Konfitura Pomarańczowa Gorzka
- 
				Stopień trudnościBardzo łatwy
Składniki:
			
	
		1 kg pomarańczy
1 duża cytryna
1 szklanka cukru
0,5 szklanki wody
spory kawałek korzenia imbiru (w kawałku)
1 łyżeczka ziaren kardamonu
kilka listków świeżej mięty
1 łyżeczka miodu
	1 duża cytryna
1 szklanka cukru
0,5 szklanki wody
spory kawałek korzenia imbiru (w kawałku)
1 łyżeczka ziaren kardamonu
kilka listków świeżej mięty
1 łyżeczka miodu
Opis:
			
	
		Uwielbiam pomarańcze - ich zapach i smak.  Uwielbiam to, że sezon na nie przypada u nas właśnie w zimie, kiedy trudno o naprawdę smaczne owoce.  Wtedy właśnie pomarańcze są najsłodsze i najbardziej soczyste.  W marmoladzie z pomarańczy lubię to, że nie jest jednoznaczna.  Nie jest to klasycznie słodki dżemik, a coś znacznie bardziej dojrzałego i wykwintnego. 
Pomarańcze należy bardzo dokładnie wyszorować pod gorącą wodą, następnie otrzeć z nich skórkę (ja od jakiegoś czasu mam specjalne do tego narzędzie, nazywany zester lub skrobak do cytrusów). Odkładamy ją na potem. Okrajamy z pomarańczy białe błoniaste skóry i kroimy je w duże kawałki. Cytrynę też okrajamy ze skóry (skórka nie będzie nam potrzebna) i kroimy jak pomarańcze. Wybieramy z owoców pestki.
Wrzucamy owoce do garnka, wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Mieszamy i zostawiamy na średnio mocnym ogniu do zagotowania.  Następnie dodajemy przyprawy i miód, zmniejszamy nieco ogień i gotujemy, co jakiś czas mieszając przez godzinę.  Po tym czasie dorzucamy otarte skórki pomarańczowe, dokładnie mieszamy, znów zmniejszamy moc grzania i zostawiamy na gazie, aż marmolada nabierze pożądanej przez nas konsystencji.  Kolor jej zrobi się głęboki, będzie błyszcząca i apetycznie gęsta.
Po usmażeniu wyciągamy imbir i co większe liście mięty.
Gotowa marmolada jest słodko-gorzka, ilość jej to nieco więcej niż 2 średnie słoiczki z przecieru pomidorowego. Wg mnie wystarczająca ilość, by przez jakiś czas raczyć się smakołykiem, bez ryzyka, że marmolada się zepsuje. Słoiczek zawsze można osobiście zwieńczyć i podarować komuś w prezencie. Pyszna z cieniutkimi naleśnikami, pszennymi bułkami lub tostami francuskimi.
	Pomarańcze należy bardzo dokładnie wyszorować pod gorącą wodą, następnie otrzeć z nich skórkę (ja od jakiegoś czasu mam specjalne do tego narzędzie, nazywany zester lub skrobak do cytrusów). Odkładamy ją na potem. Okrajamy z pomarańczy białe błoniaste skóry i kroimy je w duże kawałki. Cytrynę też okrajamy ze skóry (skórka nie będzie nam potrzebna) i kroimy jak pomarańcze. Wybieramy z owoców pestki.
Po usmażeniu wyciągamy imbir i co większe liście mięty.
Gotowa marmolada jest słodko-gorzka, ilość jej to nieco więcej niż 2 średnie słoiczki z przecieru pomidorowego. Wg mnie wystarczająca ilość, by przez jakiś czas raczyć się smakołykiem, bez ryzyka, że marmolada się zepsuje. Słoiczek zawsze można osobiście zwieńczyć i podarować komuś w prezencie. Pyszna z cieniutkimi naleśnikami, pszennymi bułkami lub tostami francuskimi.

 Przepisy
Przepisy

 
	 Najnowsze przepisy
Najnowsze przepisy Ostatnie artykuły
Ostatnie artykuły Najnowsze galerie
Najnowsze galerie Najnowsze filmy
Najnowsze filmy Ostatnio na forum
Ostatnio na forum Ostatnie komentarze
Ostatnie komentarze Tagi
Tagi