Jak pasteryzuje się w wodzie to woda nie powinna zakrywać całkowicie słoików. Nie ma wtedy mowy o dostaniu się wody do środka. Dlatego ja wekuję w piekarniku bo to jest sprawdzona metoda. Odnośnie wody - to zależy ile jej tam jest. Z czasem może się nieznacznie rozwarstwić, ale niezbyt dużo. Ja wkładam zrobione leczo do słoika tak aby zostało w nim ok. 3cm powietrza to wtedy dobrze się "zasysa" pokrywka. Inne potrawy też tak wekuję (zupy, mięso itp).
Zrobiłam leczo, zagotowałam (około 25 minut). Niestety dzisiaj gdy chciałam otworzyć jeden słoik zauważyłam, że leczo tak jakby rozwarstwiło się - na dole jest hm taka jakby woda (?), na górze warzywa - czy możliwe jest aby to woda w tracie pasterzyowania przeszła do środka?
Ile wyjdzie słoików to trudno powiedzieć - dawno nie robiłem, ale to też zależy id wielkości papryk, pomidorów i ilości użytej kiełbasy. Z tego co pamiętam to wychodzi słuszna porcyjka na ok. 6 słoików (0,9l). Ale tu też jest rebusik bo możemy różnie zapełniać słoiki. Pierwszy raz zawsze musi być próbny - potem już wszystko wiadomo
do tego typu lecza nie dodaje cebuli ani kielbasy tylko pomidory cukinie papryke i ziola reszte przesmazam po otwarciu sloika i dodaje do lecza,moze stac dlugo i nigdy mi sie nie popsulo,pozdrawiam
Ja robię zawsze z kiełbasą i nie zdarzyło mi się żeby coś się zepsuło. Gwarancją "świeżości" jest wklęśnięte wieczko. Żeby mieć większą pewność pewność należy trzymać słoiki w chłodnym miejscu lub w lodówce. Wszystko zależy od ilości i możliwości. Ja robię jednorazowo około 10 słoików i tylko część mieści mi się do lodówki. Więc na pierwszy ogień idą te z szafki w kuchni lub z balkonu ( jeżeli temperatury są w granicach 2 - 15st). Można próbować przetrzymywać miesiąc lub dłużej w szafce w kuchni i powinno być OK - ale ja bym tego raczej nie polecał. Wekowane przetwory w sklepie mają konserwanty i dlatego mogądługo leżeć na półkach w sklepach, ale te nasze są bez konserwantów "ekologiczne" więc chyba nie przetrwają tak długo. Nie robiłem prób wytrzymałościowych więc nie wiem jaki jest max. czas przetrzymywania takich wyrobów. U mnie długo to nie poleżało nigdy .
A ja robiłam z papryki, pomidorów i cebuli, pasteryzowałam na sucho.Nic się nie popsuło, ale trzymałam w chłodnym miejscu. A w zimie jak to smakuje mniam mniam:).
A ja dzisiaj otworzyłam po roku ostatni słoik lecza. Zrobiłam ich sporo i żaden się nie zepsuł. Robiłam jednak jedynie z papryki i z pomidorów. A jak wspaniale smakuje w zimie!!
Moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) najlepiej pasteryzować w piekarniku w temp. zbliżonej do 100 st.C. Nie należy doprowadać jednak do wrzenia w słoikach - czyli po prostu trochę przypilnować pod koniec wekowania. Zawekowane słoiki lepiej jest trzymać w niższej temperaturze to z pewnością dłużej mogą wtedy poleżeć. Ja jak wkładam słoiki do piekarnika to nie zakręcam mocno zakrętek. Dokręcam je dopiero mocniej (ale bez przesady) po zawekowaniu.
Jeżeli pasteryzowałaś tradycyjną metodą i słoik pękł to wg mnie mogą być 2 powody, albo słoik w jej trakcie stykał się z drugim słoikiem lub dnem garnka /na dno należy położyć np. ściereczkę/, albo też nie zostawiłaś rezerwy w słoiku /2-3 cm od krawędzi/.
