Rezane albo rzniete Niestety u nas malo znane a szkoda bo bardzo dobre. Zwykle w knajpach barmani robia glupie miny, gdy prosze o takie piwko. Ja robie wg proporcji: 1 czesc ciemnego i 2 jasnego, no i oczywiscie najpierw ciemne a pozniej jasne. A jesli chodzi o piwa niepasteryzowane to polecam Spiż ( mozna wybrac miedzy kilkoma rodzajami piwa a jeden lepszy od drugiego) i Żywe browaru Amber - rozlewane do butelek.
Ja polecam piwa niekorporacyjne, np niezawodnego Ciechana niepasteryzowanego ( w wielu sklepach dostepny jest ciechan niepasteryzowany mocny, ale do tego drinku chyba lepszy byłby normalny ;) Albo Noteckie. Jeżeli ktoś mieszka w Łodzi albo będzie przejazdem to polecam sklep z piwami przy Pomorskiej 116. Korporacyjne sikacze typu żywiec, Lech czy Warka do pięt nie dosięgaja tym piwom. A do tego są droższe!
"male jasne w duzem i porter" i to jest test na dobrego barmana czy bedzie wiedzial co to. a drink ten na pewno byl duzo bardziej popularny przed wojna, teraz malo kto wie, ale jak juz ktos raz sprobuje, to raczej powtarza co pewien czas; No i jest bardzo zwodniczy, bo pije sie zwyczajny browar, a klepie duzo bardziej...
W mojej opinii warka strong nie tylko sie nie nadaje do tego ale w ogole, bo jest slodka, dodaja cukru by wzmoc ilosc alkoholu, ale definitywnie zabija to smak - tego piwa nie szanuje;
bbetty (2008-07-10 14:28)
Rezane albo rzniete Niestety u nas malo znane a szkoda bo bardzo dobre. Zwykle w knajpach barmani robia glupie miny, gdy prosze o takie piwko. Ja robie wg proporcji: 1 czesc ciemnego i 2 jasnego, no i oczywiscie najpierw ciemne a pozniej jasne.
A jesli chodzi o piwa niepasteryzowane to polecam Spiż ( mozna wybrac miedzy kilkoma rodzajami piwa a jeden lepszy od drugiego) i Żywe browaru Amber - rozlewane do butelek.
Anuszka (2008-07-10 13:45)
Ja polecam piwa niekorporacyjne, np niezawodnego Ciechana niepasteryzowanego ( w wielu sklepach dostepny jest ciechan niepasteryzowany mocny, ale do tego drinku chyba lepszy byłby normalny ;)
Albo Noteckie.
Jeżeli ktoś mieszka w Łodzi albo będzie przejazdem to polecam sklep z piwami przy Pomorskiej 116. Korporacyjne sikacze typu żywiec, Lech czy Warka do pięt nie dosięgaja tym piwom. A do tego są droższe!
goora (2006-07-01 15:12)
"male jasne w duzem i porter" i to jest test na dobrego barmana czy bedzie wiedzial co to. a drink ten na pewno byl duzo bardziej popularny przed wojna, teraz malo kto wie, ale jak juz ktos raz sprobuje, to raczej powtarza co pewien czas; No i jest bardzo zwodniczy, bo pije sie zwyczajny browar, a klepie duzo bardziej...
W mojej opinii warka strong nie tylko sie nie nadaje do tego ale w ogole, bo jest slodka, dodaja cukru by wzmoc ilosc alkoholu, ale definitywnie zabija to smak - tego piwa nie szanuje;
bosiek (2004-06-04 16:50)
takie piwo zawsze piję w Czechach, tylko bardzie polecam do tego słabsze piwka zwłaszcza ciemne