Krajanka jabłkowa
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Ciasto:
1/2 kg maki
12,5 dkg masła
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 całe jaja
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
Nadzienie:
2 duże słoiki prażonych jabłek ( o pojemności 0,9l)
1 galaretka pomarańczowa lub cytrynowa
1/2 kg maki
12,5 dkg masła
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 całe jaja
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
Nadzienie:
2 duże słoiki prażonych jabłek ( o pojemności 0,9l)
1 galaretka pomarańczowa lub cytrynowa
Opis:
Ciasto:
Mąkę z masłem (schłodzonym) posiekać razem.
Całe jaja ubić z cukrem mikserem na gęstą , puszystą masę i dodać do ciasta.
Dodać proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Zagnieść ciasto.
Podzielić na 3 części i upiec 3 cienkie placki
Jabłka (najlepiej z domowej spiżarni) podgrzać w rondlu tak, by były bardzo gorące.
Do gorących wsypać pół opakowania galaretki w proszku i wymieszać razem.
Drugą część galaretki rozpuścić w ok.2/3 szklanki gorącej wody. Schłodzić.
Placki przełożyć jeszcze dobrze ciepłymi jabłkami zostawiając tyle jabłek
aby wystarczyło na posmarowanie cienką warstwą "góry" ciasta.
Wystudzoną i lekko tężejącą galaretkę wylewać łyżką na wierzch ciasta robiąc esy-floresy. Można również zrobić trochę lukru i też zrobić nieregularne esy-floresy z lukru.
Ciasto jest najlepsze na drugi dzień jak zmięknie .
Efektownie wygląda pokrojone w nieduże kwadraty i mimo prostoty składników
i wykonania jest bardzo smaczne.
Życzę smacznego !
Autor zdjęcia: Psiunia
Mąkę z masłem (schłodzonym) posiekać razem.
Całe jaja ubić z cukrem mikserem na gęstą , puszystą masę i dodać do ciasta.
Dodać proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Zagnieść ciasto.
Podzielić na 3 części i upiec 3 cienkie placki
Jabłka (najlepiej z domowej spiżarni) podgrzać w rondlu tak, by były bardzo gorące.
Do gorących wsypać pół opakowania galaretki w proszku i wymieszać razem.
Drugą część galaretki rozpuścić w ok.2/3 szklanki gorącej wody. Schłodzić.
Placki przełożyć jeszcze dobrze ciepłymi jabłkami zostawiając tyle jabłek
aby wystarczyło na posmarowanie cienką warstwą "góry" ciasta.
Wystudzoną i lekko tężejącą galaretkę wylewać łyżką na wierzch ciasta robiąc esy-floresy. Można również zrobić trochę lukru i też zrobić nieregularne esy-floresy z lukru.
Ciasto jest najlepsze na drugi dzień jak zmięknie .
Efektownie wygląda pokrojone w nieduże kwadraty i mimo prostoty składników
i wykonania jest bardzo smaczne.
Życzę smacznego !
Autor zdjęcia: Psiunia