Moja fasolka po bretonsku

Fasolke umyc namoczyc na noc, jak spęcznieje umyc jeszcze raz , zalac wodą i gotowac 10 min.potem wode odlac i zalac jeszcze raz gotowaną wodą z czajnika(tym sposobem pozbywamy sie gazow) do gotujacej sie fasolki dodajemy pokrojoną w kostkę kielbase,przyprawe kucharek wedlug uznania zeby nie bylo za slone poniewaz kielbasa pusci sol, lisc laurowy majeranek i zmiazdzony czosnek.gotujemy do miekkosci pod koniec gotowania dodajemy 2 lub 3 lyzki koncentratu pomidorowego , najlepiej wedlug swojego smaku.fasolka powinna byc gesta wiec jesli ktos lubi moze zaprawic lyzką maki rozrobionej w wodzie.nie wzbogacam fasolki boczkiem poniewa staram sie gotowac potrawy chude, mojej rodzince bardzo smakuje. Smacznego