Jak do lecza doda się marchewki i cukinii to już raczej nie będzie leczo a całkiem coś innego. Smak lecza to przede wszystkim papryka. Jak ktoś jest upaty to może dodawać czosnku - ale po co zasmradzać pachnącą paprykę :-)
Ja bym dodala jeszcze cukinie pokrojoną i troszeczkę marchewki ale też nie przekonuje mnie kiełbasa za to polecam czosnek jeśli ktoś lubi ,bo dodaje troche smaczku a przy tym jest bakteribójczy .Pozdrawiam .
Jak się włoży bardzo gorące leczo do słoika, pasteryzuje się minimum 30 minut w odpowiednio wysokiej temperaturze i w dodatku zamknięcia słoików są OK to nie powinno się nic dziać i to niezależnie czy jest w nim kiełbasa czy nie. Jak sfermentowały słoiki to coś było poknocone w "technologii wekowania".
Myślę, że po prostu słoiki się nie zamknęły jak trzeba. Robię dużo przetworów i też mi czasem to zdarza, choć są to przypadki sporadyczne, aby tak się stało w trakcie przechowywania. Natomiast nie jeden raz zdarzyło mi się, że po pasteryzacji jakiś słoik /lub słoiki/ są nie zamknięte. Zawsze gdy słoje już ostygną sprawdzam czy są zamknięte -ja stukam w wieczko każdego słoika i po odgłosie wiem, czy słoik zamknięty /wtedy wieczko jest jakby wessane i wydaje odgłos, no nie wiem, jak to określić = metaliczny? a kiedy nie jest należycie zamknięty odgłos jest taki głucho dudniący/. Spróbuj zastukać w wieczko zamkniętego słoja przed i po pasteryzacji, to dostrzeżesz różnicę. Powodzenia, wprawy nabiera się w praktyce, co trwa trochę, więc się nie zrażaj. No i ja, jak już pisałam wyżej, nie ryzykowałabym i nie dodawała mimo wszystko kiełbasy.
Leczo pyszne, tylko nie wiem dlaczego wszystko mi sfermentowalo po 2 tygodnichproszę o radę- jestem początkującą "przetworowiczką" i nie wiem co mogłam zepsuć? krok po kroku według przepisu
Do zimy to u mnie leczo nigdy nie dotrwało. Z pewnością jest inny smak gdy dodamy podsmażonej kiełbasy później. Mnie smakuje jednak taka dłuuuugo leżąca w słoiku. A to dłuuugo to u mnie jest ok.2 miesiące.
Robię leczo na zimę, bez kiełbasy oczywiście, też dodaję ją dopiero przed spożyciem /otwarciem w zimie/ a pasteryzuję w wodzie 25-30 min. licząc czas od momentu gdy woda ze słoikami zaczyna się gotować.
ja proponuję do wekowania nie dodawać kiełbasy bo w tedy mniej postoi ja wekuję same leczo około20 minut a jak mam zimą chęć to poprostu obsmażam kiełbaskę dodoaję leczo i jedzonko gotowe
Pewnie że można wekować w wodzie ale co do czasu to nie potrafię go podać z praktyki. Ja wekowałbym w wodzie tyle samo co w piekarniku czyli nie mniej niż 30 mniut.
booooogdan (2013-08-02 09:16)
Jak pasteryzuje się w wodzie to woda nie powinna zakrywać całkowicie słoików. Nie ma wtedy mowy o dostaniu się wody do środka. Dlatego ja wekuję w piekarniku bo to jest sprawdzona metoda. Odnośnie wody - to zależy ile jej tam jest. Z czasem może się nieznacznie rozwarstwić, ale niezbyt dużo. Ja wkładam zrobione leczo do słoika tak aby zostało w nim ok. 3cm powietrza to wtedy dobrze się "zasysa" pokrywka. Inne potrawy też tak wekuję (zupy, mięso itp).
