Mahshy kosa - nadziewane cukinie
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
- cukinie (najlepsze są małe)
- ryż (1 szklanka)
- kolendra (z braku zielonej może być suszona
- koperek
- pomidor
- cebula
- przecier pomidorowy
- bulion
- oliwa
Opis:
W zależności od domu są oczywiście różnice w przepisach. Do farszu równie dobrze można dodać mięso mielone, u nas jednak robi się tak:
- Na odrobinie oliwy podsmażamy drobno posiekaną cebulkę, drobno pokrojonego pomidora, pocięty koperek i kolendrę. Osobiście używam oliwy z oliwek, ale to z powodów zdrowotnych. Egipcjanie w to miejsce używają masła sklarowanego (tzw. ghee lub po arabsku: semna). Koperek i kolendrę tnę nożycami kuchennymi, żeby było szybciej.
- Po chwili dodajemy ryż i podsmażamy wszystko razem przez kilka minut. Ilość ryżu zależy od ilości cukinii, które będziemy faszerować. Zazwyczaj dodaję ok. 3/4 szklanki ryżu. Nawet jeśli farszu zostanie, można wydrążyć pomidora i nadziać go pozostałym farszem.
- Tak przygotowany farsz odstawiamy do ostygnięcia i przygotowujemy bulion.
Przyznaje się bez bicia, robię z kostek rosołowych, ale jeśli ktoś ma nadmiar wywaru z mięsa albo rosołu to będzie znacznie lepsze.
I znowu ilość bulionu jaka nam będzie potrzebna zależy od ilości cukinii i od garnka jakiego użyjemy. Jeśli bulionu nam zabraknie, spokojnie możemy dolać nieco wody. Ogólnie bulion powinien sięgać do połowy lub 3/4 cukinii już zainstalowanych w garnku. - Do bulionu dodajemy przecier pomidorowy. Ja daję jedną łyżkę, ale jeśli ktoś lubi więcej to śmiało.
- Wydrążamy cukinie. Jeśli ktoś ma ochotę może dodać wydrążony miąższ do farszu. W Egipcie można kupić gotowe już wydrążone cukinie.
- ostudzony farsz nakładamy do naszych cukinii i ustawiamy je w garnku w pozycji zbliżonej do pionowej.
- Zalewamy gorącym bulionem do wysokości ok. 3/4 i gotujemy na wolnym ogniu przez ok. 30 minut (koniecznie pod przykryciem!!!)
- odstawiamy z gazu na kolejne 30 minut
- jeśli po tym czasie ryż w górnych partiach cukinii wciąż jest twardy lub same cukinie nie są miękkie dolewamy wody (lub bulionu, jeśli jeszcze mamy) i gotujemy przez kolejne 15 minut