Kalafior niekoniecznie kolorowy
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
1 duży kalafior bez uszkodzeń
1 słoik(wiekszy) majonezu
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, cukier
10-20 ziaren pieprzu świeżo zmielonego
6 jaj na twardo ( ilośc jaj wg potrzeb
KOLORY
1/4 łyżeczki kurkumy (żółty kolor)
1 łyżka świeżego soku z buraków (różowawo-fiole,wrzosik)
1-2 łyżki soku ze szczawiu (lekko zielonkawy);
1 łyżeczka słodkiej papryki (róż do lekkiego brązu)
lub barwniki spożywcze,
a ...na łatwiznę to można słodką papryką posypać białe różyczki na wierzchu wyłożone
1 słoik(wiekszy) majonezu
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól, cukier
10-20 ziaren pieprzu świeżo zmielonego
6 jaj na twardo ( ilośc jaj wg potrzeb
KOLORY
1/4 łyżeczki kurkumy (żółty kolor)
1 łyżka świeżego soku z buraków (różowawo-fiole,wrzosik)
1-2 łyżki soku ze szczawiu (lekko zielonkawy);
1 łyżeczka słodkiej papryki (róż do lekkiego brązu)
lub barwniki spożywcze,
a ...na łatwiznę to można słodką papryką posypać białe różyczki na wierzchu wyłożone
Opis:
Poodcinać z kalafiora małe różyczki ( wielkości 50 gr -1 zł),w osolonej i lekko posłodzonej wodzie gotować na pół twardo
(ok5-8min), jeśli chcemy "kolorowo"to pod konic wyjmujemy
z gotowania i zanurzamy w zabarwionej wodzie ("barwniki")wlewamy do wrzątku po odstawieniu z ognia) na 2-3 minuty (kontrolować kolor). Wszystkie kolory( biały też )hartujemy,
każdy osobno, w lodowatej przegotowanej wodzie (ja taką stosuję, po prostu mam przygotowaną zimną, dodaję jeszcze kostki lodu)./
Białego kalafiora delikatnie wymieszać z pieprzem, i 2/3 pietruszki i majonezem wyłożyć na półmisek. Jaja pokroić na ćwiartki, ułożyć na wierzch żółtkiem do góry, pomiędzy nim różyczki kolorowe ( wzór ...własna fantazja), uzupełnić resztą pietruszki....i zajadać ....nie oglądać .......
P.S.
Z "głąba" robię zupę krem z grzankami, na kostce bulionu warzywnego+szklance mleka. Jako postna zupa smakowała wszystkim domownikom.
Można pokroić i zamrozić do późniejszego użytku.
(ok5-8min), jeśli chcemy "kolorowo"to pod konic wyjmujemy
z gotowania i zanurzamy w zabarwionej wodzie ("barwniki")wlewamy do wrzątku po odstawieniu z ognia) na 2-3 minuty (kontrolować kolor). Wszystkie kolory( biały też )hartujemy,
każdy osobno, w lodowatej przegotowanej wodzie (ja taką stosuję, po prostu mam przygotowaną zimną, dodaję jeszcze kostki lodu)./
P.S.
Z "głąba" robię zupę krem z grzankami, na kostce bulionu warzywnego+szklance mleka. Jako postna zupa smakowała wszystkim domownikom.
Można pokroić i zamrozić do późniejszego użytku.