booooogdan (2013-08-02 09:10)
Spokojnie - nie kiśnie jak się zrobi wszystko tak jak trzeba. Przepis sprawdzony
kasiaboo (2013-08-02 09:05)
pewnie kiśnie
Delilah (2013-05-13 15:12)
Zrobiłam leczo, zagotowałam (około 25 minut). Niestety dzisiaj gdy chciałam otworzyć jeden słoik zauważyłam, że leczo tak jakby rozwarstwiło się - na dole jest hm taka jakby woda (?), na górze warzywa - czy możliwe jest aby to woda w tracie pasterzyowania przeszła do środka?
booooogdan (2012-05-31 13:35)
Ile wyjdzie słoików to trudno powiedzieć - dawno nie robiłem, ale to też zależy id wielkości papryk, pomidorów i ilości użytej kiełbasy. Z tego co pamiętam to wychodzi słuszna porcyjka na ok. 6 słoików (0,9l). Ale tu też jest rebusik bo możemy różnie zapełniać słoiki. Pierwszy raz zawsze musi być próbny - potem już wszystko wiadomo
zgierzanka (2011-09-10 14:15)
Mam pytanie ile słoików wychodzi z powyższych proporcji papryki i pomidorów?
Dziękuję
aga1976 (2010-09-09 22:54)
do tego typu lecza nie dodaje cebuli ani kielbasy tylko pomidory cukinie papryke i ziola reszte przesmazam po otwarciu sloika i dodaje do lecza,moze stac dlugo i nigdy mi sie nie popsulo,pozdrawiam
booooogdan (2007-01-05 23:18)
Ja robię zawsze z kiełbasą i nie zdarzyło mi się żeby coś się zepsuło. Gwarancją "świeżości" jest wklęśnięte wieczko. Żeby mieć większą pewność pewność należy trzymać słoiki w chłodnym miejscu lub w lodówce. Wszystko zależy od ilości i możliwości. Ja robię jednorazowo około 10 słoików i tylko część mieści mi się do lodówki. Więc na pierwszy ogień idą te z szafki w kuchni lub z balkonu ( jeżeli temperatury są w granicach 2 - 15st). Można próbować przetrzymywać miesiąc lub dłużej w szafce w kuchni i powinno być OK - ale ja bym tego raczej nie polecał. Wekowane przetwory w sklepie mają konserwanty i dlatego mogądługo leżeć na półkach w sklepach, ale te nasze są bez konserwantów "ekologiczne" więc chyba nie przetrwają tak długo. Nie robiłem prób wytrzymałościowych więc nie wiem jaki jest max. czas przetrzymywania takich wyrobów. U mnie długo to nie poleżało nigdy .
aliwar (2006-08-20 17:05)
A ja robiłam z papryki, pomidorów i cebuli, pasteryzowałam na sucho.Nic się nie popsuło, ale trzymałam w chłodnym miejscu. A w zimie jak to smakuje mniam mniam:).
kate501 (2006-08-07 00:18)
A ja dzisiaj otworzyłam po roku ostatni słoik lecza. Zrobiłam ich sporo i żaden się nie zepsuł. Robiłam jednak jedynie z papryki i z pomidorów. A jak wspaniale smakuje w zimie!!
booooogdan (2005-10-19 15:58)
Moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) najlepiej pasteryzować w piekarniku w temp. zbliżonej do 100 st.C. Nie należy doprowadać jednak do wrzenia w słoikach - czyli po prostu trochę przypilnować pod koniec wekowania. Zawekowane słoiki lepiej jest trzymać w niższej temperaturze to z pewnością dłużej mogą wtedy poleżeć. Ja jak wkładam słoiki do piekarnika to nie zakręcam mocno zakrętek. Dokręcam je dopiero mocniej (ale bez przesady) po zawekowaniu.
alman (2005-10-19 08:14)
Jeżeli pasteryzowałaś tradycyjną metodą i słoik pękł to wg mnie mogą być 2 powody, albo słoik w jej trakcie stykał się z drugim słoikiem lub dnem garnka /na dno należy położyć np. ściereczkę/, albo też nie zostawiłaś rezerwy w słoiku /2-3 cm od krawędzi/.
