Miodownik tradycyjny wg mojej tesciowej
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
CIASTO:
· 500 g mąki
· 1 czubata łyżeczka sody
· 1 jajko
· 3 łyżki miodu
· 150 g masła
· ½ opakowania cukru waniliowego lub migdałowego
· 2 lub 3 łyżki śmietany
· szklanka cukru pudru
ORZECHY:
· paczka orzechów włoskich (300 G)
· 2 łyżki masła
· 2 łyżki miodu
· 2 łyżki cukru brązowego
KREM:
· 3 łyżki kaszy manny
· 2 szklanki mleka
· 200 g masła
· ½ szklanki cukru pudru (lub więcej w zależności jak słodki krem lubicie, najlepiej wypróbować)
· sok z całej cytryny
DODATKOWO:
· powidła śliwkowe
· rum
Opis:
Ciasto pochodzi z zeszytu z przepisami który dostałam od mojej teściowej i jest naprawdę godne polecenia. Zdecydowanie ulubione ciasto w moim domu:)
Składniki na ciasto (oprócz śmietany zagnieść) Kiedy ciasto będzie już prawie zagniecione dodać smietanę i wyrobić do końca. Ilość śietany jaką dadajemy zależy od tego jak będzie się kleić ciasto. Jeśli wyrabia się ciężko należy dać więcej jeśli jest dość mokre wystarczy jedna łyżka.
Wyrobione ciasto podzielić na 3 części i rozwałkować na 3 blaszkach. Ja używam blachy 36x24 cm.
Przygotować posypkę z orzechow. Masło roztopić w rodndelku. Dodać miód i cukier. Kiedy powstanie karmel wrzucić ochechy i jeszcze chwile gotować. Orzechy wyłożyć na jeden z przygotowanych do upieczenia placków.
Jeśli nie mamy 3 takich samych blaszek, to można rozwałkować ciasto w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia używając mini wałka (aby każdy placek był tej samej wielkości) a potem przełożyć do innej,większej blachy pozostałe placki lub upiec je na blaszce z piekarnika. Ja radzę sobie właśnie takim sposobem i piekę wszystkie placki jednoczeście na termoobiegu.
Piec 15 minut w 180 stopniach
KREM:
Kaszę mannę ugotować w dwóch szklankach mleka. Ostudzić. Masło w temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem pudrem i sokiem z cytryny. Stopniowo dodawać krem z kaszy manny. Ucierać do gładkości około 5 minut.
Upieczone placki pozostawić do wystygnięcia. Następnie nasączyć je rumem. Placki smarować najpierw powidłami potem kremem. Pozostawić na całą noc pod przykryciem (nie w lodówce).
Ciasto zdecydowanie czym dłużej stoi tym jest lepsze. Najlepiej smakuje na 2 dzień
Naprawde polecam.