupce i jajko nie pęka.. Polecam Wam i pozdrawiam Artur
fidrygalka (2017-02-07 21:15)
A jajka przekuwamy na co? Na miecze czy na pogrzebacze? To oczywiście żart jest bo rozumiem że o przekłucie chodziło
aggusia35 (2017-02-07 20:40)
U mnie jak chce na "miętko" to klepie 3 Zdrowaśki, Jak na twardo to 10 min.
iwett (2017-02-07 19:02)
To chyba saper bo taka precyzja....hehee
Swoja droga warto wypróbować ....
U mnie jak ma być na twardo to wychodzą lejące i na odwrót jak na "miętko" to można okna wybijać...:D:D
koriiin (2017-02-07 18:48)
Wybaczcie ale nie rozumiem tych określeń czasowych - 3,7 min -> czyli 3 minuty i 7 sekund czy 3 minuty i 70 sekund bo i jedno i drugie jest bez sensu, z resztą jak się mówi,że coś ma się gotować "trzy i pół minuty" to zapis jest 3,5 min. I to "miętko" odstrasza :D
makaronka (2017-02-07 15:17)
Chyba na miękko.