Masza (2005-10-18 09:28)
A czy zawekowane leczo trzeba przechowywać w zimnie? (piwnica, ew. lodówka)?
omegusek (2005-10-18 08:51)
tucha, to już nie jestem jedyna z szczelającymi po sfermentowaniu słoikami:) zrobiłam bez kiełbaski i wszystko OK. a technologia ta sama
booooogdan (2005-09-30 00:31)
Jak do lecza doda się marchewki i cukinii to już raczej nie będzie leczo a całkiem coś innego. Smak lecza to przede wszystkim papryka. Jak ktoś jest upaty to może dodawać czosnku - ale po co zasmradzać pachnącą paprykę :-)
puchatek1205 (2005-09-26 10:30)
Ja bym dodala jeszcze cukinie pokrojoną i troszeczkę marchewki ale też nie przekonuje mnie kiełbasa za to polecam czosnek jeśli ktoś lubi ,bo dodaje troche smaczku a przy tym jest bakteribójczy .Pozdrawiam .
booooogdan (2005-09-15 23:07)
Jak się włoży bardzo gorące leczo do słoika, pasteryzuje się minimum 30 minut w odpowiednio wysokiej temperaturze i w dodatku zamknięcia słoików są OK to nie powinno się nic dziać i to niezależnie czy jest w nim kiełbasa czy nie. Jak sfermentowały słoiki to coś było poknocone w "technologii wekowania".
alman (2005-09-10 18:56)
Myślę, że po prostu słoiki się nie zamknęły jak trzeba. Robię dużo przetworów i też mi czasem to zdarza, choć są to przypadki sporadyczne, aby tak się stało w trakcie przechowywania. Natomiast nie jeden raz zdarzyło mi się, że po pasteryzacji jakiś słoik /lub słoiki/ są nie zamknięte. Zawsze gdy słoje już ostygną sprawdzam czy są zamknięte -ja stukam w wieczko każdego słoika i po odgłosie wiem, czy słoik zamknięty /wtedy wieczko jest jakby wessane i wydaje odgłos, no nie wiem, jak to określić = metaliczny? a kiedy nie jest należycie zamknięty odgłos jest taki głucho dudniący/. Spróbuj zastukać w wieczko zamkniętego słoja przed i po pasteryzacji, to dostrzeżesz różnicę. Powodzenia, wprawy nabiera się w praktyce, co trwa trochę, więc się nie zrażaj. No i ja, jak już pisałam wyżej, nie ryzykowałabym i nie dodawała mimo wszystko kiełbasy.
omegusek (2005-09-10 13:09)
Leczo pyszne, tylko nie wiem dlaczego wszystko mi sfermentowalo po 2 tygodnichproszę o radę- jestem początkującą "przetworowiczką" i nie wiem co mogłam zepsuć? krok po kroku według przepisu
booooogdan (2005-07-29 09:02)
Do zimy to u mnie leczo nigdy nie dotrwało. Z pewnością jest inny smak gdy dodamy podsmażonej kiełbasy później. Mnie smakuje jednak taka dłuuuugo leżąca w słoiku. A to dłuuugo to u mnie jest ok.2 miesiące.
alman (2005-07-28 21:34)
Robię leczo na zimę, bez kiełbasy oczywiście, też dodaję ją dopiero przed spożyciem /otwarciem w zimie/ a pasteryzuję w wodzie 25-30 min. licząc czas od momentu gdy woda ze słoikami zaczyna się gotować.
nikolka19 (2005-07-28 18:25)
ja proponuję do wekowania nie dodawać kiełbasy bo w tedy mniej postoi ja wekuję same leczo około20 minut a jak mam zimą chęć to poprostu obsmażam kiełbaskę dodoaję leczo i jedzonko gotowe
booooogdan (2005-07-28 16:45)
Pewnie że można wekować w wodzie ale co do czasu to nie potrafię go podać z praktyki. Ja wekowałbym w wodzie tyle samo co w piekarniku czyli nie mniej niż 30 mniut.
elik21 (2005-07-26 07:53)
Czy można wekować w tradycyjny sposób tzn. gotując w wodzie,a jeśli tak to ile czasu?
baska (2005-07-26 05:36)
Serdeczne dzieki za ten wspanialy przepis. Leczo pyszniutikie.